Patrząc wstecz, wielu fanów Drew Barrymore intryguje, że zagrała w filmie „Krzyk”. Aktorka przyznała, że jest absolutnie przerażona horrorami, więc chociaż „Krzyk” zrobił coś w rodzaju kpiny z tego typu filmów (z pewnością był to horror/satyra), na planie było bez wątpienia wiele przerażających momentów.
Ale film (i jego sequele) przeszedł do historii jako jeden z najbardziej epickich w swojej epoce. Chodzi o to, że nawet wtedy, biorąc pod uwagę moc gwiazdy Drew Barrymore, fani byli zdezorientowani, dlaczego jej postać została zabita tak wcześnie w filmie.
Kim był Drew Barrymore w „Krzyku”?
Drew Barrymore zagrała Casey Becker w filmie Krzyk z 1996 roku, a jej postać odgrywa kluczową rolę w fabule, ponieważ jest w początkowej scenie i jest pierwszą ofiarą anonimowego wówczas zabójcy. Rola mogła być krótkotrwała (gra słów zamierzona), ale Drew niedawno przywrócił Casey Becker na kostium na Halloween, a fani najwyraźniej nie zapomnieli o serii.
W rzeczywistości „ocaleni” członkowie obsady mają wkrótce powrócić do piątej części, chociaż film został już opóźniony z powodu przepisów dotyczących pandemii. Drew oczywiście nie wróci, przynajmniej nie jako Casey Becker. Fakt, że jej rola zakończyła się pierwszym filmem, mógł być trochę kłopotliwy dla aktorki; sequele mogą przecież płacić rachunki.
Na szczęście dla Drew była bardzo zajęta zarówno w latach poprzedzających, jak i tych po „Krzyku”, ale dlaczego właściwie nie zapisała się na dłuższą metę?
Czy Drew Barrymore miał być głównym bohaterem?
Chociaż „Krzyk” został nakręcony w 1996 roku, Drew Barrymore była już na tyle dużą gwiazdą, że zaproponowano jej wiele ról w wielu filmach tego samego roku. Barrymore pojawił się już w „Batman Forever”, „Poison Ivy”, różnych programach telewizyjnych i oczywiście w filmie z lat 80. „E. T. pozaziemskie.'
Dlaczego Drew dostała bardzo niewielką rolę, która oznaczałaby, że nie będzie mogła kontynuować serii „Krzyk”? Okazuje się, że wybrała ten koncert.
Lata temu, w wywiadzie, Drew Barrymore wspomniała o „Krzyku” i wyjaśniła, dlaczego wybrała rolę Casey, a nie jakąkolwiek inną postać – w tym główną. W rzeczywistości rola Sidney, która trafiła do Neve Campbell, została początkowo zaproponowana Drew. Barrymore odmówiła jednak, ponieważ nienawidziła stylu głównego bohatera, który „przebijał się”, ale w końcu żył.
Aby uniknąć powtórzenia się tego wzoru w horrorze, w którym wystąpiła, Drew zdecydowała, że może przyjąć niewielką rolę, która zmieni scenariusz. Kiedy ludzie widzieli imię i podobieństwo Drew na plakatach filmowych, mogli przypuszczać, że w końcu będzie bohaterką, ale tak nie jest.
Dlaczego Casey Becker zginęła w scenie otwarcia?
W stylu prawdziwego horroru zwrot akcji oznaczał, że po dwunastu minutach filmu Casey Becker była już zerwana, a Neve nosiła film jako Sidney. Oczywiście reżyser, Wes Craven, nie miał nic przeciwko temu. Nic dziwnego, ponieważ Craven był jednym z niewielu twórców, których główny producent filmu (mniej znienawidzony brat Weinstein) sądził, że poradzi sobie z tym tematem.
Śmierć postaci otwierającej służyła też innym celom; podczas czytania scenariusza różni autorzy uważali, że ze względu na charakter filmu potrzeba więcej zgonów. Brutalny koniec Casey pomógł w rozwinięciu fabuły, spełnił pragnienie Drew na nieszablonowy horror, a zaangażowanie Drew w film przede wszystkim pomogło wciągnąć ludzi.
W rzeczywistości Cinema Blend zwróciła uwagę, jak mocno materiały promocyjne filmu przedstawiały twarz Drew. Tak więc nie tylko sam film miał na końcu poważny zwrot akcji, ale także zaczął się od jednego. Ta formuła okazała się wielkim sukcesem, nawet jeśli Drew nie brał udziału w sequelach, i uruchomiła cały łańcuch filmów, które nadal zachwycają widzów. W rzeczywistości fani nazwali nawet „Krzyk” „doskonałym” horrorem.
Chociaż wielu fanów było prawdopodobnie rozczarowanych, że Drew Barrymore nie odegrała większej roli w filmie, efekt końcowy – i twórczy wkład Drew – prawdopodobnie stłumiły wszelkie narzekania. Film został dobrze zrealizowany, a Drew w ciągu następnych kilku lat dokończył mnóstwo innych przebojów, takich jak „Ślubna piosenkarka”, „Nigdy nie byłam całowana”, „Aniołki Charliego” i „50 pierwszych randek”.
Chociaż wielu fanów było zmartwionych tym, że Drew nie kontynuowała swojej ścieżki horroru, znalazła dom w komedii romantycznej i od czasu do czasu próbowała także innych gatunków, co pomogło jej ugruntować pozycję w Hollywood, pomimo wczesnej śmierci jej postaci w największym horrorze epoki.