Britney Spears poinformowała swoich zagorzałych fanów o swojej ciąży.
Britney Spears ujawniła, że została z zadrapanym kolanem
Wczoraj piosenkarka "Toksyczna" ujawniła, że walczy ze swoimi "głupie hormonami" kilka tygodni po ogłoszeniu ciąży. Spears jest obecnie w Cabo w Meksyku na wakacjach ze swoim narzeczonym Samem Asghari. 40-latka ujawniła w długim podpisie, że ma ochotę na ogórki i niepokojąco podrapała sobie kolano.
Wierzcie lub nie, ale ogród, w którym upadłem i zdrapałem sobie kolano, był czymś więcej niż tylko TO… to była wielka sprawa!!! wielka sprawa z niczego, dlaczego tak… moje zakrwawione kolano posypało się do mojego psa łapy…” Spears podpisało kolaż zdjęć, w tym pizzę, cytaty i jej zakrwawione kolano.
Piosenkarka Grammy dodała: „W ciąży moje hormony są trochę głupie… ale to dziwne, że chcę wyskoczyć z samochodu i biegać nago jak Will Ferrell w „Old School”. uważaj na mnie i jestem cholernie gorąca… Myślałem, że pizza wygląda świetnie, ale smakowała jak salami!Nienawidziłam tego, ale wygląd może mylić… powiem, że smakowała jak gówno… dobranoc… nadszedł czas na marynowanie!!!”
Britney Spears ogłosiła ciążę w zeszłym miesiącu
Spears niedawno powiedziała swoim zwolennikom, że „boi się mieć dziecko na tym świecie” zaledwie pięć dni po ogłoszeniu swojej szokującej ciąży. Piosenkarka „…Baby, One More Time” udostępniła swoje stare zdjęcie podczas ciąży ze swoim najstarszym synem Seanem Prestonem.
Spears przywitała swojego pierworodnego w 2005 roku ze swoim ówczesnym mężem Kevinem Federlinem. W następnym roku ikona popu powitała Jaydena Jamesa Federline'a. W 2007 roku jej małżeństwo z Federline zakończyło się rozwodem. W czarno-białym rzucie z powrotem, Spears jest widziana tuląc swój dziecięcy guzek w jedwabnej koronkowej sukni. W usuniętym teraz podpisie gwiazda wyraziła swoje obawy związane z oczekiwaniem kolejnego dziecka swoim 40,7 milionom obserwujących na Instagramie.
Spears powiedział fanom, że „szczególnie boi się mieć dziecko na tym świecie” po wielu dokumentach o jej 13-letniej działalności konserwatorskiej. Dokumenty narodziły się po filmie The New York Times Presents: Framing Britney Spears, którego premiera odbyła się w zeszłym roku.
"Wydaje mi się, że nigdy nie widziałem tylu filmów dokumentalnych o kimś, chyba że nie żyje!!!" opisała przystawkę. "Chodzi mi o to, czy to w ogóle było dozwolone???? Znowu OH NO, to perspektywa, którą znasz???"