Kiedy tworzysz program tak duży i dobry jak Teoria Wielkiego Podrywu i taki, który trwa tak długo, jak trwa, na pewno poprowadzisz publiczność przez kolejkę górską emocji.
Twórca TBBT, Chuck Lorre i jego zespół kreatywny, zdecydowanie udało się to osiągnąć w ciągu 12 sezonów, które program emitował w CBS.
Będąc sitcomem, trudno sobie wyobrazić, że trwałoby to tak długo, gdyby nie był to jeden z najzabawniejszych programów w telewizji podczas jego kadencji. W tym samym czasie pisarze zdołali wyprodukować kilka epizodów szarpania łzami przez lata.
Na przykład „Syndrom sztokholmski” – finał serialu – był ekstremalnym świętem smutku, ponieważ zarówno obsada, jak i publiczność pożegnali się z programem, do którego wszyscy bardzo się przywiązali.
Według niektórych fanów żaden ze wszystkich smutnych rozdziałów Wielkiego Wybuchu nie może się równać z 15. odcinkiem 8 sezonu, zatytułowanym The Comic Book Store Regeneration. Odcinek był świadkiem śmierci Debbie (Pani) Wolowitz, matki głównego bohatera Howarda. Aktorka, która grała Debbie, odeszła również w prawdziwym życiu, a odcinek był poświęcony jej.
Carol Ann Susi zagrała panią Wolowitz w „Teorii wielkiego podrywu”
Carol Ann Susi grała przez ponad 30 lat, kiedy została wybrana do roli pani Wolowitz w Big Bang w 2007 roku. Jej pierwszy występ był w dramacie kryminalnym fantasy z 1974 roku w ABC, Kolchak: The Night Stalker. Serial był początkowo uważany za katastrofę oglądalności i został odwołany po zaledwie jednym sezonie. Jednak z biegiem czasu zbudował kult.
Susi grała dziennikarkę, Monique Marmelstein. Jej rola obejmowała epizody tylko w trzech z 20 odcinków tego sezonu. Mimo to twierdzono, że zanim wcieliła się w rolę pani Wolowitz, Monique pozostała jej najpopularniejszą postacią – pomimo tego, że pojawiła się w dziesiątkach innych filmów i programów telewizyjnych.
Urodzona na Brooklynie aktorka wystąpiła w łącznie 40 odcinkach Wielkiego Wybuchu, chociaż jej rola była prawie zawsze wyrażana i nie widziana. Pojawiła się tylko raz, i to na krótko, w 15. odcinku sezonu 6. Susi powtórzyła także rolę w jednym odcinku serii spin-off TBBT, Young Sheldon.
Zdiagnozowano u Susi agresywną postać raka piersi
Ostateczna śmierć Susi w listopadzie 2014 roku była nieco nieoczekiwana, ponieważ chwilę wcześniej zdiagnozowano u niej agresywną formę raka piersi. Zmarła trzy miesiące przed swoimi 63. urodzinami, kiedy wciąż była zakontraktowana do projektu Wielkiego Wybuchu. Jej inne filmy to The King of Queens, ER i Grey's Anatomy.
Po jej śmierci Lorre i inni producenci wykonawczy Big Bang wydali oświadczenie chwalące jej pracę i więź, którą zbudowała z publicznością, mimo że nigdy jej nie widziano. Rodzina „Teorii Wielkiego Podrywu” straciła dziś ukochanego członka wraz ze śmiercią Carol Ann Susi, która przezabawnie i pamiętnie wypowiedziała się w roli pani Wolowitz – czytamy w pochwalnym oświadczeniu.
'Niewidoczna dla widzów postać pani Wolowitz stała się nieco tajemnicza przez osiem sezonów serialu. To, co nie było tajemnicą, to ogromny talent Carol Ann i komediowe wyczucie czasu, które były widoczne podczas każdego niezapomnianego występu… Nasze myśli i najgłębsze kondolencje są z jej rodziną.”
Odcinek został poświęcony Susi
Odcinek The Comic Book Store Regeneration został poświęcony Susi, ponieważ scenarzyści i aktorzy oddali hołd jej wkładowi w serial i całe swoje życie. Jeśli chodzi o pisanie od pani Wolowitz, Howard otrzymał telefon od swojej ciotki, która poinformowała go, że jego matka zmarła we śnie.
To było mniej więcej w połowie odcinka i zaczęło się sekwencja postaci opłakujących ją i wychwalających ją. Występy tutaj były dość głębokie i prawdziwe, a Simon Helberg – który grał Howarda – i Kaley Cuoco (Penny) byli szczególnie emocjonalni. Nawet zwykle nieempatyczny charakter Jima Parsona, Sheldon Cooper, miał nietypowy ludzki moment, mówiąc Howardowi, że ma przyjaciół, na których może się oprzeć.
Fani byli mocno poruszeni tym odcinkiem, a niektórzy uważali, że był to najsmutniejszy serial, jaki kiedykolwiek widział.
Jeden taki miłośnik napisał na Reddicie: „Najsmutniejszy odcinek. Szczerze żal mi Howarda. To zapoczątkowało wątek hołdów, głównie dla Susi. Aktorzy byli również chwaleni za ich wypowiedź: „Scena wznoszenia toastu była taka autentyczna. Każdy ma łzy w oczach. Zrobili dobrze Carol z jej odejściem”, napisał inny Redditor.