Ona jest aktorką, która zdobyła nagrody Złotego Globu i Emmy.
Zdolna producentka i bizneswoman – nie wspominając o roli w jednym z najbardziej lubianych seriali komediowych wszechczasów.
Ale wszystkie okrutne trolle mogą się skupić na tym, że Jennifer Aniston jest niezamężna i bez dzieci.
51-letnia gwiazda Hollywood zabrała się w niedzielę do mediów społecznościowych, aby podzielić się z fanami, że dostała nowego szczeniaka.
A-lister opublikował również klip, w którym młode szczenię odpoczywa z kością.
„Cześć! Chciałbym przedstawić wam najnowszego członka naszej rodziny [emotikonów łap]….to jest (bardzo zmęczony) lord Chesterfield”, napisała 51-letnia Aniston do swoich 35,7 miliona fanów na Instagramie.
"Natychmiast ukradł mi serce. OGROMNE podziękowania dla @wagmorpets za niesamowitą pracę, którą wykonujesz."
"Wdzięczny, że tak bardzo opiekujesz się tymi ratownikami i znajdujesz im ich wieczne domy."
"Chesterfield, zasnąłeś z kością w ustach? Myślę, że tak?" powiedział Aniston można było usłyszeć.
Post otrzymał serię przyjaznych odpowiedzi od słynnych przyjaciół Aniston, w tym Julianne Moore, Rity Wilson i Millie Bobby Brown.
Chociaż było wiele miłych komentarzy, kilka trolli mogło jedynie osądzać życie osobiste Aniston.
"Tak to wygląda, gdy nie można mieć własnego dziecka", przeczytano niegrzeczny komentarz.
„Żadnych dzieci, tylko szczeniak”, napisała inna osoba.
„Psy to nowe koty dla staruszków”, wtrącił troll.
„Zastąpienie dziecka”, powiedział bez ogródek użytkownik mediów społecznościowych.
"Psychologicznie mówiąc i jako terapeuta, ludzie będą zwracać się do zwierząt po wielokrotnym zawiedzeniu przez rodzinę i inne relacje. Prawdopodobnie nabyła tego psa terapeutycznego, aby poradzić sobie z brakiem dzieci" - dodał tak zwany terapeuta.
Gwiazda Morning Show jest właścicielem dwóch innych psów: pitbull Sophie i sznaucer mix Clyde.
Aniston miała kiedyś owczarka niemieckiego o imieniu Dolly ze swoim byłym mężem, Justinem Theroux. Niestety pies zmarł w zeszłym roku.
W grudniu ubiegłego roku Aniston powiedziała Ludzie, że „była tak blisko” adopcji kolejnego szczeniaka lub innego rodzaju zwierzaka.
„Moja przyjaciółka Ellen DeGeneres, jak wiesz, nie kocha niczego bardziej niż bombardowanie mnie niezwykle bolesnymi zdjęciami zwierząt, które potrzebują domów”, powiedziała magazynowi.
Kontynuowała: „A tak przy okazji, gdybym mogła mieć lamę, świnię, alpakę, owcę, kozy, zrobiłabym to. Ale muszę być bardzo wrażliwa na Clyde'a i Sophie, ponieważ chodzi o to, czy będą szczęśliwi."