Ellen Pompeo mówi, że Katherine Heigl miała rację krytykując „anatomię Greya”

Ellen Pompeo mówi, że Katherine Heigl miała rację krytykując „anatomię Greya”
Ellen Pompeo mówi, że Katherine Heigl miała rację krytykując „anatomię Greya”
Anonim

Katherine Heigl od dawna krytykuje Grey’s Anatomy, ale jej była koleżanka Ellen Pompeo niedawno wypowiedziała się na poparcie swoich wcześniejszych komentarzy na temat hitu.

W 2009 roku Heigl znalazł się pod ostrzałem za krytykę warunków pracy w programie. „Nasz pierwszy dzień powrotny był w środę. To był – zamierzam to powtarzać, ponieważ mam nadzieję, że ich to zawstydzi – 17-godzinny dzień, co moim zdaniem jest okrutne i podłe” – powiedziała podczas występu w programie Late Night z David Letterman.

Heigl ostatecznie opuścił Grey’s Anatomy w następnym roku po pięcioletnim biegu grając Izzie Stevens, za co w 2007 roku zdobyła nagrodę Primetime Emmy.

Teraz Pompeo – który wciąż gra tytułową postać Meredith Grey w dramacie wyprodukowanym przez Shonda Rimes – chwali Heigla za wypowiedzenie się przed laty, E! Doniesienia prasowe. „Pamiętam, że Heigl powiedziała coś w talk show o szalonych godzinach, w których pracowaliśmy, ale miała stuprocentową rację” – powiedziała Pompeo podczas 20 kwietnia odcinka podcastu „Mów mi z Ellen Pompeo”.

Dodała: „Gdyby powiedziała, że dzisiaj byłaby kompletnym bohaterem, ale wyprzedziła swój czas”. Pompeo kontynuował, mówiąc, że ma szczęście, że ma znacznie lepszy harmonogram kręcenia niż w przeszłości, stwierdzając: „Mam teraz szczęście z moim harmonogramem w Grey's”.

Aktorka dodała, że krytyka Heigl po jej wcześniejszych komentarzach była bezpodstawna. „Oczywiście powalmy kobietę i nazwijmy ją niewdzięczną, kiedy prawda jest taka, że jest w stu procentach szczera i to, co powiedziała, jest absolutnie poprawne” – zauważył Pompeo. „I była cholernie uparta za to, że to powiedziała.”

We wrześniu Heigl wyraziła swoje poparcie dla Międzynarodowego Sojuszu Pracowników Sceny Teatralnej (IATSE), który nawoływał do domagania się lepszych warunków pracy dla pracowników teatru, filmu i telewizji.

W poście na Instagramie aktorka nie tylko pochwaliła wysiłki organizacji, ale także odniosła się do swoich doświadczeń związanych z krytyką za próby przedstawienia podobnych uwag. „Niektórzy z was być może pamiętają, że ponad dziesięć lat temu bardzo głośno mówiłem o absurdzie godzin pracy, do których ekipy i aktorzy byli zmuszani przez produkcję” – napisała.

Ujawniła również, że to doświadczenie jest jednym z powodów, dla których zrobiła sobie dużą przerwę w świetle reflektorów. „Dałem się przekonać, że się myliłem. Bardzo, bardzo się myliłem. To mówienie sprawiało, że wydawałem się niewdzięczny lub cenny, albo jakbym „gryzł rękę, która mnie karmiła” – kontynuował Heigl.

Aktorka zachęcała swoich zwolenników, aby bronili tego, w co wierzą, dużych i małych, i dodała, że dni pracy powyżej 14 godzin są „niebezpieczne” i „niezdrowe”.

Zalecana: