Gdzie przebiega granica między akceptacją a niesmakiem w komedii? Jest to pytanie, które staje się coraz bardziej widoczne w showbiznesie, ponieważ standardy przyzwoitości wciąż rosną, a niebezpieczeństwo anulowania jest duże.
Brytyjski komik Ricky Gervais, znany z tego, że jest tak dosadny, jak się da, wypowiedział się w tej sprawie jakiś czas temu. Pisząc na Twitterze, powiedział: „Proszę, przestań mówić „Nie możesz już żartować o niczym… Możesz żartować z tego, co lubisz. A niektórym się to nie spodoba i powiedzą, że im się to nie podoba. A potem to od Ciebie zależy, czy będziesz jebać, czy nie. I tak dalej. To dobry system."
Urodzony w Nowym Jorku komik i aktor stojący, Stephen Rannazzisi miał okazję zapoznać się z tym cyklem z pierwszej ręki.
Został nazwą gospodarstwa domowego
Biorąc pod uwagę, jak trudno jest się włamać i zrobić to w biznesie komediowym, Rannazzisi nie zrobił dla siebie zbyt złego. Regularny stand-up na scenach Nowego Jorku i Los Angeles, występował także w wielu filmach i programach telewizyjnych w latach 2000 i na początku 2010 roku.
Stał się jeszcze bardziej znanym nazwiskiem w ciągu siedmiu lat między 2009 a 2015 rokiem, kiedy zagrał rolę Kevina MacArthura w sitcomie FX, The League. Streszczenie programu na temat Rotten Tomatoes brzmi: „Niektórzy przyjaciele, którzy są zagorzałymi fanami futbolu fantasy, próbują zrównoważyć swój czas między ligą a prawdziwym życiem. Staje się to jednak wyzwaniem, gdy dobroduszna rywalizacja ustępuje miejsca mentalność wygrywania za wszelką cenę, która zaczyna przenosić się na ich relacje, a nawet miejsce pracy."
W 2009 roku wystąpił w podkaście WTF, którego gospodarzem był komik Marc Maron. W programie Rannazzisi twierdził, że był w World Trade Center 11 września, kiedy doszło do ataku terrorystycznego. „[Pracowałem jako] coś w rodzaju organizatora imprezy w Merrill Lynch, dopóki nasz budynek nie został trafiony samolotem i impreza się tam skończyła” – powiedział.
Kompletna produkcja
Jak doniesiono w Washington Post, Rannazzisi szczegółowo opisał, jak najwyraźniej uniknął tragedii. „Pierwsza wieża została uderzona i byliśmy jak rozpychani po całym miejscu, a potem władze portu włączyły się przez głośnik i powiedzieli:„ Hej, eksplozja w Tower One, wszystko jest załatwione, wszyscy pozostają tam, gdzie ty. Zachowaj spokój. Rozpracowujemy sprawy.', kontynuował.
"A ja pomyślałem: 'cóż, idę to sprawdzić'. Więc zszedłem na dół, wyszedłem na zewnątrz, zobaczyłem całe pandemonium, a potem jakieś pięć czy sześć minut później… huk! [Uderzono w drugą wieżę]."
W całej tej historii była tylko jedna rzecz: była to kompletna fabrykacja. W rzeczywistości biura firmy inwestycyjnej i zarządzającej majątkiem Merrill Lynch nigdy nie znajdowały się w żadnej z bliźniaczych wież. Nie ma również wzmianki o tym, że Rannazzisi pracował dla firmy.
Oczywiście, Maron nie miał wtedy możliwości dowiedzenia się o nieuczciwości swojego gościa, a tak naprawdę dopiero w 2015 roku Rannazzisi został ostatecznie skonfrontowany w tej sprawie.
W końcu wyszedł czysty
Sześć lat po tym, jak po raz pierwszy wystąpił z roszczeniem i od czasu do czasu odniósł się do rzekomej wąskiej ucieczki jako jednego z czynników przyczyniających się do jego sukcesu, Rannazzisi w końcu okazał się czysty. Zapytany o prawdziwość jego historii przez New York Times, przyznał, że historia była jego własnym dziełem i faktycznie pracował w centrum miasta w czasie, gdy doszło do tragedii.
Dni później przeprosił w oświadczeniu na swoim Twitterze, mówiąc: „Byłem na Manhattanie, ale pracowałem w budynku w centrum miasta i nie byłem tego dnia w Trade Center… To było niewybaczalne., naprawdę przepraszam."
Sprawa nasiliłaby się jeszcze bardziej na platformie mediów społecznościowych, gdy Rannazzisi całkowicie błędnie odczytał sarkastyczny tweet kolegi Pete'a Davidsona jako wspierający. Ojciec Davidsona był strażakiem, który niestety zginął podczas służby na miejscu 11 września.
W swoim typowym satyrycznym stylu Davidson napisał na Twitterze: „W porządku @SteveRannazzisi, ludzie popełniają błędy… Nie mogę się doczekać, kiedy później spotkamy się z tatą na lunchu”. Ranazzisi odpowiedział raczej nieświadomie: „Dziękuję, Pete. Naprawdę to doceniam”. Davidson odparł: „Myślę, że przegapiłeś punkt…”, co skłoniło Rannazzisi do usunięcia swojej wcześniejszej odpowiedzi.
Wygląda na to, że kontrowersje były tylko tymczasową przeszkodą dla 44-latka, ponieważ od tego czasu kontynuuje karierę. Ostatni odcinek Ligi wyemitowano w grudniu 2015 roku. Od tego czasu występował w programach takich jak New Girl i Curb Your Enthusiasm. On również nadal robi stand-up, a teraz prowadzi własny podcast, What's The Odds?