Harriet Szpieg pozostaje jednym z najważniejszych filmów w życiu Michelle Trachtenberg. Nie tylko skończyła dziesięć lat pierwszego dnia zdjęć, ale film fabularny Nickelodeon był tym, który uczynił ją godną uwagi. Bez wątpienia obsada Michelle w Harriet The Spy zmieniła jej karierę. Oczywiście Michelle zagrała później w Buffy The Vampire Slayer (gdzie miała poważne problemy z Jossem Whedonem) oraz jako Georgina Sparks w Gossip Girl. Nie wspominając już o jej rolach w All My Children, Inspector Gadget i EuroTrip (wraz z Mattem Damonem w jego słynnym występie). Ale Harriet The Spy to film, od którego wszystko się zaczęło i na szczęście dla Michelle miała aktora z listy A, który prowadził ją na planie.
Rosie O'Donnell to wielkie nazwisko na planie filmu Harriet Szpieg. Chociaż nie grała głównej roli (to była cała Michelle), Rosie odegrała kluczową rolę niani Harriet, Catherine „Ole Golly”. Podczas gdy niektóre gwiazdy byłyby trochę zirytowane, że nie były w centrum uwagi, nie wydaje się, żeby Rosie czuła się w ten sposób. Zamiast tego wygląda na to, że z radością uważała na Michelle i prowadziła ją, gdy cieszyła się swoją pierwszą główną rolą w filmie fabularnym. Oto prawda o tym, co Rosie zrobiła dla Michelle i jak gwiazda Buffy The Vampire Slayer naprawdę myśli o byłym współprowadzącym View.
Rosie mogła chcieć być przedmiotem zainteresowania szpiega Harriet, ale była szczęśliwa mogąc wspierać Michelle zamiast tego
Kiedy Harriet The Spy ukazała się w 1996 roku, Rosie O'Donnell była już powszechnie znana. Nie tylko miała już niesamowitą karierę stand-upową, ale jej moc gwiazdy filmowej rosła. W tym momencie Rosie zagrała już w Lidze własnej, Bezsenni w Seattle i Flinstonowie. W roku, w którym wydano Harriet The Spy, Rosie rozpoczęła swój pierwszy dzienny talk show, The Rosie O'Donnell Show… Tak więc, zuchwały, zabawny i całkowicie odważny nowojorczyk był już prawdziwą gwiazdą. Ale nie było ochoty skraść światła reflektorów młodej aktorce, która znalazła swój wielki przełom na planie Harriet The Spy.
W latach od premiery filmu Michelle bardzo wysoko wyrażała się o Rosie. Ostatni raz zrobiła to latem zeszłego roku. Podczas promocji swojego nowego filmu dokumentalnego „Poznaj, poślub, morderca w ET”, Michelle została zapytana o wszystko, co Harriet The Spy, ponieważ jest to 25. rocznica premiery filmu.
„Co pamiętasz z tego filmu? Kiedy ostatni raz rozmawiałeś z Rosie O'Donnell? A co najpierw przychodzi ci na myśl, Michelle?” – zapytał ankieter ET.
Po bardzo długiej przerwie w oczach Michelle zaczęły nabrzmiewać łzy. Potem parsknęła: „Nie, kurwa, nie każ mi płakać!”
Michała sekundę zajęło Michelle, aby się pozbierać, ale kiedy to zrobiła, stwierdziła, że Rosie była jej „największą zwolenniczką” na planie Harriet The Spy.
"Wiele ode mnie wymagano [na planie Harriet The Spy]. Jestem niezmiernie wdzięczna za to doświadczenie. Bardziej wdzięczna jestem za to, że ludzie --- kiedy patrzę na media społecznościowe media, co jest wyzwaniem --- przychodzą ze słowami: "Zainspirowałeś moje życie. Sprawiłeś, że zostałem pisarzem". Wszystkie te piękne rzeczy” – powiedziała Michelle o swoim doświadczeniu.
Mimo że Michelle jest niezwykle wdzięczna za reakcję fanów na film Nickelodeon, to jej związek z Rosie był jednym z najbardziej znaczących aspektów kręcenia filmu. Chociaż życie poprowadziło Michelle i Rosie w bardzo różnych kierunkach. Dlatego nie mają zbyt dużego kontaktu. Jednak niedawno się połączyli.
„[Rosie i ja] skontaktowaliśmy się na Instagramie. Naprawdę nie lubię tego wykrzykiwać, ale to było trochę jak…„ Rosie, mam cię! Masz mnie!”- powiedziała Michelle.„Ochraniała mnie [na Harriet The Spy] tak bardzo, że mam --- przez jakiś rodzaj wiadomości --- [związek, w którym mogę powiedzieć] 'Kocham cię'."
Powiązanie Michelle i Rosie wykracza poza to, że gwiazda SMILF jest dla niej matką na planie. Tam też było osobiste połączenie i to miało swój wpływ na Michelle od lat. Najwyraźniej Rosie była szczęśliwa, mogąc włączyć Michelle do różnych aspektów swojego życia, w tym przedstawić ją jej nowonarodzonemu Parkerowi. Fani mogli zobaczyć, jak robi to na żywo, kiedy gościła Michelle w swoim talk show z 1996 roku, podczas gdy promowali film.
Choć zawsze będzie pewien element performatywny w wywiadzie na czacie, dało to fanom wskazówki, jak ciepła i miła Rosie naprawdę była dla Michelle za kulisami. Bez wątpienia Rosie podejmująca wysiłek bycia czułą, opiekuńczą i zachęcającą młodego aktora na początku swojej kariery pozostawiła niezwykle wymowny ślad.