W świecie, w którym paparazzi często wymykają się spod kontroli nad swoimi historiami, Sam Asghari wziął sprawy w swoje ręce i dał papasom dobrą passę za ich pieniądze, oferując im szalenie sfabrykowaną historię.
Paparazzi nieustannie zwracają się do celebrytów, którzy nieustannie szukają najbardziej soczystych nagłówków do publikacji w Internecie. Kiedy przychodzi czas na reportaże, zawsze wydaje się, że istnieje seria historii dzielonych ze światem, które odbiegają od rzeczywistych faktów. Przy tak wielu założeniach i braku potwierdzenia historii, które tworzą wiadomości, celebryci są często fałszywie przedstawiani, i tym razem Sam Asghari postanowił grać razem, a wideo można zobaczyć tutaj.
Kiedy zwrócił się do TMZ, opowiedział szaloną historię o poślubieniu Britney 5 lat temu i posiadaniu bliźniaków, przezabawnie zmieniając sytuację w prasie.
Sam Asghari Trolle Paparazzi
Randki Britney Spears sprawiły, że życie Sama Asghariego jest również w pełni widoczne, a każdy jego ruch jest śledzony w dzisiejszych czasach przez paparazzi. Trudno znaleźć nagłówek, w którym nie pojawiłaby się jego dziewczyna, a sfabrykowane historie wymykają się spod kontroli.
W ostatnich dniach zauważono Britney Spears z ogromnym pierścionkiem na palcu, a spekulacje natychmiast zwróciły się w stronę jej „tajnego małżeństwa” z Samem Asghari.
Tym razem zobaczył okazję, by wskoczyć i odwrócić scenariusz, i zrobił to w najbardziej histeryczny sposób. Bawił się z prasą przez kilka minut i wygląda na to, że przedstawiciel TMZ naprawdę wierzył każdemu słowu, które wypowiadał, przez jakiś czas!
Sam Asghari gra w prasie
Przedstawiciel próbował zaskoczyć Asghari, mówiąc „gratulacje z okazji zaręczyn z Britney Spears”, a następnie powiedział „dobrze mu się poszło” z ogromnym pierścieniem, który był widoczny na jej palcu. Zamiast postawić sprawę wprost z bezpośrednią odpowiedzią, Sam Asghari bawił się i drażnił historię, mówiąc, że są małżeństwem od 5 lat i że mieli potajemny ślub, kiedy byli na Hawajach.
Oczywiście, ich wakacje na Hawajach były bardzo nagłośnione, więc przez kilka chwil historia się sprawdziła i wydawało się, że jest to prawdziwe objawienie szokujących faktów.
Sam kontynuował grę, mówiąc; "i hej, mamy bliźniaki!" zanim uroczo rzucił znak pokoju kamerzyście i rzucił mu chłopięcy uśmiech, pokazując, jak dobrze się bawił swoim kosztem.
Wygląda na to, że fani mają teraz prawdziwą odpowiedź na swoje pogłoski… może.