Rami Malek ma pojawić się w najnowszej odsłonie filmu James Bond „Nie ma czasu na śmierć”.
Aktor gra postać Safina u boku Daniela Craiga, który powraca jako Bond. Premiera filmu 28 września w Londynie.
Ale prawie nie udało mu się zrobić tego w filmie, wszystko z powodu niekompetencji jego agenta.
Jego agent nigdy mu nie powiedział, że są zainteresowani
Reżyser castingu do filmu rozmawiał z magazynem Entertainment Weekly o tym, jak Rami znalazł się w filmie – i jak prawie go nie było.
Debbie McWilliams powiedziała, że ekipa filmowa próbowała się z nim skontaktować od jakiegoś czasu, ale wiadomość nie przechodziła obok jego agenta.
„Miałem bardzo dziwny czas, próbując wprowadzić Ramiego Malka do pokoju, ponieważ z całym szacunkiem dla jego agentów, tak naprawdę nie odpowiedzieli, kiedy zasugerowałem, że mogą chcieć się z nim spotkać” – powiedział Williams..
Wyjaśniła, że ponieważ jest tak wiele filmów z Bondem, nie możesz po prostu zdobyć roli, odpowiadając na ogłoszenie o pracę, ale tak naprawdę musisz przyjść i spotkać się z zespołem castingowym.
Williams powiedziała, że w końcu zabezpieczyła go do roli, ponieważ wpadła na niego na imprezie i postanowiła o tym wspomnieć.
„Podszedłem do niego i powiedziałem: „Czy miałeś telefon od swojego agenta w sprawie filmu o Jamesie Bondzie?” On odpowiedział: „Nie”. spotkać cię od dłuższego czasu.'”
Mówi, że od razu zadzwonił do swojego agenta i zorganizował spotkanie castingowe, a reszta była załatwiona.
Williams powiedziała, że cieszy się, że jej postawa pozwoliła im rzucić Rami.
„Nauczyłem się być dość odważny. Jeśli czegoś chcesz, idź i to weź.”
Fani są zachwyceni, gdy Rami przejmuje rolę
Wiadomość, że Malek jest w nadchodzącym filmie o Bondzie, bardzo podekscytowała fanów na Twitterze.
"Jestem taki szczęśliwy, że nie zrezygnowali z niego, jestem taki szczęśliwy i podekscytowany, że zobaczę Safina. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć film!!!!" jedna osoba powiedziała.
Inny nawet powiedział, że pojawienie się Ramiego może zmienić go w fana Bonda.
„Rami Malek w nowym filmie o 007…. może nadszedł czas, abym zabrał się do sagi o więziach”, powiedzieli.