Władca Pierścieni to prawdopodobnie największa filmowa trylogia wszechczasów. Filmy te, wydane w latach 2001-2003, pomogły na nowo zdefiniować to, co było możliwe na ekranie i chociaż nie były idealnymi adaptacjami dzieł Tolkiena, były niemal idealnymi filmami.
Oczywiście, wiele z jego sukcesu sprowadza się do niesamowitej obsady. To ogromny rozkaz, aby wcielić się w te klasyczne postacie, które miliony ludzi kochały i żyły z nimi przez dziesięciolecia, ale każdemu udało się to zrobić. To połączenie niesamowitego aktorstwa i niesamowitej obsady.
Oto dziesięć rzeczy, których nie wiedziałeś o obsadzeniu Władcy Pierścieni.
10 Rodzina Elijah Wooda złożyła ogromną ofiarę
Elijah Wood to teraz powszechnie znane nazwisko, co z pewnością powinno wiele znaczyć dla jego rodziców. Wood urodził się w 1981 roku jako syn Debbie i Warrena Woodów, którzy byli właścicielami delikatesów w stanie Iowa. Wood natychmiast zajął się sztuką sceniczną, brał lekcje gry na pianinie i występował w szkolnych przedstawieniach. W 1989 roku, kiedy Wood miał zaledwie osiem lat, jego rodzice sprzedali swoje delikatesy, a Wood przeprowadził się z matką do Los Angeles, aby mógł rozpocząć karierę aktorską. W tym samym roku dostał występ jako "Video Game Boy 2" w Back to the Future Part II.
9 Sean Astin został wychowany nie znając swojego prawdziwego ojca
Sean Astin, nazwisko Sean Duke, urodził się 25 lutego 1971 roku w oscarowej aktorce Patty Duke. Kiedy Duke zaszła w ciążę, nie była pewna, kim jest ojciec, ponieważ miała stałe stosunki seksualne zarówno z Michaelem Tellem, jak i mężczyzną o imieniu Desi Arnaz Jr. Chociaż chętnie zaakceptował swojego przybranego ojca Johna Astina, Astinowi powiedziano w wieku 14 lat, że Arnaz był jego biologicznym ojcem. Jednak po latach powiedziano mu, że to Tell, a wynikające z tego zamieszanie doprowadziło do tego, że Astin dostał test DNA. W końcu ujawniono, że Tell był jego biologicznym ojcem.
8 Orlando Bloom również został wychowany nie znając swojego prawdziwego ojca
Orlando Bloom ma coś wspólnego z Seanem Astinem, a to nie jest wiedza, kim był jego prawdziwy ojciec przez większość jego dzieciństwa. Bloom był przekonany, że jego ojczym, Harry Saul Bloom, był jego biologicznym ojcem. Bloom zmarł tragicznie, gdy Orlando miał zaledwie cztery lata. Dopiero gdy miał trzynaście lat, matka Orlando Blooma, Sonia Copeland, ujawniła, że jego prawdziwym ojcem był przyjaciel rodziny Colin Stone, z którym Copeland miał romans, gdy była żoną Harry'ego Blooma.
7 Liv Tyler również została wychowana, nie znając swojego prawdziwego ojca
Co zaskakujące, obsada Władca Pierścieni zawiera kolejny przypadek dziecka, które nie wie, kim był ich prawdziwy ojciec. Jej matka, Bebe Buell, przez większość lat 70. mieszkała z muzykiem Toddem Rundgrenem, ale miała też krótki związek ze Stevenem Tylerem z Aerosmith.
Ich romans spowodował ciążę, a Buell powiedział wszystkim, że Rundgren był ojcem. Tyler urodził się jako Liv Rundgren, a Rundgren wychował Tylera jako swojego. Dopiero gdy Tyler miał dziesięć lat, prawda została ujawniona, a ona oficjalnie zmieniła swoje imię z Liv Rundgren na Liv Tyler w 1991 roku.
