Przypuszczalny dramat pomiędzy Britney Spears a jej siostrą Jamie Lynn wciąż się nagrzewa.
W piątek, 15 października, piosenkarka „Toxic”, która niedawno świętowała, że jej ojciec Jamie został usunięty ze stanowiska konserwatora jej posiadłości, przeniosła się na Instagram, dzieląc się bardzo odkrywczym przesłaniem z milionami fanów.
Britney wydawała się wysadzać swoją rodzinę w podpisie zdjęcia na choince, gdzie napisała: „Panie, zmiłuj się nad duszami mojej rodziny, jeśli kiedykolwiek udzielę wywiadu!!!”
„W międzyczasie… trzymam się z dala od biznesu ? to jest wszystko, co kiedykolwiek znałem przez całe życie… dlatego jest to dla mnie tak bardzo zagmatwane!!!”
Co ciekawe, Jamie Lynn polubił ten post zaledwie kilka godzin po tym, jak Britney opublikowała zdjęcie, zachęcając fanów do zastanowienia się, czy była gwiazda Nickelodeon stara się zachować twarz, udając się po stronie swojego rodzeństwa.
Jak fani już wiedzą, wsparcie Jamie Lynn dla ruchu FreeBritney było prawie nieistniejące, ponieważ latem trafiła do Instagram Story, podkreślając, że broniła swojej siostry „na długo przed pojawieniem się ruchu”.
Ludzie w mediach społecznościowych uważają, że siostry nie są tak blisko, jak wielu kiedyś zakładało, a wiele wątków na Twitterze twierdziło, że Jamie Lynn rzekomo skorzystała z nieszczęścia swojej siostry.
Oczywiście, to nie pierwszy raz, kiedy Britney wycelowała w swoją rodzinę, robiąc to samo w poście na Instagramie z 5 października
„Jeśli jesteś jak moja rodzina, która mówi takie rzeczy jak „przepraszam, jesteś w konserwatorium”… prawdopodobnie myślisz, że jesteś inny [od ciebie], żeby mogli się z tobą pieprzyć !!!!” napisała.
To również nie był pierwszy raz, kiedy Britney groziła swojej rodzinie wywiadem typu bomba – ale na razie matka dwójki dzieci jest skupiona wyłącznie na swoim szczęściu i wolności.
„Obchodzę Boże Narodzenie? bardzo wcześnie w tym roku… bo czemu nie ???!!! Uważam, że każdy powód, aby znaleźć więcej radości w życiu, to dobry pomysł… i nie jest tajemnicą, że przechodziłem przez to w przeszłości… więc być może od teraz będę musiał robić rzeczy trochę inaczej !!!”