OJ Simpson jest wreszcie całkowicie wolnym człowiekiem. Były gwiazdor futbolu, notorycznie uniewinniony z morderstwa swojej byłej żony Nicole Brown Simpson i Rona Goldmana, został zwolniony warunkowo. Podczas gdy dawny biegacz może świętować, wygląda na to, że nie wszyscy są zadowoleni, widząc uwolniony sok. Siostra jego zabitej byłej żony, Nicole Brown, wypowiada się przeciwko byłemu uciekającemu, mówiąc, że chociaż większość ludzi zasługuje na drugą szansę, OJ nie.
74-latek był na zwolnieniu warunkowym od czasu zwolnienia z więzienia w 2017 r., gdzie odsiedział dziewięć lat za napad z bronią w ręku i skazanie w 2008 r.:
Tanya Brown, siostra Nicole, powiedziała TMZ, że „facet nie zasługuje na drugą szansę, zwłaszcza w Hollywood”, gdzie wierzy, że były sportowiec może spróbować wrócić.
Brown powiedziała, że „zazwyczaj uważa, że większość ludzi powinna spróbować odkupienia, ale „O. J. nie należy do tej kategorii”. Nie tylko dlatego, że uznano go za odpowiedzialnego za śmierć jej siostry, ale także dlatego, że nie wierzy, iż okazał wyrzuty sumienia za swoje czyny.
Wciąż pogrążona w żałobie siostra wierzy, że ego Simpsona zaprowadzi go z powrotem do Tinseltown, ale ma nadzieję, że zostanie on zimny przez elitę Hollywood, tak jak zrobił to po tym, jak został uniewinniony z morderstwa w 1995 roku.
Brown mówi, że ostatecznie nie byłaby zdziwiona, gdyby Sok znalazł pracę, ponieważ „L. A. ma złą reputację, jeśli chodzi o honorowanie kobiet” i wierzy „jeśli wezmą O. J. z otwartymi ramionami. To byłby prawdziwy wstyd”.
Ona twierdzi, że nie tylko O. J. zamordowała swoją siostrę, ale była długa historia nadużyć i m altretowania na długo przed tym.
To chyba nie pierwszy raz, kiedy ludzie mówili o OJ Simpsonie w ostatnich latach
W październiku Brown zaatakowała Kim Kardashian po tym, jak prowadziła Saturday Night Live. Kardashian, której ojciec reprezentował Simpsona, rzucił kilka dowcipów w swoim monologu na temat morderstw. Chociaż występ zebrał świetne recenzje, Brown nie śmiała się i czuła, że jest „ponad nieodpowiednia i niewrażliwa”.
Ojciec Rona Goldmana również miał coś do powiedzenia na temat Simpsona, mówiąc w lecie New York Daily News: „Na pewno nie uważam, że zasługuje na jakąkolwiek sympatię, on żyje, jest wolny.. Wszystko, czego mój syn nie może zrobić”. Goldman kontynuował, nie przebierając w słowach: „Spośród wszystkich ludzi, którzy odeszli z COVID, jaka szkoda, że nie był jednym z nich”.