6 Ian McKellen miał ciężkie wychowanie
Ian McKellen urodził się w maju 1939 roku – tuż przed wybuchem II wojny światowej. Wojna wywarła głęboki wpływ na McKellena, który kiedyś stwierdził: „Dopiero po przywróceniu pokoju zdałem sobie sprawę, że wojna nie jest normalna. Opisuje również spanie pod żelaznym stołem do czwartego roku życia, ponieważ jego rodzina nieustannie bała się nalotu o północy (podobnie jak wiele rodzin w tamtych czasach). Jego biologiczna matka również zmarła na raka piersi, gdy McKellen miał zaledwie dwanaście lat. ojciec McKellena zmarł, gdy miał 24 lata.
5 Viggo Mortensen jest poliglotą
Grający Aragorn to duńsko-amerykański aktor Viggo Mortensen, który w rzeczywistości jest poliglotą. Poliglota to ktoś, kto zna sześć lub więcej języków. Mortensen posługuje się biegle czterema językami - angielskim i duńskim (oczywiście) oraz francuskim i hiszpańskim. I choć nie jest w pełni płynny, potrafi też prowadzić drobne konwersacje po włosku. Co więcej, podobno rozumie (ale nie może mówić) zarówno po norwesku, jak i po szwedzku, co daje wspaniałą znajomość siedmiu języków!
4 Dominic Monaghan jest zapalonym miłośnikiem przyrody
Dominic Monaghan prawdopodobnie dobrze radził sobie w filmowaniu w przepięknych miejscach Nowej Zelandii, ponieważ jest zapalonym miłośnikiem przyrody. Podobno uwielbia brać udział w licznych zajęciach na świeżym powietrzu, w tym pływaniu kajakiem, surfingiem i wędrówkami.
Ma także asortyment egzotycznych zwierząt domowych, jest właścicielem lasu w Indiach i uwielbia owady i gady. Ta miłość do natury zaowocowała jego własnym serialem dokumentalnym pt. Dzikie rzeczy z Dominikiem Monaghanem, który był emitowany w latach 2013-2016.
3 Christopher Lee był ogromnym tolkienowskim frajerem
Ze wszystkich ludzi we Władcy Pierścieni, Christopher Lee był prawdopodobnie największym tolkienowskim nerdem. Lee uczynił tradycją coroczne czytanie Władcy Pierścieni, a nawet poznał samego Tolkiena, co uczyniło go jedynym członkiem obsady i ekipy, który to zrobił. Śpiewał także w duńskiej grupie muzycznej The Tolkien Ensemble i wykonał pełny audiobook do The Children of Húrin Tolkiena.
2 John Rhys-Davies był najwyższym członkiem obsady
To cudowna ironia, że John Rhys-Davies, który gra Krasnoluda Gimli, jest w rzeczywistości najwyższym członkiem obsady Władcy Pierścieni. Aktor stoi na solidnym 6'1''. Władca Pierścieni jest dobrze znany z wielu sztuczek filmowych, w tym takich, które sprawiają, że aktorzy wydają się wyższy lub niższy. Wymagało to dużo pracy i wielu kaskaderów, ale udało im się zmienić najwyższego członka obsady w jednego z najniższych.
1 Hugo tkający kiedyś cierpiał na epilepsję
Hugo Weaving miał trudne dzieciństwo, u którego zdiagnozowano epilepsję w wieku zaledwie trzynastu lat. Ten poważny szok wpłynął na jego życie na wiele sposobów, w tym na jego trudną, ale sprawiedliwą decyzję o rezygnacji z prawa jazdy. Na szczęście padaczka Weavinga nie była bardzo ciężka i rzadko dotykała go na co dzień. Dodatkowym szczęściem jest fakt, że jego objawy całkowicie ustąpiły, gdy miał 18 lat. Jednak nadal nie chce jeździć samochodem do dziś.