„Gwiezdne wojny”: oto jak Kevin Smith wylądował w filmie „The Rise of Skywalker”

Spisu treści:

„Gwiezdne wojny”: oto jak Kevin Smith wylądował w filmie „The Rise of Skywalker”
„Gwiezdne wojny”: oto jak Kevin Smith wylądował w filmie „The Rise of Skywalker”
Anonim

J. J. Abrams i Kevin Smith to hollywoodzcy reżyserzy, którzy przez lata odnieśli wiele sukcesów. Kevin był ulubieńcem muzyki niezależnej i geekiem, a J. J. był w stanie ożywić niesamowite rzeczy zarówno w telewizji, jak i na dużym ekranie. Kiedy ogłoszono, że J. J. Abrams miał sterować nowym zestawem filmów o Gwiezdnych Wojnach, był duży optymizm, że reżyser może dostarczyć towar i dać fanom coś do kochania na długie lata.

Jako wielki fan sagi, Kevin Smith w końcu dostanie szansę spełnienia marzeń z dzieciństwa i pojawienia się w filmach! Jednak historia, w której Kevin spędza trochę czasu na ekranie w The Rise of Skywalker, nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.

Jak więc Kevin Smith pojawił się w filmie? Rzućmy okiem na cały obraz i zobaczmy!

Smith głosi szturmowca w przebudzeniu mocy

Uzyskanie szansy na głosowanie postaci w kultowej serii jest czymś, co z chęcią zrobi każda osoba. Chociaż może nie wyglądać fizycznie, gra głosowa pozwala komuś nadal brać udział w niesamowitym wszechświecie. Właśnie w ten sposób Kevin Smith początkowo trafił do trylogii sequela.

W 2015 roku Przebudzenie Mocy trafiło do kin, służąc jako pierwszy film dla nowej listy filmów sagi. Oczywiście był to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów wszechczasów, ponieważ minęły lata, odkąd fani dostali nowy film w serii. Według Box Office Mojo film wygenerowałby ponad 2 miliardy dolarów w kasie, co w tamtym czasie było ogromną wygraną dla Disneya.

W końcu ujawniono, że Kevin Smith użyczył głosu w filmie szturmowca, według Gwiezdnych Wojen. Witryna była nawet na tyle uprzejma, że podpowiedziała fanom, w którym szturmowcu Kevin zabrał głos w filmie.

Pojedyncza linia jego postaci brzmiałaby: „Zbliżamy się o 28,6! Przenieś!”

Chociaż nie była to wielka rola, to wciąż było spełnieniem dziecięcych marzeń Smitha, który następnie podziękował J. J. za umożliwienie mu udziału we wszechświecie.

W końcu Kevin Smith miałby kolejną okazję, by wejść do miksu w sequelowej trylogii, ale to nastąpiłoby tuż po wydarzeniu, które całkowicie zmieniło jego życie.

Wydarzenie, które wszystko zmieniło

Kevin Smith odszedł od spełniania swojego życiowego marzenia o dostaniu postaci w filmie Gwiezdne Wojny i wszystko układało się dobrze dla reżysera. Jednak wydarzenie w 2018 roku prawie odebrało mu życie, a to stało się katalizatorem dla niego powrotu do sagi w ostatnim filmie trylogii.

W lutym 2018 roku Kevin Smith doznał potężnego ataku serca wkrótce po występie na żywo i został natychmiast przewieziony do szpitala. Smith spędził prawie całe swoje życie z nadwagą na złej diecie, co w końcu dopadło go podczas pewnego pamiętnego wieczoru.

Smith na szczęście przetrwałby to doświadczenie i od tego czasu zmienił swoje życie, koncentrując się na czystym jedzeniu i ćwiczeniach, zgodnie z Men’s He alth. Wydarzenie tej rangi ma zwykle głęboki wpływ na styl życia danej osoby i wspaniale jest widzieć Kevina zdrowszego niż kiedykolwiek wcześniej.

Kiedy Smith był na drodze do wyzdrowienia, J. J. Abrams wysłał mu e-maila w sprawie pojawienia się w The Rise of Skywalker, o ile Smith wyszedł z tego żywy.

Smith wspominał ten e-mail, mówiąc: „Kiedy miałem atak serca, J. J. wysłał mi e-mail z informacją „Przeżyj to, a umieszczę Cię w odcinku 9!”

Okazuje się, J. J. jest człowiekiem swojego słowa.

J. J. Kontaktuje się z Smithem

Kevin Smith czuł się lepiej niż kiedykolwiek po przeżyciu ataku serca i nie zapomniał o J. J. Abrams i gwarancja, jaką dał o roli w The Rise of Skywalker, jeśli przeżyje atak serca.

Na szczęście dla Smitha skontaktował się z J. J. i zobacz, czy oferta nadal była na stole.

Według Slash Film Smith powiedział: „Kiedy w zeszłym roku weszli do produkcji filmu The Rise of Skywalker, napisałem J. J. i zapytał „Więc… żyję. Ta oferta wciąż jest dobra? Potwierdził i poleciałem do Anglii, aby odwiedzić Pinewood Studios na kilka dni, podczas których z zawrotną miną obserwowałem J. J. rób swoje, dopóki nie zostałem wezwany do działania!”

I tak po prostu Kevin Smith oficjalnie wystąpił fizycznie w The Rise of Skywalker. W filmie gra zakapturzoną postać, obok której przechodzi Poe Dameron na Kajimi. Nie jest to ważna rola, ale jest to coś, czego Kevin z pewnością nigdy nie zapomni.

Chociaż nie jest to najbardziej konwencjonalna droga do występu, to wciąż niesamowite, że Kevinowi udało się to osiągnąć dzięki J. J. Abrams.

Zalecana: