Wszystko zaczęło się od prostego klepnięcia w ramię, które zamieniło się w pierwszą randkę między Jennifer Lopez a Alexem Rodriguezem;
„Prawie krzyknęłam »Alex,«, ale jestem najbardziej nieśmiałą osobą, jeśli chodzi o takie rzeczy”, mówi. Kiedy wyszła na zewnątrz, on wciąż tam był, odwrócony do niej tyłem. „Mogłabym dosłownie po prostu odejść” – mówi. „Ale podchodzę, klepię go po ramieniu i mówię »Hej«.
Wesoło, kiedy obaj poszli na pierwszą randkę, A-Rod ujawnił Vanity Fair, że nawet nie zdawał sobie sprawy, że to randka. Otwierał się na rzeczy, których zwykle nie robiłeś na pierwszej randce, takich jak małżeństwo i dzieci. Kiedy zdał sobie sprawę, że to prawdziwa randka, musiał ponownie ocenić i przemyśleć całą swoją strategię;
„Nie wiedziałem, czy to była randka” – mówi Rodriguez. „Może widywaliśmy się w nocy z powodu jej harmonogramu pracy. Byłem niespokojny, nie znając jej sytuacji. W trzecim lub czwartym inningu powiedziała mi, że jest singlem” – mówi. „Musiałem wstać i zmienić swoje myśli. Poszedłem do łazienki i nabrałem odwagi, aby wysłać jej SMS-a.”
Jak mówią, reszta to już historia i od tamtej pory są razem. Obaj nadal wykonują ruchy, jednocześnie wzmacniając więź. Zdecydowali się również na ostatnią wycieczkę, aby uciec przed trudnymi czasami.
Niebezpieczne wakacje
A-Rod opublikował zdjęcie, na którym w tle widać piękne wody i plażę. Wyruszył w podróż razem z J-Lo i według byłej gwiazdy MLB, w wodzie mogły być rekiny… a może odwołuje się do swojego czasu na Shark Tank;
Oboje cieszą się zasłużonym czasem wolnym, o czym świadczy również Instagram J-Lo. Jednak to nie tylko słońce i relaks, obaj mocno uderzają na siłownię, obaj opublikowali zdjęcia na siłowni, rozpoczynając intensywną sesję treningową.
Dla dynamicznego duetu grind nigdy się nie kończy.