Dzięki jego roli w „Peacemaker”, konto bankowe Johna Ceny rośnie, podobnie jak jego popularność dzięki serii HBO MAX. Prawdę mówiąc, po drodze przeszedł wiele zmagań, próbując zrobić to w Hollywood, dopiero po „Wraku pociągu” wszystko zaczęło się układać.
Jego wygląd jest dużą częścią jego sukcesu, jednak gdy nadszedł czas na kręcenie pewnego filmu, Cena został poproszony o popracowanie nad swoją elastycznością. Ktoś taki jak Dwayne Johnson wie o tym wszystko, ponieważ aktor został również poproszony o zrzucenie wagi na początku swojej hollywoodzkiej kariery.
Przyjrzymy się, jak John Cena myślał o transformacji i dokładnie, co miało miejsce za kulisami podczas jego filmu u boku Jackie Chana.
John Cena całkowicie zmienił strukturę swoich treningów w ostatnich latach
Zanim wkroczył w świat aktorstwa i rozrywki sportowej, John Cena spróbował kulturystyki. Najwyraźniej gwiazda „Rozjemcy” wie co nieco o kształtowaniu sylwetki.
Jednak, co ciekawe, jak ujawnił wraz z GQ, jego struktura treningu zmieniła się nieco w ostatnich latach. Cena wciąż uderza w swoje złożone ruchy, jednak tym razem waga jest zmniejszona. Ponadto kładzie ogromny nacisk na rozciąganie i pracę ruchową przed i po sesji treningowej.
"Teraz staram się podnosić ciężary, gdy mam 80 lat, więc muszę trochę bardziej dbać o siebie na dłuższą metę. Mam perspektywę 40 000 stóp. To dużo więcej pracy nad elastycznością i dużo więcej rozgrzewki. Rzeczy, których nienawidziłem? Nauczyłem się lubić tylko dlatego, że czuję się dobrze z rzeczami, które lubię."
W dzisiejszych czasach zaczyna swoją rutynę od 15-minutowego treningu cardio, po którym następuje rzeczywisty trening siłowy, a następnie kończy się od 40 minut do godziny rozciągania statycznego. Ponownie, John podnosi na długowieczność.
Jego treningi różniły się w zależności od roli filmowej. John nie tylko schudł, ale jego nastrój był zupełnie inny, prawie przechodząc w depresję.
John Cena stracił 20 funtów podczas kręcenia filmu „Snafu”
To naprawdę nie jest nic nowego w świecie Hollywood, gdy prosi się o zrzucenie wagi do roli filmowej. Jednak jeśli chodzi o kogoś takiego jak John Cena, jest to znacznie trudniejsze do zrobienia, zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość pracy potrzebnej do zbudowania tego rodzaju mięśni w pierwszej kolejności.
Z tego powodu Cena popadła w depresję, przygotowując się do roli „Snafu”. Oprócz Jackie Chana najważniejsza była jego elastyczność i mobilność, a nie jego rozmiar.
Nie dbali o to, jaka jestem silna. Chcieli tylko, żebym kopnęła mnie w głowę, co było niemożliwe. Pojechałem tam trenować z nim przez około trzy miesiące i rozciągali mnie jak toffi. Od razu schudłam 20 funtów, co było dla mnie bardzo trudne. Popadłem nawet w dziwną depresję, ponieważ straciłem wszystko, nad czym pracowałem przez 30 lat!”
Chociaż zmiana była trudna, Cena ujawnił, że odczuwa mniej bólu i zaczął chodzić wyższy dzięki przygotowaniu do filmu. Poprawiła się również jego mobilność.
Pomimo całej pracy, jaką włożył, film może nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Film Johna Ceny i Jackie Chana może nigdy nie zostać wydany z powodu kontrowersji za kulisami
Biorąc pod uwagę zerwane relacje między filmowcami w Chinach i USA, film może nigdy nie ujrzeć światła dziennego. Dodajmy do tego wszystkie komplikacje, które miały miejsce podczas pandemii, a to sprawi, że premiera filmu będzie jeszcze bardziej zagmatwana.
Cena też wpadł w gorącą wodę, gdy mówił o Tajwanie jako o kraju, co było wielkim nie-nie dla mieszkańców Chin.
Cena przeprosiłaby za to.
„Popełniłem błąd, muszę teraz powiedzieć. To takie ważne, kocham i szanuję Chińczyków” – powiedział Cena do swoich 600 000 fanów na swoim chińskim koncie Weibo. Bardzo przepraszam za moje błędy. Przepraszam. Przepraszam. Naprawdę przepraszam. Musisz zrozumieć, że kocham i szanuję Chiny i Chińczyków.”
Cena popełnił błąd, stwierdzając, że Tajwan będzie pierwszym krajem, który obejrzy „Szybką 9”. Biorąc pod uwagę wszystko, co się wydarzyło, kto wie, czy kiedykolwiek zobaczymy ekstremalną transformację Ceny na dużym ekranie.