Co naprawdę myśli obsada „Rodziny Soprano” o kontrowersyjnym zakończeniu serialu

Spisu treści:

Co naprawdę myśli obsada „Rodziny Soprano” o kontrowersyjnym zakończeniu serialu
Co naprawdę myśli obsada „Rodziny Soprano” o kontrowersyjnym zakończeniu serialu
Anonim

Podczas gdy twórca Soprano, David Chase, od tego czasu ujawnił, co naprawdę stało się z Tonym Soprano pod koniec uznanego programu HBO, był czas, kiedy fani nieustannie pytali, czy umarł, czy nie. Każdy miał swoje teorie po wyemitowaniu finału w 2007 roku. Do dziś zakończenie jest szeroko dyskutowane, nawet z jednoznaczną odpowiedzią twórcy. Ale to, co jest również przedmiotem dyskusji, dotyczy tego, czy finał jest dobry, czy nie.

Przyjaźń została utracona z powodu zakończenia The Sopranos. Podczas gdy Tony robił naprawdę okropne rzeczy przez sześć sezonów serialu, pozostawiając widzów tak, jak mógł, mógł być najgorszy… przynajmniej według niektórych fanów. Ale co sami aktorzy sądzą o zakończeniu ich ukochanego serialu?

Co pomyślała obsada o finale serii niejednoznacznych sopranów

Niestety nikt nie może zapytać Jamesa Gandolfiniego, co sądzi o zakończeniu The Sopranos. Ale najprawdopodobniej kochał to. Chociaż serial odbił się na nim za kulisami, był za to wyjątkowo wdzięczny przed swoją tragiczną śmiercią w 2013 roku. Mimo że James mógł cieszyć się sposobem, w jaki serial zakończył się z perspektywy tematycznej, zgodnie z fantastyczną historią ustną The Sopranos by Deadline, nie każdy członek obsady to zrozumiał.

„[Scenariusz] nigdy nie mówił, skrócony do czerni lub czegoś takiego”, Jamie-Lynn Sigler, która grała córkę Tony'ego Meadow, powiedział do Deadline. „Myślę, że to był po prostu zanik Tony'ego, czy cokolwiek to było, i pamiętam, jak poszedłem do biur HBO i dla kilku z nas pokazali finał. projektor, myśląc, że coś się stało. A kiedy kilka sekund później zaczęły się napisy końcowe, wszyscy zaczęliśmy się śmiać. Ponieważ myślę, że zrozumieliśmy: „O mój Boże, ludzie albo będą wkurzeni, albo pokochają to”. Ale brawo, oczywiście, David [Chase] uczynił to najlepszym zakończeniem w historii. Moim zdaniem zinterpretowałem to… i znowu nie jest to informacja poufna, ponieważ nikomu z nas nic nie powiedziano. Czuję się jak ostatnia scena, sposób, w jaki została zmontowana, z tymi wszystkimi potencjalnymi zagrożeniami dla Tony'ego, naszej rodziny, a potem pozornie, że on to wszystko śledzi, ale potem po prostu żyje swoim życiem, ma swoje chwile i czeka na Meadow. Tacy są, bez względu na to, czy jego życie skończyło się w tym momencie, czy miesiąc później, czy 10 lat później, myślę, że to nieuniknione, że umrze. Ale to jest życie, które wybrali i tak mają żyć swoim życiem. Rodzina musi być całkowicie w tej chwili i rozumieć, że może się to zdarzyć, ale staraj się na to nie patrzeć."

W wywiadzie Access Hollywood po pierwszym pokazie finału, Jamie-Lynn musiał odpowiedzieć na serię pytań dotyczących finału. To jest coś, o co prawdopodobnie była pytana od tamtej pory. Ale jej odpowiedź dla prasy odzwierciedla to, co powiedziała w niedawnym wywiadzie dla Deadline. W tym samym wywiadzie dla Access Hollywood, Matt Servitto (Agent Harris) twierdził, że podoba mu się niejednoznaczność zakończenia.

Edie Falco (Carmela Soprano) w wywiadzie dla ET stwierdziła, że nie wszyscy byliby zadowoleni z zakończenia serialu, więc David Chase postanowił się uszczęśliwić. W rezultacie wiele osób rozmawiało o tym przez bardzo długi czas, co tylko pomogło w długowieczności rodziny Soprano.

Michael Imperioli (Christopher) w wywiadzie na temat reakcji obsady na finał przyznał, że nie każdy członek obsady był zachwycony zakończeniem: „Niektórzy z chłopaków nie byli z niego tak zadowoleni. trochę zaskoczeni. Spodziewali się bardziej [definitywnego zakończenia]. Zawsze uważałem, że to genialne."

Fani chcieli wyjaśnienia tego, co wydarzyło się w finale sopranów lub byli wściekli

Każdy członek obsady stwierdził, że był wielokrotnie pytany, co stało się z Tonym i jego rodziną pod koniec serialu. To było przekleństwo niejednoznacznego finału. Ale tak samo było z podziałami, które istniały w bazie fanów The Sopranos.

„Tylko przez przypadek miałem zaplanowaną audycję radiową na żywo [po wyemitowaniu finału] i był to jeden z tych krajowych programów porannych, które były transmitowane w każdym miejscu”, Steven Van Zandt, który grał - powiedział Silvio. „Więc usłyszałem z całego kraju, że następnego dnia. Na początku było to całkowicie wrogie, dopóki nie zacząłem mówić ludziom: „Ok, więc posłuchajmy twojego zakończenia. Ok. I co z tego? Chciałeś, żeby Tony umarł? chciałem, żeby żona umarła? Co, dzieci umarły? Czego chcesz? No, nie, nie, nie, nie. A potem powoli, po mniej więcej godzinie, wszyscy zaczęli mówić: poczekaj chwilę, nie mamy lepszego zakończenia. Nikt nie wydawał się mieć lepszego zakończenia, za którym chciałby gonić. Więc nagle fala zmieniła się w kierunku, wow, może to było jednak genialne. Widziałem, jak zmienia się nastawienie do tego na moich oczach."

Zalecana: