Madonna podzieliła się serdeczną wiadomością urodzinową dla swojego syna, Davida Bandy, gdy nastolatka skończyła w tym tygodniu 16 lat.
Piosenkarka „Girl Gone Wild” zabrała się na swój Instagram i udostępniła serię zdjęć, które przedstawiały oś czasu Bandy na przestrzeni lat, od czasu, gdy został adoptowany w sierocińcu w Malawi, do czasu, gdy opuścił swój dom, aby się przeprowadzić za granicą z Madge i jej ówczesnym mężem Guyem Ritchiem.
Banda miał zaledwie 13 miesięcy, kiedy supergwiazda popu adoptowała go i sądząc po uwagach Madonny, jego warunki życia były co najmniej niepokojące.
63-latek powiedział fanom, że kiedy po raz pierwszy spotkała Bandę, pił Coca Colę z butelki dla niemowląt.
Napisała: „David Banda!! Nie mogę uwierzyć, że wyrosłeś na tego młodego mężczyznę! tego artystę. tego sportowca. tego wyrazistego i charyzmatycznego człowieka.
"Kto wiedział, kiedy spotkałem cię w Domu Dziecka Nadziei w Malawi, pijąc colę z butelki dla niemowląt i nie nosząc pieluchy, że staniesz się tą siłą natury? Szczęśliwa słodka szesnastka! Jestem z tego tak dumna ty!"
Na jednym ze zdjęć widać Bandę w tradycyjnym afrykańskim stroju, podczas gdy na innym pozuje do kamery z matką w stroju projektanta.
Banda była pierwszym adoptowanym dzieckiem Madonny. Po spotkaniu z nim powiedziano jej, że walczył z zapaleniem płuc, co skłoniło piosenkarza nie tylko do adoptowania ówczesnego malucha, ale także znalezienia mu najlepszej opieki medycznej, jaką mogła.
Zaledwie dwa lata temu Madonna opowiadała o swoim związku z Bandą, mówiąc magazynowi Vogue, że ze wszystkich jej dzieci łączyła ją najściślejsza więź.
„To, co ma bardziej niż cokolwiek innego, to skupienie i determinacja. Jestem prawie pewna, że dostał to ode mnie. To z nim mam najwięcej wspólnego” – powiedziała Madge.
"Czuję, że mnie dopada; ma więcej mojego DNA niż którekolwiek z moich dzieci do tej pory. Zobaczmy, co się stanie – to wciąż wczesne dni dla wszystkich."