Dlaczego fani nie sądzą, że Marisa Tomei zasłużyła na Oscara za „Mój kuzyn Vinny”

Dlaczego fani nie sądzą, że Marisa Tomei zasłużyła na Oscara za „Mój kuzyn Vinny”
Dlaczego fani nie sądzą, że Marisa Tomei zasłużyła na Oscara za „Mój kuzyn Vinny”
Anonim

Obecnie Marisa Tomei jest najbardziej znana ze swojej pracy w The Marvel Cinematic Universe, ale w latach 90. była postrzegana jako kobieta, która nie zasłużyła na Oscara. To jest dalekie od tego, z czego każdy aktor chciałby być znany. W końcu, zanim Marisa została ciocią May w filmach o Spider-Manie, Marisa wykonywała naprawdę niesamowitą pracę. Obejmuje to jej nagrodzony Oscarem występ w filmie Mój kuzyn Vinny.

Przed filmem z 1992 roku, który był z grubsza inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, Marisa była zapracowaną aktorką. Ale nie ma wątpliwości, że mój kuzyn Vinny uczynił ją supergwiazdą. Mimo to do dziś fani kina nie wierzą, że zasłużyła na Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej. W rzeczywistości istnieje główna teoria spiskowa sugerująca, że nawet nie powinno się nazywać jej imienia…

Oscarowy spisek Marisy Tomei

Marisa Tomei zmierzyła się z kilkoma aktorami wagi ciężkiej na rozdaniu Oscarów w 1993 roku. Są to między innymi Joan Plowright (Enchanted April), Judy Davis (Mężowie i żony), Vanessa Redgrave (Howard's End) i Miranda Richardson (Obrażenia). Ale to Marisa zabrała do domu upragnione (i bezcenne) trofeum.

Po jej wygranej (i do dziś) krążyła teoria spiskowa. Ta teoria rozprzestrzeniła się lotem błyskawicy po przesiąkniętych szampanem ulicach Hollywood, zmuszając Marisę do bezpośredniego omówienia jej w prasie. Nie ma wątpliwości, że zraniło ją przekonanie, że jej imię nie powinno być nawet wymawiane.

Miejską legendą jest to, że prezenter Oscara (gwiazda Shane i City Slickers) Jack Palance był odurzony, kiedy ogłosił zwycięzcę. Zamiast wymówić imię Vanessy Redgrave, wyrzucił z siebie imię Marisy. Oczywiście, gdyby tak się stało, producenci Oscarów wpadliby na scenę i dokonali korekty. W końcu to właśnie wydarzyło się podczas porażki La La Land/Moonlight w 2017 roku.

„Ta miejska legenda jest naprawdę okrutna i niesprawiedliwa wobec Marisy. To całkowicie fałszywa, głupia teoria spiskowa. Całkowicie śmieszna” – powiedział Paul Schiff, producent mojego kuzyna Vinny’ego, podczas ustnej historii magazynu Rolling Stone.

Czy Marisa Tomei zasłużyła na wygranie Oscara?

Odpowiedź na to pytanie leży w oku patrzącego. Sondaże na IMDb sugerują, że Marisa nie zasłużyła na wygraną, grając Monę Lisę Vito, ognistą partnerkę Joe Pesci. Z drugiej strony film (podobnie jak jej występ) wciąż ma miliony fanów, podczas gdy część prac, z którymi zmierzyła się Marisa, zniknęła w zakamarkach umysłów tylko najbardziej obsesyjnych miłośników kina.

Mój kuzyn Vinny zarobił więcej pieniędzy niż wszystkie filmy, z którymi walczył w tej kategorii. A ludzie wciąż mówią o występie Marisy, niezależnie od kontekstu.

„Przez dziewięć miesięcy przed nominacją wszyscy mówili mi, że kochają ten film. Pytali: „A kim była ta niesamowita kobieta grająca Lisę?”. Mój kuzyn Vinny, reżyser, Jonathan Lynn, powiedział Rolling Stone. „Wszyscy w branży zadawali mi to pytanie. Nie byłem zaskoczony, kiedy została nominowana. Wszyscy wiemy, że komedia jest trudniejsza niż dramat czy tragedia, ale prawie wszystkie nagrody przyznają dramatom i tragediom”.

„Mam na ten temat pewną teorię” – dodał Paul Schiff. „Kiedy wyszło, był to pierwszy lub drugi rok, w którym kasety wideo zostały rozdane członkom Akademii, aby mogli siedzieć w swoich domach i oglądać wszystkie filmy o nominacje i ostateczne nagrody. W tym roku było kilku Kupców- Filmy w kolorze kości słoniowej i kilka bardzo wysokich, rodowodowych, ważnych filmów. Nie jestem pewien, czy członkowie Akademii wybraliby się, aby zobaczyć Mojego kuzyna Vinny'ego w kinie, ale wiem, że oglądali to na wideo w domu. Myślę, że naprawdę skorzystał z tego. Członkowie Akademii chcieli zrobić sobie przerwę po obejrzeniu kilku bardzo poważnych filmów i obejrzeć tę komedię."

Jak Marisa Tomei została obsadzona w moim kuzynie Vinny

W ustnej historii tworzenia filmu My Cousin Vinny przez Rolling Stone reżyser Jonathan Lynn stwierdził, że najtrudniejszą częścią procesu castingu było znalezienie odpowiedniej osoby do zagrania u boku Joe Pesci jako Mona Lisa Vito.

„Studio oferowało go każdemu włoskiemu Amerykaninowi, o którym mogli wymyślić, z dowolną wartością nazwy. Wszyscy zdali. Myślę, że uważali, że ta część nie jest wystarczająco duża”- stwierdził Jonathan. „Zacząłem przesłuchiwać wielu ludzi. Wszyscy przyszli czytać i nikt nie miał racji. Bardzo się martwiłem. Przez przypadek zadzwonił John Landis i powiedział:„ Kończę kręcić Oscara w tym tygodniu”, który był filmem z Sylvesterem Stallone i Dannym DeVito. „Chcesz przyjechać do Paramount i obejrzeć niesamowity zestaw, zanim się zepsuje?” Powiedziałem, że na pewno Marisa weszła na plan i zrobiła swoją małą scenkę. Powiedziałem do Jana: „Kto to jest? Jest naprawdę dobra. Grała blond trzepaczkę z lat 20., zupełnie niepodobną do Lisy, ale widziałem, że miała dobry wyczucie czasu."

„Powiedziałem do Fox [studio]: „Wiem, kogo będę obsadził”. Powiedzieli: „Chcemy zobaczyć test ekranowy twoich pierwszych trzech wyborów”. Powiedziałem ok.' Zrobiliśmy test z trzema kobietami, w tym Marisą – kontynuował Jonathan. „Potem wziąłem test do Joe Pesci, który kręcił Goodfellas. Powiedziałem:„ Mam te trzy testy ekranowe. Chcę, żebyś wiedział, czy myślisz, że to ta sama osoba, o której myślę. Powiedział: „Tak, Marisa Tomei”. Powiedziałem: „Dobrze, zgadzam się”. Potem poszedłem do Fox. Wybrali kogoś innego z testu ekranowego. Kłóciliśmy się z prezesem studia przez około pół godziny. W końcu wyprodukowałem swoją kartę atutową. Powiedziałem: „Joe Pesci uważa, że powinna to być Marisa. Wytwórnie nigdy nie chcą się kłócić z głównym aktorem, zwłaszcza na krótko przed rozpoczęciem filmu. Nastąpiła pauza, a potem powiedział: „Słuchaj, to twój film. Przesyłasz, kogo chcesz.'"

Zalecana: