Co naprawdę myśli o finale kontrowersyjnego serialu lata po jego emisji

Co naprawdę myśli o finale kontrowersyjnego serialu lata po jego emisji
Co naprawdę myśli o finale kontrowersyjnego serialu lata po jego emisji
Anonim

Każdy finał serialu będzie postrzegany jako kontrowersyjny. Nawet tak ukochani jak finał Friends zostali skrytykowani za lenistwo. Konkluzja The Wire może nie jest tak ukochana jak Friends, ale z pewnością nie była tak kontrowersyjna jak zakończenie The Sopranos lub wręcz znienawidzona jak Game of Thrones. Mimo to grono fanów pozostaje nieco podzielone od czasu emisji w 2008 roku. Sami aktorzy mają jednak nieco inne opinie…

The Wire nie tylko zarobił na obsadzie mnóstwo pieniędzy, ale dał każdemu aktorowi szansę na udział w serialu, który powszechnie uważany jest za jeden z najlepszych w historii. I to jest coś, co uważają za prawdziwe w jego zakończeniu. W wywiadzie dla GQ, aktorzy rzucili trochę światła na swoje prawdziwe uczucia dotyczące ostatniego odcinka lata po jego wyemitowaniu. Oto, co powiedzieli…

6 Wendell Pierce wiedział, że finał będzie wyjątkowy

Przez cały czas Wendall Pierce, który grał ukochanego Williama „Bunk” Morelanda, był pewien, że występ Davida Simona był czymś naprawdę niezwykłym. A jeśli chodzi o kręcenie finału serialu, z pewnością nie było inaczej.

„Ostatniego dnia, jeden po drugim, nakręciliśmy nasze ostatnie wersy i powiedzieliśmy: „Cóż, myślę, że zrobiliśmy coś wyjątkowego” i będę o tym pamiętać do końca życia. praca, którą wykonujesz i ludzie, których spotykasz. To będzie najdłużej trwająca i najbardziej wpływowa rzecz”- powiedział Wendell do GQ.

5 Dominic West upił się ostatniego dnia zdjęć

To naturalne, że chcesz uczcić ostatni dzień sensownej pracy płynnym szczęściem. Według Dominica Westa, który grał Jimmy'ego McNulty'ego, dokładnie to zrobili on i reszta obsady w noc przed sesją finałową i wkrótce po zakończeniu.

„Byliśmy w tym tygodniu z Robertem Parkerem, słynnym krytykiem wina mieszkającym w B altimore. Powiedział nam: „Kiedy w końcu zapakujesz, chcę, żebyś otworzył tę stuletnią butelkę koniaku” i tak zrobiliśmy, więc nie pamiętam wiele z [ostatniego dnia]” – przyznał Dominic. „Myślę, że Wendell był pierwszym, który przemówił do ekipy, ponieważ był duszą serialu i wygłosił niesamowicie poruszającą mowę. Potem wygłosiłem okropną przemowę i było coraz gorzej. W końcu wszyscy przemówili i stało się jak spotkanie AA."

4 Obsada drutu nie miała pojęcia, jak skończy się seria

W przeciwieństwie do niektórych seriali, obsadzie The Wire nigdy nie powiedziano, co stanie się z ich postaciami pod koniec serialu.

„Celowo nigdy nie powiedzieli nam na żadnym etapie, co stanie się z naszymi bohaterami”, Dominic West. „To była dobra polityka, głównie po to, by pomóc aktorstwu, ale wszyscy dostawaliśmy nowy scenariusz i przeglądaliśmy go od razu, aby zobaczyć, czy umrzesz. To była rosyjska ruletka!

3 Jamie Hector o tym, co stało się z Marlo na końcu linii

Jamie Hector, który grał Marlo Stanfielda, podobnie jak reszta obsady, nie miał pojęcia, co stanie się z jego postacią. Ale Jamie miał przeczucie, które znał. Okazuje się, że całkowicie się mylił.

"Nie miałem pojęcia, jak zakończy się historia Marlo, ale nauczyłem się zarządzać moimi oczekiwaniami, ponieważ prawda jest taka, że postacie, które przez większość czasu żyją jak Marlo, nie radzą sobie. Prawdopodobnie mają odcinek w więzieniu lub ich śmierć, tak pisze się większość historii o takich postaciach jak on. Ale [scenarzysta] Ed Burns był tym, który zawsze szepnął mi do ucha: „Wiesz, Marlo będzie w porządku”. Na The Wire to pytanie, które zawsze zadajesz – czy umrę?” - powiedział Jamie do GQ. „Jesteś na stronie 15, jak, ja wciąż żyję! Nawet z samorodkiem, który dał mi Ed Burns, nadal mu nie wierzyłem. pomyślał: „Oczywiście to ma sens”, ponieważ to, czego oczekujesz od postaci, jest całkowitym przeciwieństwem tego, co pisze David.„

2 Andre Royo o tym, co się stało z bąbelkami na końcu drutu

Według wywiadu dla obsady i ekipy przeprowadzonego przez GQ, postać Bubbles po prostu nie miała przetrwać pierwszego sezonu, nie mówiąc już o finale. Ale pisarze uwielbiali pisać dla niego, więc utrzymywali go przy życiu. Ostatecznie postać stała się „promieniem nadziei” w tragicznym i realistycznym serialu. Biorąc pod uwagę, że postać była luźno oparta na prawdziwej osobie, było to wręcz zaskakujące dla aktora Andre Royo.

„Prawdziwe Bąbelki odeszły, więc spodziewałem się, że w pewnym momencie umrę” – przyznał Andre. „Kiedy zdałem sobie sprawę, że to się nie dzieje, byłem podekscytowany i pomyślałem, w porządku, mogę skończyć z ładną małą witryną sklepową, sprzedając kilka t-shirtów i miłą dziewczynę na boku. "Czy mogę znaleźć dziewczynę? Czy Bubbles może zdobyć dziewczynę?" A David Simon powiedział: „Nie, to nie jest Disney”. Potem zobaczyłem w scenariuszu, że po tym wszystkim, przez co przeszedł Bubbles, będzie miał szansę wejść na górę i usiąść z rodziną. Na początku nie wiedziałem, czy to będzie wystarczająco skuteczne. Nie zrozumiałem. A potem pamiętam, jak widziałem ten odcinek i wszyscy w pokoju płakali. To kolejna rzecz, która była autentyczna w The Wire, wystarczyła jej prostota. Wszyscy po prostu chcemy mieć taki moment, w którym przeszliśmy przez to, więc chwała dla Davida Simona z tego powodu. Nadal chciałem mieć dziewczynę."

1 Obsada była pijana do sceny Faux-Wake

Nie ma wątpliwości, że scena fałszywego przebudzenia Jimmy'ego McNulty'ego jest jedną z najbardziej pamiętnych scen w finale. W serialu funkcjonariusze przechodzą przez te kilwatery, aby uhonorować zmarłych policjantów i kobiety. Oczywiście w przypadku Jimmy'ego po prostu przechodził na emeryturę. Ale ten gest był bardzo wierny zarówno jego kolegom, jak i samemu pokazowi.

Niestety, kręcenie wzruszającego momentu zostało podważone faktem, że obsada była absolutnie pijana i nie pamiętała słów "The Pogues of An American", które często pojawiały się w serialu.

„David był wkurzony, powiedział: „To jedna piosenka, robiliśmy to przez pięć lat, nie pamiętasz tekstów ?!” Ale to było zabawne, radość, którą w tym widzisz, jest prawdziwa”- wyjaśnił Wendell Pierce. „Piłem. I nie znaliśmy tekstów.”

„Tak, wszyscy byli oświetleni” – dodał Dominic West.

Zalecana: