W całej historii Hollywood było tylko kilka serii filmowych, które naprawdę zostały przyjęte przez masy. W końcu seria filmów musi być naprawdę ukochana, aby można ją było porównać z innymi seriami filmowymi, takimi jak MCU, Gwiezdne wojny, Szybcy i wściekli, Harry Potter i Władca Pierścieni.
Na szczęście dla wszystkich zaangażowanych w tworzenie serii Indiana Jones, praktycznie wszyscy zgodziliby się, że większość z tych filmów stała się naprawdę uwielbiana. W rzeczywistości niektórzy fani filmu uważają Indianę Jones za najlepszą postać w historii kina.
Oczywiście każdy, kto zna serię Indiana Jones, prawdopodobnie będzie w pełni świadomy, że ostatni film z serii jest daleki od ukochanego. Zamiast tego prawie wszyscy najgłośniejsi fani serii mają ogromne problemy z Indianą Jonesem i Królestwem Kryształowej Czaszki. Co zaskakujące, nawet jedna z gwiazd tego filmu, Shia LaBeouf, głośno mówił o problemach z tym filmem i dlaczego obwinia się za niektóre z nich.
Perspektywa Shii
Biorąc pod uwagę, jak niesamowicie popularna była filmowa seria Indiana Jones przez lata, zdobycie znaczącej roli w serialu jest czymś, o czym marzy większość młodych aktorów. Tylko z tego powodu możemy sobie tylko wyobrazić, jak podekscytowany był Shia LaBeouf, gdy został zatrudniony do roli głównej w filmie Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki. W końcu jego postać odegrała główną rolę w tym filmie i ostatecznie okazuje się, że jest synem Indiany Jonesa, więc były nadzieje, że zostanie nagłówkiem serii.
Po wydaniu Indiany Jones i Królestwa Kryształowej Czaszki stało się jasne, że większość fanów serii była bardzo rozczarowana, wiele osób zaczęło wskazywać palcami. Jednak jeśli chodzi o Shia LaBeouf, podczas wywiadu z LA Times w 2010 roku dał jasno do zrozumienia, że czuje, że wszyscy zaangażowani w film rzucili piłkę.
Mówiąc o Indiana Jonesie i Królestwie Kryształowej Czaszki, najsłynniejszy aktor, LaBeouf, powiedział, że weteran aktorstwa zdawał sobie sprawę z tego, jak kiepsko wypadł film. „My [Harrison Ford i LaBeouf] prowadziliśmy poważne dyskusje. On też nie był z tego zadowolony. Spójrz, film mógł zostać zaktualizowany. Był powód, dla którego nie został powszechnie zaakceptowany.”
Mówiąc dalej o człowieku, który kierował Indianą Jonesem i Królestwem Kryształowej Czaszki, Shia LaBeouf mówił o Stevenze Speilbergu z wielką czcią, będąc jednocześnie szczerym. „Prawdopodobnie dostanę telefon. Ale on musi to usłyszeć. Kocham go. nie jestem poza linią i nigdy nie lekceważę tego człowieka. Myślę, że jest geniuszem i oddał mi całe życie. Wykonał tyle wspaniałej pracy, że nie ma potrzeby, by czuł się wrażliwy na jeden film. Ale kiedy upuszczasz piłkę, upuszczasz piłkę."
Spojrzenie do wewnątrz
W przeciwieństwie do wielu ludzi, którzy lubią unikać obwiniania, gdy coś pójdzie nie tak, kiedy rozmawiają o Indiana Jonesie i Królestwie Kryształowej Czaszki, Shia LaBeouf zachowuje dla siebie najbardziej ostrą krytykę.
"Czuję, że rzuciłem piłkę na dziedzictwo, które ludzie kochali i cenili." Kontynuując, LaBeouf zwrócił się do jednej z najbardziej złośliwych sekwencji Indiany Jonesa i Królestwa Kryształowej Czaszki. „Dostajesz do huśtania się na małpach i tym podobnych rzeczy i możesz winić za to pisarza i Stevena [Spielberga]. Ale zadaniem aktora jest ożywienie tego i sprawienie, by zadziałało, a ja nie mogłem zrób to. Więc to moja wina. Proste."
Ujęcie Stevena Speilberga
Ze swojej strony, kiedy Steven Spielberg rozmawiał z dziennikarzem Empire Magazine o Indiana Jones i Królestwie Kryształowej Czaszki, powiedział, że jest „zadowolony z filmu”. Po wygłoszeniu tego oświadczenia, powiedział, że nigdy nie kochał ujawnienia się kosmitów na końcu, ale to był pomysł George'a Lucasa i zamierza pozostać lojalny wobec swojego przyjaciela. Stamtąd rzucił się pod autobus, mówiąc, że jedną z najgorszych scen w filmie był jego pomysł.
„To, na co ludzie naprawdę skakali, to Indy wspinający się do lodówki i wyrzucany w niebo przez wybuch bomby atomowej. Obwiń mnie. Nie obwiniaj George'a. To był mój głupi pomysł. Ludzie przestali mówić „skoczyć rekina”. Teraz mówią: „wysadziłem lodówkę”. Jestem z tego dumny. Cieszę się, że udało mi się wprowadzić to do kultury popularnej.”
Bez względu na to, co Steven Spielberg powiedział o Indiana Jones i Królestwie Kryształowej Czaszki, warto zauważyć, że nie zdecydował się na prowadzenie nadchodzącej kontynuacji. Zamiast tego James Mangold ma wyreżyserować Indianę Jones V, co jest czymś, co jest podekscytowane wielu fanów filmu. Przynajmniej taki jest plan filmu, zakładając, że film w ogóle zostanie zrobiony.