Jest powód, dla którego Jennifer Aniston nigdy nie wyszła z mody. Jest pełna klasy, talentu i jest absolutnie przezabawna. Poza tym jest świetną przyjaciółką (po prostu zapytaj jej najlepszego przyjaciela Courteney Cox!).
A jednak Jennifer nie jest tak niewinna ani „waniliowa”, jak myślą niektórzy fani (lub być może krytycy). Chociaż często gra dobrą dziewczynę na ekranie, ma też trochę buntowniczej strony. W rzeczywistości zrobiła ostateczną "ekstremalną" rzecz, trafiając do salonu tatuażu i robiąc to kilka lat temu.
Fani mają teorie na temat wszystkiego w życiu Jennifer Aniston, od tego, dlaczego jej małżeństwo z Bradem Pittem nie wyszło, po to, czy ukrywa tatuaże w miejscach, których nie widzą zwykli widzowie.
Ale jeśli chodzi o atrament Aniston, fani uważają, że są super detektywami, którzy złamali kod określający, ile ma i jakie są znaczenia. Mogłaby mieć kilka innych, o których fani nie wiedzą, ale są takie, które mogą dostrzec z pewnej odległości, gdy aktorka jest w pełni ubrana.
Jeden fan opowiedział o tatuażach Jen na Quorze, wraz z dowodami fotograficznymi. Po pierwsze, mówi Julia Lee, Jennifer ma dwa tatuaże: jeden na stopie, a drugi na nadgarstku.
Jej tatuaż na stopie znajduje się po wewnętrznej stronie prawego łuku i jest to czcionka z napisem „Norman”. Ale to nie jakiś dawno zaginiony kochanek, którego imię widnieje na ciele Jennifer; to hołd dla jej psa, Normana.
Jak potwierdza SheKnows, Jennifer zauważyła, że ma na sobie wytatuowane imię Normana, aby mógł „zawsze chodzić z nią na spacery”, nawet po tym, jak skończyło się 15 lat na ziemi. Dostała ten atrament w 2011 roku, w tym samym roku, w którym odszedł Norman.
Jennifer jest wyraźnie miłośniczką zwierząt, ponieważ miała też psiaka Molly ze swoim byłym Justinem Theroux. Niestety, Molly zmarła w 2019 roku, ale Jennifer najwyraźniej chciała powitać w swoim życiu kolejnego szczeniaka potrzebującego domu.
Jeśli chodzi o inny tatuaż Jennifer Aniston, ten jest trudniejszy do rozszyfrowania. To numery 11:11, a tatuaż jest na wewnętrznej stronie jej lewego nadgarstka. Plotka głosi, że Jen jest bardzo „duchowa”, a 11:11 reprezentuje szczęście.
Ale urodziny Jennifer są również 11 lutego, coś, co fani myślą, że wiąże się z jej drugim tatuażem. Fani po raz pierwszy zauważyli to w 2018 roku, więc może być też inne ukryte znaczenie. Ale miałoby sens, gdyby oba kawałki atramentu Jennifer odnosiły się do jej ukochanego psiaka.
Ale dopóki nie powie o najnowszym tatuażu i jego znaczeniu, fani będą musieli po prostu spekulować!