Czy przyjaźń między Johnnym Deppem i Orlando Bloomem zmieniła się od czasu Amber Heard?

Spisu treści:

Czy przyjaźń między Johnnym Deppem i Orlando Bloomem zmieniła się od czasu Amber Heard?
Czy przyjaźń między Johnnym Deppem i Orlando Bloomem zmieniła się od czasu Amber Heard?
Anonim

Gdy trwa proces Johnny'ego Deppa o zniesławienie przeciwko Amber Heard, fani nie mogą przestać się zastanawiać, jak wpłynęło to na przyjaźnie aktora z celebrytami. Keanu Reeves wyraził swoje niedowierzanie oskarżeniom o „pobijanie żon”. Jest też obsada Piratów z Karaibów, którzy mieli tylko miłe rzeczy do powiedzenia o Deppie. Jeden z jego bliskich przyjaciół z obsady, Orlando Bloom, również wyraził współczucie dla bardzo nagłośnionego życia aktora. Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć o ich bromance.

Jak blisko są Johnny Depp i Orlando Bloom?

Depp i Bloom są dobrymi przyjaciółmi odkąd pracowali razem w Piraci z Karaibów. Chociaż ten ostatni zmagał się z krytyką jego roli Willa Turnera, dobrze się bawił, grając „prostego faceta” dla kultowego bohatera pierwszego, Jacka Sparrowa. „Nikt nie wychodzi z drzwi ani na plan – kimkolwiek jesteś, czy jesteś aktorem, reżyserem czy producentem – nikt nie próbuje wykonać złej pracy” – powiedział Bloom The Hollywood Reporter z tamtych czasów. „Wiem, że kiedy kładę głowę w nocy, zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, we wszystkim, co kiedykolwiek zrobiłem. Zawsze dawałem z siebie wszystko i myślę, że w pewnym sensie było ich wiele bezpiecznej gry w mojej karierze."

"Nie interesuje mnie to już tak naprawdę, więc widzę, jak… mam na myśli na przykład dla Willa, że grałem prostego faceta do niezwykłego Jacka Sparrowa Johnny'ego, ale nie jest to łatwe prosty facet, wiesz o co mi chodzi? gwiazda Władcy Pierścieni kontynuowała. „W pewnym sensie był to wątek emocjonalny, związek między Elizabeth [Swann, grana przez Kierę Knightley] i Willem, ale nie patrzę wstecz z niczym. Po prostu czekam z podekscytowaniem, szczerze mówiąc."

W innym wywiadzie dla BBC wyznał, że Depp jest jednym z jego bohaterów. „To była po prostu najlepsza zabawa, jaką kiedykolwiek miałem”, powiedział Bloom o pracy z gwiazdą Edwarda Nożycorękiego w 2003 roku „Klątwa Czarnej Perły”. „Musiałem pracować z jednym z moich bohaterów, Johnnym Deppem, i zobaczyć, jak radzi sobie w biznesie, co było dla mnie naprawdę inspirujące na tym etapie mojej kariery”. Zachwycał się także zaangażowaniem Deppa w jego rzemiosło. „Wiedziałem, że wniesie do tego coś wyjątkowego, tak jak zawsze robi ze swoimi rolami. Po prostu nie wiedziałem, co to będzie, kiedy to zobaczyłem, to było fantastyczne” – dodał. „Dla mnie, jako młodego aktora, widzieć kogoś takiego jak Johnny, który tworzy postać z niczego, to wspaniałe.”

Był też czas, kiedy Depp latał na nich swoim prywatnym odrzutowcem razem z dyrektorem Piratów, Jerrym Bruckheimerem. Mieli spotkać się z premierem Karaibów, Keithem Mitchellem, i zanim to zrobili, sprawy trochę zwariowały.„Jerry był na przedzie samolotu ze swoją żoną, a ja, Johnny i jego przyjaciel Sam byliśmy z tyłu samolotu i siedzieliśmy tam i piliśmy czerwone wino” – wspomina Bloom. „Nie wiem, może miała z tym coś wspólnego wysokość, ale kiedy dotarliśmy na wyspę, po prostu wyczołgaliśmy się z samolotu, zataczając się.”

„Premier był tam, aby się z nami spotkać i powiedział:„Hej człowieku, bardzo miło przedstawić ci St. Vincent”- kontynuował aktor. „Kolega Johnny'ego przeczołgał się obok niego, nawet się nie zatrzymał, Johnny mocno go uściskał i dalej go całował. A ja ciągnę za nim, zbierając wszystkie rzeczy, które upuszczał. To było szalone”. Obaj są tak blisko, że pewnego razu Bloom zagrał Deppa w odcinku Extras Ricky'ego Gervaisa. W skeczu powiedział, że na planie Piratów Depp został zignorowany przez „ptaki”, które przeszły tuż obok niego, by zamiast tego znaleźć Blooma. „Ooo, spójrz na mnie, robię filmy artystyczne. Ooo, mam nożyczki do rąk – powiedział Bloom, trolując swojego przyjaciela.

Co Orlando Bloom myśli o skandalu Amber Heard Johnny'ego Deppa

W 2017 roku, podczas wydania piątej części Pirates, Depp był dokładnie analizowany w związku ze swoim skandalem z Heardem. Ale Bloom wyraził współczucie dla aktora podczas trasy promocyjnej. „Człowiek, którego znam i kocham, to człowiek, który jest tu dziś wieczorem, jest jak w formie i robi wszystko we właściwy sposób” – powiedział wtedy People. „Wiesz, ludzie przechodzą przez różne dziwne rzeczy na świecie i szkoda tylko, że trzeba to przeciągać publicznie. Bo Bóg wie, że był jednym z najbardziej prywatnych i najbardziej wyzywających ludzi, jakich kiedykolwiek widziałem spełnione."

Zalecana: