Harry Potter gwiazda Rupert Grint otworzył się na temat możliwości ponownego wcielenia się w rolę Rona Weasleya w potencjalnym wznowieniu serii. W ekskluzywnym wywiadzie dla Entertainment Tonight aktor opowiedział więcej o tym, czego fani mogą się spodziewać po odcinku specjalnym Return To Hogwarts HBO Max.
Wydarzenie świętuje 20. rocznicę premiery pierwszego filmu z serii – Harry Potter i Kamień Filozoficzny – i obejmuje specjalne występy ponad 30 członków obsady. Grint pojawia się na ekranie wraz ze swoimi gwiazdami Danielem Radcliffe (Harry Potter) i Emmą Watson (Hermiona Granger) na ekranie po raz pierwszy od ponad dekady. To emocjonujący czas dla fanów Harry'ego Pottera, ale bardziej, ponieważ Rupert Grint właśnie ogłosił, że jest otwarty na zagranie Rona Weasleya w możliwym ponownym uruchomieniu.
Rupert Grint nie ma powodu, by odmawiać
Od lat toczy się rozmowa na temat ponownego uruchomienia Harry'ego Pottera - zarówno w formie filmów, jak i seriali telewizyjnych.
Chociaż aktorzy nie zwrócili wcześniej uwagi na możliwość ponownego uruchomienia, Grint zdał sobie sprawę, że „rozmawiano” o rozszerzeniu uniwersum filmu. Podzielił się również tym, że nie odmówiłby, gdyby został poproszony o powtórzenie swojej roli czarodzieja i najlepszego przyjaciela Harry'ego Pottera, Rona Weasleya.
Grint wierzy, że początkowo miał "dziwny" związek ze swoją postacią, ale czuje się bardziej do niego, nie dlatego, że doświadczył ojcostwa, tak jak Ron. Aktor i jego długoletnia partnerka Georgia Groom powitali córkę w środę w zeszłym roku.
Podzielił się z publikacją: „Dużo mówiono o [znowu graniu Rona] we wszystkim, co się dzieje i czuję, że jestem tą postacią” – powiedział Grint.
Aktor dalej powiedział, że jest bardzo dumny z bycia częścią serii i nie miałby nic przeciwko temu, żeby pewnego dnia wrócić. „Myślę, że na początku miałem z nim bardzo dziwny związek, ale czuję, że jest tam dużo mnie, więc chronię go. Naprawdę nie mam dobrego powodu, by odmawiać, jestem bardzo dumny z bycia jego częścią."
W wywiadzie Rupert Grint podzielił się również tym, że filmy o Harrym Potterze były ich „dzieciństwem”, odnosząc się do złotego trio. Nie myśli zbyt wiele o czarodziejskim świecie od czasu odejścia i powiedział, że „fajnie” jest wrócić i powspominać niesamowite wspomnienia.