Gigi Hadid i Zayn Malik rozstali się po jego kłótni z matką modelki, Yolandą.
Były piosenkarz One Direction Zayn Malik i supermodelka Gigi Hadid, którzy mają jedną córkę, zakończyli swój związek po dwóch latach randkowania.
Ich córka Khai urodziła się we wrześniu ubiegłego roku, a Malik ogłosił wczoraj, że para jest jej współrodzicielem.
Yolanda zostaje obwiniana za zerwanie z Zaynem i Gigi
Wiadomość o rozstaniu pary pojawiła się po tym, jak TMZ poinformowało, że źródła zbliżone do Yolandy ujawniły, że piosenkarka ją „uderzyła”. Malik podzielił się oświadczeniem 28 października, „stanowczo” zaprzeczając oskarżeniom i wyrażając, że nie chciał, aby prywatna sprawa ich rodziny została ujawniona prasie.
Zayn i Gigi powstrzymali się od odpowiedzi na to, że się rozstali, ale publikacja ujawniła, że byli rozdzieleni na jakiś czas.
Fani Zayna i Gigi są zdruzgotani wzmianką piosenkarza o współrodzicielstwie i są źli na matkę Hadida za spowodowanie ich zerwania. Para bardzo chroniła swoją córkę i trzymała się z daleka od pokazywania jej publicznie. Matka Gigi, Yolanda, wcześniej opublikowała zdjęcia Khai wbrew ich woli, co w tamtym czasie spowodowało kłótnię między trio.
Fani są przekonani, że Yolanda Hadid fałszywie twierdzi, że wbija klin między ukochaną parę.
„zayn nie uderzył yolandy, ale na pewno…” jeden z fanów napisał w odpowiedzi.
"Yolanda jest chorą kobietą za zrobienie zdjęcia dziecku Gigi i Zayna i ujawnienie go prasie. Bardziej zależy jej na rozgłosie niż na bezpieczeństwie swojego wnuka." dodała kolejna.
"Yolanda jest toksyczną kobietą, nic dziwnego, że Weekend zanurzył się w tej toksycznej rodzinie, której obawiam się o dua lipa…" udostępnił użytkownik.
"Yolanda Hadid zrujnowała małą rodzinę swojej córki dla siły i uwagi!!!"
"Wyobraź sobie rujnowanie tego rodzaju szczęścia, Yolando?" inny napisał.
W swoim oświadczeniu udostępnionym na Twitterze Zayn powiedział, że chce stworzyć „miejsce, w którym prywatne sprawy rodzinne nie będą rzucane na światową scenę, aby wszyscy mogli szturchać i rozbierać”, wzmacniając, że prywatny incydent był i nadal powinna być sprawą prywatną."