W dzisiejszych czasach trudno jest znaleźć wielką gwiazdę niż Dwayne Johnson. Jednak kiedyś Hollywood śmiał się z jego aspiracji. Aktor chciał być większy niż Will Smith, a dla niektórych w biznesie było to irracjonalne marzenie.
Okazuje się, że Hollywood nie wiedziało dokładnie, jak radzić sobie z DJ-em, poprosili go, aby przestał ćwiczyć, a nawet zrzucił trochę wagi, na szczęście nie spełnił standardów i sukces miał nastąpić.
Jednak na początku po prostu próbował się dopasować. Jego kariera nie podążała tą samą trajektorią, co inni, DJ natychmiast znalazł się w centrum uwagi Hollywood dzięki swojej sławie w rozrywce sportowej. W rzeczywistości, za swoją pierwszą główną rolę, DJ pobił „Światowy Rekord Guinnessa” za swoją pensję.
Spojrzymy wstecz, ile zarobił za tę rolę i inne rzeczy, które wydarzyły się za kulisami.
„Mumia powraca” prawie nie powstała
Podjęli ogromne ryzyko, dając Dwayne'owi Johnsonowi główną rolę w filmie, zwłaszcza że w tamtym czasie był on wciąż bardzo nowy w świecie aktorstwa.
Okazuje się, że od samego początku był sensacją kasową, ponieważ film odniósł ogromny sukces finansowy w kasie, przynosząc 435 milionów dolarów.
Pomimo sukcesu, film prawie nie powstał. Reżyser filmu Stephen Sommers nie był fanem sequeli, a ponadto gwiazda Brendan Fraser stwierdził, że oryginalny scenariusz filmu nie był zbyt dobry: „Oryginalny scenariusz był nieco lekkomyślny. Postacie łączyły się ze sobą trochę niezręcznie. A dialog trzeba było ograniczyć. Ale w końcu wszystko było w porządku.„
Dwayne okazał się głównym czynnikiem, dlaczego powstał sequel, biorąc pod uwagę jego sławę i talent.
Prawdę mówiąc, otrzymał odpowiednią zapłatę, biorąc pod uwagę sukces filmu, do tego stopnia, że pobił „Światowy Rekord Guinnessa”.
Dwayne Johnson zarobił 5,5 miliona dolarów w swoim debiutanckim filmie
To naprawdę nie zdarza się zbyt często w świecie Hollywood. Nowy aktor dostaje główną rolę i zarabia za to premię.
Był ugruntowaną nazwą w świecie rozrywki sportowej, jednak, jak widzieliśmy w przeszłości, zwykle nie znaczy to wiele.
DJ rozbił bank za 'Mummy Returns', zarabiając 5,5 miliona dolarów. Wpisał się do 'Księgi Rekordów Guinnessa' z pensją, stając się najwyższą pensją dla każdego nieprzetestowanego aktora w roli głównej.
Decyzja okazała się słuszna, bo film dominował w kasie. Od tego czasu DJ otrzymywał premię, zarabiając średnio 20 milionów dolarów na filmie, co jest rodzajem pieniędzy na poziomie elitarnym.
Chociaż był to ważny moment w jego karierze, doświadczenie za kulisami miało spory udział w jego zmaganiach. Podczas pewnej części kręcenia DJ bardzo zachorował.
Dwayne Johnson miał problemy ze zdrowiem podczas strzelania
Razem z EW Stephen Sommers przypomniał pewną sytuację, która miała miejsce w Maroku podczas kręcenia filmu. The Rock pojawił się na planie, ale powiedzmy, że nie był w swojej najlepszej formie. Pomimo swojego stanu, przeforsował i nadal dokładał ogromnego wysiłku.
"Przyleciał do Maroka w środę. W czwartek miał fryzurę, makijaż i garderobę. A ja zrobiłem mu zdjęcia w piątek. Fotografowałem go tylko na jeden dzień. Miałem z nim jeden dzień, bo w sobotę Rano musiał polecieć z Sahary do Detroit, żeby wziąć udział w wielkim zapasach. Przyjeżdża na plan w piątek rano, a Dwayne miał naprawdę poważne zatrucie pokarmowe i udar cieplny."
''Prawdopodobnie było 110, 112 stopni i wszyscy są w szortach i podkoszulkach, a on byłby przykryty kocami, po prostu drżąc. A on jest takim żołnierzem. Zawsze będę go kochać, bo mówię: „Dwayne, mamy tylko jeden dzień! Nie mogę tego odłożyć! Nie możemy się doczekać, aż wyzdrowiejesz!” Idzie, po prostu włącz kamerę, a jak tylko usłyszę „Tło”, podskoczę”. I tak właśnie zrobił. Zrobiliśmy: „…i tło!”. Wszystkie dodatki zaczynają się pojawiać, a ja mówię: „Akcja!”, a Dwayne zrzucił koce i rzucił się do przodu. I po prostu pojechaliśmy cały dzień. Ten facet wypatroszył to, bo był po prostu bałaganem”.
To kolejny powód, dla którego Dwayne był wart każdego grosza, nawet wtedy, kiedy nie był tak ugruntowany.