Dlaczego Morbius jest najgorszy ze wszystkich filmów Marvela?

Dlaczego Morbius jest najgorszy ze wszystkich filmów Marvela?
Dlaczego Morbius jest najgorszy ze wszystkich filmów Marvela?
Anonim

Marvel świetnie się bawił, wypuszczając trzecią część serii Spiderman. Ale nie było dobrze w przypadku najnowszego filmu „Morbius”.

Po premierze w zeszłym tygodniu, wydajność filmu ma znaczenie historyczne, ale nie w takim sensie, w jakim oczekiwano, zamiast dokładnie odwrotnie! Pobił rekordy, zajmując drugie miejsce w rankingu dla filmu opartego na Marvel Comics.

Skoncentrowany wokół postaci o tym samym imieniu, z twórcami Royem Thomasem i Gilem Kane'em, film prowadzi nas przez podróż naukowca Michaela Morbiusa, granego przez zdobywcę Oscara Jareda Leto.

Historia „Morbiusa” miała dobry początek

Uwaga: przed nami spoilery!

W Morbiusie postać zmaga się z rzadką chorobą krwi. W niekonwencjonalnej próbie wyleczenia się i uratowania innych cierpiących dokładnie jego losu, wstrzykuje formułę do swojego ciała, co znacznie komplikuje sprawę, przekształcając go w stworzenie podobne do wampira.

Widzimy Morbiusa równoważącego swoją ludzką naturę i pokusy jako wampira.

A film nie pokazuje, jak wiele z tej równowagi osiąga postać Leto. Morbius początkowo pojawia się jako czarny charakter w opowieściach o Spider-Manie, ale sam jest swego rodzaju antybohaterem. Jest opisywany jako najbardziej fascynująca i skonfliktowana postać Marvela.

Gdzie „Morbius” się pomylił?

Geniusz naukowca Morbiusa miesza się z pragnieniem wyleczenia siebie i jego przyjaciela Milo, obaj niepełnosprawni przez całe życie, eksperymenty z nietoperzami prowadzą do katastrofalnych rezultatów. Ale to jest właśnie recepta na fascynujące doznania wizualne.

Nie jest łatwo dokładnie określić, co poszło nie tak podczas kręcenia filmu, ale kilku krytyków ma uwagi dotyczące słabego scenariusza Matta Sazamy i Burka Sharplessa.

Film jest wypełniony zwykłymi momentami wszechobecnymi w gatunku science-fiction, ale kinematografia nie fascynuje, ponieważ jest rok 2022, a filmy z tego gatunku ustanowiły bardzo wysoką ocenę.

Dialogi to nic specjalnego. A zwłaszcza przy znanej fabule, egzekucja ma kluczowe znaczenie, a kierunek Daniela Espinosy nie jest w stanie uratować sytuacji.

Niektórzy posuwają się nawet do stwierdzenia, że połączenie z uniwersum Spider-Mana jest wymuszone i być może Morbiusowi byłoby lepiej bez niego w tym pierwszym filmie.

Jednakże, w wywiadzie dla Uproxx, Espinosa zasugerował, że nie był to do końca film, który oddał, a cięcie postprodukcji mogło coś zmienić.

Powiedział: „Te filmy to wielkie idee… Myślę, że pracuję najlepiej, jak potrafię, jeśli mam dużo siły decyzyjnej. Ale w tych filmach są to duże filmy, które wzbudzają zainteresowanie wielu ludzi. Za każdym razem jest to inny proces”.

Fani i krytycy przyznali „Morbiusowi” niskie oceny

Czasami istnieje podział na krytyków i fanów. Większość filmów nie jest wysoko w kasie, ale otrzymuje znakomite recenzje od krytyków, a niektóre przemawiają do mas, ale są ciągnięte przez krytyków. Złe recenzje krytyczne nie mają znaczenia, jeśli podobają się i są doceniane przez fanów.

Ale w przypadku Morbiusa, od reakcji fanów po recenzje krytyków, wszystkie odpowiedzi były zdecydowanie negatywne.

Film ma 17% ocenę Rotten Tomatoes. I ma drugi najniższy wynik kinowy dla filmu opartego na Marvel Comics, najniższy to Fantastyczna czwórka w 2015 roku.

Początkowo fani Marvela nie byli zadowoleni z tego, że Sony nabywa prawa do filmów opartych na książkach Marvela. A powszechny werdykt był taki, że gdyby MCU było za sterami, wszystko mogłoby być znacznie lepsze. Ale jak to jest, to jest po prostu bałagan.

Początkowo planowany na premierę w 2020 roku, film został odłożony na dwa lata z powodu pandemii i jak niektórzy mogą powiedzieć, i słusznie, czekanie po prostu nie było tego warte. Ku zaskoczeniu nikogo, Twitter miał dzień, w którym film nie wyświetlał się tak, jak oczekiwano.

To trzeci film dla Sony Spider-Man Universe i miał odegrać kluczową rolę w serii, ponieważ twórcy mówili o potencjalnym skrzyżowaniu z Venomem i The Sinister Six w przyszłości przed otwarciem filmu, ale teraz fani zrozumieliby to, gdyby zdecydowali się tego nie robić.

To z pewnością nie jest „flop”, przekroczenie 100 milionów w światowych kasach tydzień po premierze, ale oglądanie tego nie było łatwe w sercach zagorzałych nerdów Marvela.

Zwiastuny zepsuły film dla fanów

Sceny po napisach zawsze były czymś w rodzaju Marvel Movie, aby utrzymać fanów na krawędzi, nawiązując do dalszych możliwości, ale z Morbiusem sceny po napisach były trudne do odebrania. Ledwo miały sens.

Dwie sceny czekają, aby zszokować fanów, jeśli dotrwają do końca filmu. Sugerują ekspansywną przyszłość we Wszechświecie Spider-Mana dla naszego wampirzego lekarza, ale nie są tak logiczne, by je pojąć.

Zostali zepsuci w marketingu i podobnie jak w filmie, oczekiwanie i nagromadzenie wokół tego było wysokie. To może być powód, dla którego fani byli tak rozczarowani filmem, ponieważ nie służył on jak szum wokół niego, gdy był w trakcie tworzenia.

Zalecana: