Media społecznościowe mocno opowiedziały się za gwiazdą Hollywood Brad Pitt w jego zaciekłej walce o opiekę nad byłą żoną Angeliną Jolie.
Sędzia w sprawie o opiekę podobno "odmówił wysłuchania nieletnich nastolatków" zeznających o ich życzeniach w odniesieniu do ich "losu opieki", według Jolie.
45-letnia aktorka złożyła w poniedziałek dokumenty do Drugiego Okręgowego Sądu Apelacyjnego w Kalifornii. AP donosi, że Jolie próbuje zdyskwalifikować sędziego Johna Ouderkirka z orzekania w sprawie.
W dokumentach sądowych prawnicy nagrodzonej Oscarem gwiazdy stwierdzili, że sędzia „nie uwzględnił odpowiednio… danych wejściowych dotyczących ich doświadczeń, potrzeb lub życzeń, co jest naruszeniem stanowego kodeksu prawnego, który zezwala nieletnim 14 do 17, aby zeznawać."
Jolie i Pitt, 57 lat, są rodzicami sześciorga dzieci, w tym pięcioro nieletnich: Maddox, 19 lat, Pax, 17, Zahara, 16, Shiloh, 14 oraz bliźniaczki Vivienne i Knox, 12.
Dziewczyna, aktorka, która została przerwana, powiedziała sądowi apelacyjnemu, że sędzia nie pozwolił jej przedstawić przed sądem dowodów świadczących o bezpieczeństwie i dobrym samopoczuciu nieletnich, co jest „dowodem krytycznym dla jej sprawy. '
Jolie złożyła wniosek o rozwód w 2016 r. – powołując się na „zdrowie rodziny”.
Wyłoniła się historia, że po prywatnym locie z Francji do Los Angeles Pitt fizycznie zaatakował syna Maddoxa, który miał wtedy 15 lat.
Aktor, zdobywca Oscara, nie został oskarżony w związku z incydentem pośród dochodzeń ze strony FBI i opieki społecznej. Komentatorzy w mediach społecznościowych uznali, że Angelina „zmusza swoje dzieci” do wyboru między matką a ojcem, „niesprawiedliwe”.
„Okropny, kto próbowałby postawić swoje dzieci w takiej sytuacji w sądzie. To zbyt duża presja na dziecko. Okropny rodzic, że nawet to zasugerował” – czytamy w podejrzanym komentarzu.
Musiałem wybrać rodzica, z którym będę mieszkać w wieku 16 lat, kiedy moi rodzice się rozeszli. To było okrutne. Nigdy mi tak naprawdę nie wybaczyła i wbiło to klin między mnie a moje siostry, od którego nigdy nie zniknęły nasze relacje Żaden rodzic, który naprawdę kocha swoje dziecko, nigdy by ich o to nie poprosił” – przeczytał osobisty komentarz.
„Wygląda na to, że sędzia ma rację. Na dzieci można łatwo wpływać, co często się zdarza, gdy rodzice się rozstają. Niewiarygodne zeznanie” – napisała inna osoba.
„Ona naprawdę jest uosobieniem zgorzkniałej, zblazowanej kobiety. Odpuść sobie i idź dalej. W międzyczasie staraj się nie używać swoich dzieci”, bardzo, bardzo podejrzany komentarz przeczytaj.