Przyjaźń między innymi gwiazdami pop Ariana Grande i The Weeknd od dawna jest ulubioną relacją fanów.
Oboje po raz pierwszy pracowali razem w 2014 roku, współpracując przy przeboju Grande „Love Me Harder”. Od tego czasu współpracowali jeszcze dwukrotnie, przy „off the table” Grande i singlu The Weeknd 2020 „Save Your Tears”.
Ale fani Grande zaczynają zwracać się przeciwko jej częstym współpracownikom po tym, jak zdecydował się nie przesyłać „Save Your Tears”, które Grande pomogła w osiągnięciu sukcesu na szczycie list przebojów, do rozważenia podczas rozdania nagród Grammy w 2022 roku. The Weeknd wcześniej wyrażał swoją niechęć do prestiżowej ceremonii i obiecał zbojkotować je w 2020 roku, po tym, jak odebrano mu wszelkie nominacje do jego uznanego przez krytyków albumu After Hours.
W międzyczasie Grande odebrała swoją drugą w tym roku nagrodę Grammy za rolę w utworze Lady Gagi „Rain On Me”, a fani piosenkarki oczekują, że zgłosi swój ostatni album Positions do rozpatrzenia podczas przyszłorocznej ceremonii. Jednak jej fani są jednak urażeni The Weeknd za odmowę przesłania utworu, który, jak są pewni, byłby łatwym zwycięstwem dla pary.
Jeden użytkownik Twittera napisał: „kolejna niezasłużona strata dla dziewczyny z kucykiem”, a inny napisał na Twitterze „nie on, który lekceważył Arianę z trzeciej wygranej w Grammy”. Dla niektórych fanów byłej aktorki Nickelodeon, decyzja The Weeknd, by nie przesłać „Save Your Tears”, oznaczała nawet, że Grande straciła jedyną szansę na zdobycie jednej z upragnionych nagród w przyszłym roku. Jeden z nich napisał: „Rozumiem, ale to była jedyna szansa mojej dziewczyny na wygraną, ponieważ zamierzają zlekceważyć pozycje… Mam nadzieję, że nie weźmie udziału”.
Wśród A-Listerów coraz częściej pojawia się trend bojkotowania Grammy. Oprócz The Weeknd, który w zeszłym roku napisał na Twitterze „Grammy pozostają skorumpowane” i wydaje się, że nadal będzie blokował jego pracę przed uznaniem Akademii, wiele innych znanych nazwisk również skrytykowało hollywoodzką ceremonię. Zayn trafił na pierwsze strony gazet na początku tego roku, kiedy ujawnił stronniczy proces głosowania w konkursie nagród, a Jay-Z złamał swój 20-letni bojkot The Grammys dopiero w tym roku, po tym, jak rozczarował się ceremonią po tym, jak zlekceważyła album DMX z 1999 roku.
Chociaż nie wiadomo jeszcze, czy Grande zgłosi swoją własną pracę do rozpatrzenia przez Akademię, wydaje się całkiem pewne, że The Weeknd nie ustąpi w kwestii swojego anty-Grammy stanowiska. I chociaż niektórzy fani są rozczarowani, wielu również chwali twórcę hitów za dotrzymanie słowa.
Chociaż Grande może nie mieć szczęścia w kategorii „Najlepszy duet popowy”, możemy mieć tylko nadzieję, że jej praca zyska uznanie, na jakie zasługuje gdzie indziej.