Szorty Our Gang Hala Roacha pozostają jednym z najbardziej kultowych elementów amerykańskiej rozrywki. Były podstawą wielu projektów, głównie filmów, które zagłębiały się w życie Darli, Spanky'ego, Stymiego i oczywiście Alfalfy. Niezależnie od tego, czy historie były „problematyczne”, czy nie, nie ma wątpliwości, że wywarły pozytywny wpływ na świat. Ale dla wielu The Little Rascals definiuje film z 1994 roku w reżyserii Penelope Spheeris.
Wielu fanów filmu wciąż zastanawia się, co stało się z obsadą. Obejmuje to Blake'a McIvera Ewinga, który zagrał złoczyńcę filmu, Waldo. Podczas niedawnego wywiadu z Vulture, Blake McIver Ewing ujawnił wiele o swoich doświadczeniach związanych z dołączeniem do obsady The Little Rascals, jak wpłynęło to na jego życie oraz prawdę o krótkim wystąpieniu byłego prezydenta Donald Trump
6 Jak Blake McIver Ewing został rzucony jako brodzący w małych łobuzach
Blake przesłuchiwał około pięć razy do filmu po tym, jak produkcja rozpoczęła ogólnokrajowe poszukiwania nowych młodych gwiazd, które wcieliłyby się w klasyczne postacie.
Na początku było to mocno rozgłoszone, szukanie sobowtórów dla oryginalnych postaci z dawnych czasów. Robiłem Full House, kiedy natknąłem się na biurko mojego agenta. Wysłali mnie na prezentację -czytaj: nic. Nie słyszałem od miesięcy, miesięcy i miesięcy - powiedział Blake do Sępa. „Później zawęzili każdą postać do około 10 do 20 dzieci na postać, która była w biegu. Kiedy ograniczyli się do dwóch osób na rolę, otrzymali gigantyczny telefon zwrotny w Universal, na zapleczu.”
Blake wspomina, że był w poczekalni z grupą innych dzieciaków, które wyglądały jak on, i innymi aktorami, którzy w końcu otrzymali role.
„To było takie niezręczne. Na szczęście moi rodzice wywodzą się z showbiznesu, więc nie mogłem być bardziej przygotowany na taką chwilę. Pod koniec dnia powiedzieli: „Ok, wszyscy zrobimy jeszcze jedną rundę”. Kiedy wróciłem do pokoju, był on ustawiony zupełnie inaczej niż przez resztę dnia. Nagle pojawiły się profesjonalne światła i prawdziwa kamera filmowa, jak próba ekranu, a [Steven] Spielberg siedział tuż przede mną, tam, gdzie siedziała reżyserka [Penelope Spheeris]. Nie codziennie wchodzisz na przesłuchanie i jesteś mniej niż sześć stóp od twarzy Spielberga. To było wstrząsające, bo już w wieku 8 lat wiedziałem, kim jest Steven Spielberg.
5 Dlaczego Blake był wyjątkowo zdenerwowany obsadą małych łobuzów
Jednym z najbardziej znaczących powiązań The Little Rascals z 1994 roku z szortami Our Gang z przeszłości jest brak dorosłych. Film skupia się wyłącznie na dzieciach. Dotyczyło to również zestawu. To spowodowało, że Blake zaczął się denerwować, ponieważ miał problemy z łączeniem się z dziećmi w swoim wieku.
„Na początku było to dla mnie bardzo dziwne, ponieważ już bardzo dobrze czułem się w środowisku dorosłych – jako dziecko zacząłem pracować, gdy miałem 5 lat. Byłem bardzo w tym świecie” – wyjaśnił Blake. „Dla mnie było to trochę wstrząsające, ponieważ pomyślałem:„ O mój Boże, wszędzie są dzieci”. Nie radziłem sobie z moją grupą rówieśniczą! W tamtym czasie szkoła była problemem: życie na planie było wspaniałe; życie szkolne było w najlepszym razie niepewne. Ale w tej grupie było to, co było wspaniałe, ponieważ wszyscy byliśmy na planie, wszyscy razem, prawie każdego dnia o tej samej porze, to naprawdę wyglądało jak: „Och, to są teraz moi przyjaciele!” Byliśmy jednostką. Czułem się, jakbym przez prawie rok nigdzie nie wyjeżdżał bez innego członka obsady Małych Rascals ze mną. To było bardzo jak dziwny obóz letni - tylko nie latem.
4 Relacje Blake'a z dyrektorką Małego Rascala, Penelope Spheeris
Podczas gdy Blake miał przyzwoite relacje z reżyserką filmu, Penelope Spheeris, powiedział Vulture, że była dość sfrustrowana ilością dzieci na planie.
"[Penelope] nie zawsze to kochała, szczerze mówiąc! Na pewno pamiętam, jak krzyczała na całe gardło - nie do nas i nie do nas! - ale po prostu z frustracji tą sytuacją, ponieważ był niepodobny do żadnego projektu, który kiedykolwiek zrobiła. Myślę, że zawinęli Wayne's World na kilka tygodni przed rozpoczęciem preprodukcji Rascals. Możesz sobie wyobrazić przejście od Mike'a [Meyersa] i Dany [Carvey] do szalonych dzieciaków."
3 Blake twierdzi, że Donald Trump był „szalony nerwowo” na planie
Tak, The Little Rascals to jeden z filmów, w których pojawił się były prezydent Donald Trump, kiedy był znany głównie jako biznesmen. W swoim wywiadzie dla Vulture, Blake twierdził, że kamea jest teraz dla niego „zgrzytająca”. Ale w tamtych czasach było to ledwo pamiętne.
W dniu, w którym przyszedł na plan, był bardzo zdenerwowany, ponieważ myślę, że jedyną rzeczą, jaką zrobił do tego momentu, była szybka scena w Home Alone 2, w której powiedział tylko jedną linijkę w holu Plaza, więc jest poza swoim żywiołem, jest szalenie zdenerwowany – powiedział Blake do Sępa.
2 Blake nazwał Donalda Trumpa „Wymagającym” i „Potwornie niezapomnianym”
„Pierwszym żądaniem [Donalda Trumpa] na planie było zjedzenie lunchu z dzieckiem, które jest jego synem – jakby tego zażądał” – powiedział Blake do Vulture. „Więc oto jesteśmy, na zewnątrz przy małym namiocie cateringowym na tarasie z widokiem na jezioro – długie składane plastikowe stoły i krzesła – a po jednej stronie jesteśmy ja, moja mama i mój tata, a po drugiej Donald Trump, Marla, jego żona i mała Tiffany, która cały czas krzyczy o cholernym morderstwie, dosłownie niemowlę, do tego stopnia, że mój tata ją zabiera, bo mój tata świetnie sobie radzi z dziećmi. na planie karnawałowym. Nic nie pamiętam z lunchu, bo jest tak strasznie niezapomniany osobiście, ale zabawne było to, że kiedy zabrali go na plan, nie zdawał sobie sprawy, że cała rozmowa odbywa się tylko przez telefon komórkowy. i tak nigdy nie miał ze mną kontaktu – cała sprawa poszła na marne. Cóż, czy nie jest to idealna enkapsulacja Trumpa jako człowieka? Że to wszystko na nic."
1 Blake uwielbiał pracować ze starszymi aktorami
Nie każde doświadczenie ze starszymi członkami obsady The Little Rascals było tak „niezapomniane” jak jego interakcja z Donaldem Trumpem.
Byłem superfanem Powrotu do Przyszłości. A więc dla mnie najbardziej ekscytującym dniem na planie był moment, w którym robiliśmy sekwencję baletową i byłam po prostu z tego powodu na widowni. Nie miałam nawet żadnych kwestii. Właśnie oglądałem, gdy robili recital baletowy, ale Lea Thompson była nauczycielką baletu, więc myślę, że jestem w scenie z mamą Marty'ego! To było najfajniejsze. I mieliśmy trochę wielkie gwiazdy na planie. Mieliśmy Whoopi Goldberg i Rebę McEntire, Daryl Hannah. Właściwie musiałem zrobić scenę z Darylem, co było niesamowite. Ale dla mnie to właśnie tam był mój dziecięcy mózg, po prostu „mama Marty'ego jest w środku scena ze mną! Byłem tak rozgwieżdżony, że to było szalone.„