Ojciec Meghan Markle przeprowadził wywiad z australijską stacją telewizyjną, rozdzierając swoją córkę za to, że trzyma dzieci z dala od krewnych.
Thomas Markle Sr. mówił o tym, jak nie spotykanie wnuków sprawia, że się czuje, i powiedział, co według niego powinna zrobić.
Thomas powiedział, że Meghan „oszukuje” swoje dzieci
Ojciec Markle rozmawiał ze stacją i powiedział, że uważa, że to źle, Meghan nie pozwoli mu spotkać 4-letniego Archiego i małej Lilibet, trzy miesiące, a nawet Harry'ego.
„Myślę, że są pozbawieni możliwości widywania się ze wszystkimi swoimi dziadkami i myślę, że są pozbawieni możliwości widywania się ze wszystkimi swoimi krewnymi i myślę, że to strasznie niesprawiedliwe” – powiedział Sunrise.
Kontynuował, mówiąc, że to, co uważa za właściwe dla rodziny, to powrót do Anglii i zadośćuczynienie.
Chciałabym, aby oboje pojechali, cała czwórka wracała do Anglii i wypełniała swój obowiązek. Tak jest lepiej dla dzieci i lepiej dla nich. Nie zabierając ich z powrotem, oszukują swoje dzieci”.
„Więc naprawdę chciałbym zobaczyć ich z powrotem w Anglii i może pogodzić się z królową i pogodzić się z jego ojcem, a potem może będziemy mogli się pogodzić” – powiedział.
Pomimo wcześniejszych twierdzeń, że zamierza iść do sądu, wydaje się, że Thomas zmienił melodię.
„Otrzymałem oferty od kilku prawników-pro-bono-ponieważ mamy prawo pozwać, aby zobaczyć nasze wnuki”, powiedział.
„Ale dla mnie to jest jak próba wejścia do gry i używanie ich jak pionków, a ja nie pozwę ich zobaczyć” kontynuował Markle Sr.
Twitter miał mieszane reakcje na wywiad z Markle Sr
Niektórzy ludzie w sieci wydają się zgadzać z Thomasem, że jego córka jest okrutna.
„To niesprawiedliwe, on ma rację. Gdybym nie mogła zobaczyć moich wnuczek”, napisała na Twitterze jedna osoba.
Inni wskazywali, że kontynuuje on przede wszystkim to, co spowodowało rozłam: rozmawiaj z mediami.
Poradzili mu, aby przestał biegać do prasy i zamiast tego zajął się tym jako prywatną sprawą rodzinną.
"Proszę, daj spokój i weź to prywatnie ze swoją córką", ktoś napisał.
"On jest swoim największym wrogiem…" zgodziła się inna osoba.