Prawda o wartości netto Alexa Wolffa, odkąd został Spencerem w „Jumanji”

Spisu treści:

Prawda o wartości netto Alexa Wolffa, odkąd został Spencerem w „Jumanji”
Prawda o wartości netto Alexa Wolffa, odkąd został Spencerem w „Jumanji”
Anonim

Ponad dekadę po wydaniu oryginalnego Jumanji, Dwayne Johnson stał na czele ponownego uruchomienia, które uderzyło w złoto kasowe. Pod pewnymi względami sukces serii może wynikać z tego, jak subtelnie oddaje hołd ukochanemu klasykowi Robina Williamsa.

W tym samym czasie fani nie mają dość Johnsona, Karen Gillan, Kevina Harta i Jacka Blacka grających nastolatków uwięzionych w ciałach dorosłych. Jednak prawdziwe nastoletnie gwiazdy w filmie również przyciągają dużo uwagi.

Wśród nich jest Alex Wolff, który gra Spencera, postać, która przemienia się w Johnsona w grze Jumanji. Jest prawdopodobnie główną postacią serii, a dziś prawie nie można sobie wyobrazić kolejnego filmu Jumanji bez niego.

To powiedziawszy, warto zauważyć, że Wolff nie jest nowicjuszem w Hollywood. A jego rola w serii Jumanji tylko zwiększyła jego imponującą wartość netto.

Kim był Alex Wolff przed „Jumanji”?

Nawet zanim Wolff został obsadzony w Jumanji, wokół aktora było już dużo szumu. Prawdę mówiąc, Wolff przyciąga uwagę od czasu, gdy został obsadzony w The Naked Brothers Band zespołu Nickelodeon u boku swojego brata Nata.

Kiedy serial się skończył, Wolff był zajęty różnymi hollywoodzkimi projektami, w tym sequelem My Big Fat Greek Wedding 2 z 2016 roku. Niedługo potem aktor zaprezentował wyjątkową rolę jako bombowiec maratonu bostońskiego Dzhokhar Tsarnaev w projekcie Marka Wahlberga Patriots Day z 2016 roku.

Jak się okazuje, Wolff nie miał pojęcia, że jest to rola, o którą starał się podczas pierwszego przesłuchania. „Po prostu opisali go jako 19-letniego dzieciaka, inspirowanego hip-hopem, zarozumiałego i desperacko próbującego zadowolić swojego brata jako radykalnego islamistę” – powiedział The Wrap.

„Byłem jak, całkowicie mogę się z tym pogodzić. Kiedy wyszukałem nazwę, był to zamachowiec z Boston Marathon.”

A kiedy dowiedział się o prawdziwej tożsamości postaci, Wolff (a nawet jego rodzina) wahał się, czy zagrać tę rolę. „Moją pierwszą myślą było:„ Nie ma mowy, nie zamierzam tego zrobić”, mimo że „jestem do tego odpowiedni”- wyjaśnił. „Było dużo wahania, ale skończyło się na tym, że pomyślałem przede wszystkim o byciu częścią historii i opowiedzeniu historii.”

Alex Wolff miał znaczące role po filmie „Jumanji: Witamy w dżungli”

Po nakręceniu swojego pierwszego filmu o Jumanji, Wolff zdobył uznanie krytyków za rolę w dramacie grozy „Dziedzictwo”. W tej historii Wolff gra młodego mężczyznę, którego rodzina jest wstrząśnięta utratą babci. W miarę jak ich smutek narasta, film ostatecznie prowadzi do jednego z najbardziej pokręconych zakończeń w historii kina.

Dla aktora praca nad filmem była co najmniej niezwykle intensywna.„To był bardzo, bardzo, bardzo denerwujący film. Ari Aster jest genialnym reżyserem i myślę, że to właśnie sprawia, że film jest bardziej przerażający – naprawdę jesteśmy emocjonalnie poddawani wyżymaniom” – powiedział Wolff dla i-D Magazine. „To było naprawdę ekscytujące, ale odbiło się emocjonalnie. Czasami bycie całkowicie szczerym było po prostu wyczerpujące i nieszczęśliwe.”

Mniej więcej w tym samym czasie Wolff sam zajmował się produkcją filmową, pisząc i reżyserując dramat muzyczny The Cat and the Moon, który zdobył entuzjastyczne recenzje zarówno krytyków, jak i widzów. Po pojawieniu się w swoim drugim filmie Jumanji, Wolff zagrał u boku Nicolasa Cage'a w uznanym przez krytyków thrillerze Świnia, w którym zagrał młodego mężczyznę prowadzącego interes z truflami w Portland.

„Zakochałem się w tej postaci” – powiedział Wolff AnOther. „Ktoś, kto jest niedoskonały i tak samo powierzchowny i płytki na powierzchni, jak głęboki, wrażliwy i zagubiony w środku.”

Cage zagrał łowcę trufli, który kupuje od Wolffa. Po wspólnej pracy Wolff powiedział Variety: „Jesteśmy poza pąkami. W tym momencie naprawdę wydaje się, że jesteśmy rodziną.”

Później Wolff zyskał wiele pochwał za pracę nad filmem Old z 2021 roku. To najnowszy film uznanego reżysera horroru M. Nighta Shyamalana.

Jaka jest dzisiaj wartość netto Alexa Wolffa?

Mógł zacząć działać profesjonalnie dopiero na początku 2000 roku, ale szacunki już wskazują, że wartość netto Wolffa wynosi dziś 3 miliony dolarów. Chociaż nie jest jasne, ile aktor otrzymał za swoją pracę w pierwszym filmie Jumanji, najwyraźniej nie było to tyle, co wynagrodzenie Jacka Blacka.

Jest jednak prawdopodobne, że Wolffowi udało się wynegocjować wyższą opłatę, kiedy zgodził się powtórzyć swoją rolę w sequelu, wraz z innymi drugoplanowymi aktorami Madison Iseman, Ser'Dariusem Blainem i Morganem Turnerem.

I chociaż nie jest jasne, czy wkrótce pojawi się kolejny film Jumanji, warto podkreślić, że rosnące portfolio filmów Wolffa stawia go w lepszej pozycji negocjacyjnej na ewentualną trzecią część. Jeden z jego ostatnich filmów, Pig, wywołał nawet spore zainteresowanie Oscarem, ale niestety został zlekceważony.

Jednocześnie można śmiało powiedzieć, że Wolff chce realizować więcej projektów filmowych po skromnym sukcesie The Cat and the Moon. W rzeczywistości aktor może być skłonny wkrótce założyć własną firmę produkcyjną, co da mu zupełnie nowy strumień przychodów.

Jeśli chodzi o przyszłe projekty, fani mogą spodziewać się zobaczyć Wolffa wraz z Johnem Malkovichem i Scootem McNairym w nadchodzącym dramacie The Line. Aktor zagra obok Kiersey Clemons i Kena Marino w nadchodzącym thrillerze Susie Searches.

Zalecana: