Najbardziej bolesne rzeczy, które żona Alexa Trebeka powiedziała po jego śmierci

Spisu treści:

Najbardziej bolesne rzeczy, które żona Alexa Trebeka powiedziała po jego śmierci
Najbardziej bolesne rzeczy, które żona Alexa Trebeka powiedziała po jego śmierci
Anonim

W zeszłym roku było tak wiele bolesnych strat, ale bez wątpienia, Jeopardy gospodarz Alex Trebek odejście było jednym z najtrudniejszych. Był taką ikoną, jednym z największych prezenterów telewizyjnych w historii i był kochany przez ludzi na całym świecie. Zanim zmarł w listopadzie 2020 roku, zajmował się rakiem trzustki przez ponad rok i chociaż wszyscy w kraju ponieśli stratę, było to niewyobrażalnie trudne dla Jeana Currivana Trebeka, miłość życia Alexa.

Oboje spędzili razem ponad trzydzieści lat i wiele przeszli. Jean pozostała u jego boku aż do ostatniego dnia Alexa i wszystko, co powiedziała po jego utracie, było dowodem na to, jak piękna i intensywna była ich miłość.

6 Nawet kiedy czuje się dobrze, czuje swoją nieobecność

Jedną z najgorszych rzeczy związanych z utratą kogoś jest to, że ból po stracie może uderzyć w każdej chwili. Za kilka miesięcy minie rok od śmierci Alexa Trebeka, więc oczywiście wdowa po nim, Jean Trebek, zdążyła się tym zająć. Ale to nie znaczy, że nie czuje jego nieobecności i chociaż przezwycięży to i pójdzie dalej, spędziła z nim trzydzieści lat swojego życia i nie może nie tęsknić za nim.

„Myślę, że teraz, rozmawiając z tobą, jestem dobra. Wiesz? Jestem dobra” – powiedziała w wywiadzie kilka miesięcy temu. "Absolutnie mam chwile fal żalu, które po prostu mnie ogarniają, bardzo za nim tęsknię."

5 Czuje, że Alex musi zobaczyć, jak był kochany

Kiedy u Alexa Trebeka zdiagnozowano raka trzustki w czwartym stadium, było to druzgocące dla pary. A będąc w oczach opinii publicznej, musieli podzielić się tym ze światem, co nie może być łatwe. W końcu w chwilach bólu ludzie zwykle potrzebują prywatności i czasu na przetworzenie. Jednak, jak mówi Jean, wsparcie oferowane im przez ludzi ułatwiło nieco niezwykle trudny proces i cieszy się, że Alex zobaczyła, jak bardzo ludzie go kochają.

„Myślę, że jedną z pięknych rzeczy, błogosławieństwem, które nadeszło – jeśli można to nazwać błogosławieństwem – było to, że naprawdę zobaczył wylew miłości i podziwu, który dał światu. ludzie, wiesz, nie widzisz tego, gdy jesteś jeszcze wcielony. Nie jesteś naprawdę świadkiem całej miłości, jaką ludzie do ciebie czują."

4 Jest bardzo dumna z tego, jak Alex podchodzi do swojej choroby

Nie ma dobrego lub złego sposobu radzenia sobie z czymś tak bolesnym, jak zdiagnozowanie śmiertelnej choroby, ale Jean była zszokowana tym, jak jej mąż poradził sobie z diagnozą i jak ją wykorzystał, by inspirować ludzi. Wzruszające jest słyszeć, jak mówi o nim z takim podziwem i miłością, i przynajmniej może znaleźć pocieszenie w świadomości, że robił dobre rzeczy dla świata aż do ostatniego dnia.

Myślę, że jednym z darów Alexa było to, że potrafił być bardzo stanowczy i wiedzieć, że prawda cię nie skrzywdzi, i chciał wzmocnić ludzi, aby mogli przejść przez każde wyzwanie, jakie mieli w życiu, z poczuciem wewnętrznej siły, wewnętrzna godność i miłość” – powiedział Jean o tym, jak Alex upublicznił swoją walkę z rakiem.

3 Co oznaczało „niebezpieczeństwo” dla Alexa

Przez ponad rok Alex Trebek kontynuował prowadzenie Jeopardy'ego podczas leczenia raka, a według słów Jean, program dał mu poczucie celu i powód do wstawania się każdego ranka. To nie może być łatwe dla kogoś, kto wie, że nie ma zbyt wiele czasu na życie, więc Jean jest szczęśliwa, że jej mąż miał coś, na czym mu zależało, co wyciągnęło go z łóżka.

„Myślę, że wiedziałam, że jego życie na Ziemi szybko się zakończy, kiedy nie będzie mógł już występować w serialu” – wyjaśniła. „Ale chciał skończyć mocno i tak zrobił. I żył na własnych warunkach.”

2 Była bardzo poruszona przez specjalnego zawodnika

Pod koniec 2019 roku, kiedy świat wiedział już o diagnozie Alexa, bardzo piękny moment podczas Jeopardy wywarł duży wpływ na stan emocjonalny pary. Zawodnik Dhruv Gaur nie potrafił odpowiedzieć na ostatnie pytanie, więc wykorzystał okazję, by napisać „Kochamy cię, Alex”. Ten mały gest poruszył ich oboje i uświadomił im wszystkich ludzi, którzy ich kochali i wspierali. Do dziś Jean jest za to bardzo wdzięczna.

„Kiedy ten zawodnik to napisał, wiesz, można go zobaczyć, jak: „Och, nie każ mi tu płakać, ale kocham to” – powiedział o tym Jean. "I myślę, że to oznaczało dla niego cały świat."

1 Wie, że byłby dumny z tego, co ona i jej dzieci robią ze swoim dziedzictwem

Para i ogólnie rodzina Trebeków zawsze chcieli odwdzięczyć się swojej społeczności i pomóc zmienić świat na lepsze. W 2020 roku, mimo wszystkich trudów, przez które przechodzili, nadążali za humanitarną pracą. Przekazali 500 000 dolarów na misję ratunkową Hope of the Valley, której celem było przekształcenie lodowiska w Los Angeles w 107-łóżkowy ośrodek dla bezdomnych. Dzięki ich pomocy placówka będzie teraz nazywać się Centrum Trebek. Podczas gdy Alexa nie będzie tutaj, aby to zobaczyć, Jean wie, że byłby niesamowicie szczęśliwy i dumny, widząc, że jest w stanie coś zmienić.

„Wiem, jak dumny był Alex ze swojej misji” – powiedziała bardzo poruszona. „Był bardzo wdzięczny za bycie częścią rozwiązania, za to, że zawsze wyciągał pomocną dłoń, oferując zarówno nadzieję, jak i praktyczną pomoc potrzebującym.”

Zalecana: