Dlaczego obsada najlepszego filmu Stevena Spielberga chciała się wycofać

Spisu treści:

Dlaczego obsada najlepszego filmu Stevena Spielberga chciała się wycofać
Dlaczego obsada najlepszego filmu Stevena Spielberga chciała się wycofać
Anonim

W pewnym momencie życia Stevena Spielberga legendarny reżyser nie miał żadnych powiązań z biznesem. W rezultacie Spielberg został zmuszony do wkręcenia się w system Hollywood, ale kiedy już wsadził stopę w drzwi, kopnął go i przejął kontrolę. W rzeczywistości kariera Spielberga została zdefiniowana nie tylko przez jego pasję do opowiadania historii na dużym i małym ekranie, ale także praca Stevena zmieniła sposób kręcenia filmów.

Biorąc pod uwagę fakt, że tak wiele filmów Stevena Spielberga zarobiło fortunę w kasie, a on jest jednym z największych powerbrokerów w branży, większość aktorów umiera, by z nim pracować. Mimo to, podczas procesu przedprodukcyjnego najlepszego filmu Spielberga, prawie każdy członek obsady filmu zdecydował się masowo odejść.

Poważne plany

Kiedy Steven Spielberg zdecydował się nakręcić Szeregowca Ryana, był zdeterminowany, aby film wydawał się tak autentyczny, jak to tylko możliwe. W rezultacie film jest pamiętany jako jeden z najbardziej intensywnych i niewzruszonych przedstawień wojny w historii kina. Oprócz pragnienia Spielberga, aby pokazać, jak przerażające były bitwy dla mężczyzn, którzy walczyli podczas II wojny światowej, chciał, aby widzowie poczuli więź, jaką dzielą żołnierze w czasie wojny.

Z biegiem lat powszechnie wiadomo, że wielu aktorów ciężko pracowało, aby nauczyć się nowych umiejętności do roli. Co więcej, wielu aktorów przeszło szkolenie wojskowe, zanim zagrało w żołnierzy na dużym ekranie. To powiedziawszy, biorąc pod uwagę wygodny styl życia, jaki prowadzi większość gwiazd, wiele osób zakłada, że kiedy gwiazdy wchodzą do „obozu treningowego”, nie przechodzą prawdziwego treningu. W oparciu o to, co obsada Szeregowca Ryana powiedziała o treningu, który przeszli, aby zelować jako grupa, było to niesamowicie intensywne.

Trening do wojny

W 2016 r. Yahoo! Sports opublikował artykuł na temat produkcji Szeregowca Ryana. Na potrzeby tego artykułu pisarz Ben Falk rozmawiał z kapitanem Korpusu Piechoty Morskiej USA Dale Dye, doradcą wojskowym, który został wynajęty, aby poddać próbie obsadę szeregowca Ryana. Zgodnie z tym, co miał do powiedzenia kapitan Dye, większość obsady Szeregowca Ryana przeszła niesamowicie wyczerpujący trening.

„Codziennie ciężko trenowali fizycznie, a ja przeprowadziłem ich ten sam program nauczania, który otrzymali zwykli żołnierze piechoty w 1943/4. Ponieważ musiałem skompresować to wszystko do trzech lub czterech dni, pracowali dzień i noc.”

Oprócz całej fizycznej pracy, którą musiały wykonać gwiazdy Szeregowca Ryana, musiały również poradzić sobie z kapitanem Korpusu Piechoty Morskiej USA Dale'em Dye'm, który nazywał ich wszystkich „łajdami”. Należy również zauważyć, że kapitan Dye nie pogodził się z Tomem Hanksem, pomijając fakt, że nazywano go „Turd number one”. Kapitan Dye również budził obsadę codziennie o 5 rano i podobno nieustannie krzyczał na aktorów.

W przypadku wspomnianego artykułu Ben Falk otrzymał również cytaty z kilku gwiazd Szeregowca Ryana o ich doświadczeniach z obozu szkoleniowego. Na przykład aktor Edward Burns powiedział, że obóz szkoleniowy był „najgorszym doświadczeniem (jego) życia”. Kiedy Giovanni Ribisi opowiadał o swoim doświadczeniu, skupił się na ciągłym deszczu. „Byliśmy przemoczeni, pokonując pięć mil dziennie z 40-kilogramowym sprzętem na plecach, śpiąc około trzech godzin. Tylko ty tak naprawdę nie śpisz, bo marzniesz i trzęsiesz się w namiocie. Nawet kapitan Dye opisał „nieszczęśliwe” ćwiczenie, w wyniku którego Tom Hanks, Barry Pepper i Adam Goldberg zostali pokryci tak dużą ilością „błota od stóp do głów”, że „ledwo się ruszyli”.

Bunt w filmie

Podczas wspomnianego Yahoo! Artykuł sportowy o uratowaniu szeregowego Ryana, kapitanie Korpusu Piechoty Morskiej USA Dale Dye ujawnił, że obóz treningowy był tak trudny, że większość gwiazd filmu miała problemy.„Było trochę narzekania i „może powinniśmy odejść, mamy już dość”. W rzeczywistości, zgodnie z artykułem, aktorzy faktycznie głosowali za rezygnacją, ale jak wyjaśnił kapitan Sye, wtedy wkroczył Tom Hanks.

„Wydaje mi się, że Tom wykonał telefon do Stevena Spielberga, w którym powiedział:„ Mamy tu małą sytuację, co chcesz zrobić?”. W odpowiedzi Spielberg podobno powiedział Hanksowi, że musiał zdecydować, jak sobie radzić, ponieważ był liderem grupy, a Tom postanowił zebrać obsadę zgodnie z kapitanem Dye. „Powiedział:„ słuchaj, dostaniemy tylko jedną szansę i chcemy to zrobić dobrze i myślę, że powinniśmy zostać i powinniśmy to wypatroszyć””

Na koniec kapitan Dye mówi, że Tom Hanks zwerbował go, aby zainspirować inne gwiazdy Szeregowca Ryana. „Stałem tam w deszczu i powiedziałem zasadniczo to, co powiedział Tom, że jesteś to winien tym ludziom, których reprezentujesz w filmie, aby zrobić to dobrze. A żeby zrobić to dobrze, musisz doświadczyć tego, czego oni doświadczyli.„Ostatecznie wszyscy aktorzy grali dalej i chociaż Kapitan Dye przyznaje, że byli tacy, którzy wolniej nabierali tempa niż inni”, nikt nie zrezygnował. W rzeczywistości kapitan Dye mówi, że „rozmawiał z kilkoma z nich (później), którzy powiedzieli:„ Bardzo się cieszę, że to zrobiliśmy. To była właściwa rzecz do zrobienia.”

Zalecana: