Odcinek Ulicy Sezamkowej, który został zakazany w telewizji za bycie „zbyt przerażającym”

Spisu treści:

Odcinek Ulicy Sezamkowej, który został zakazany w telewizji za bycie „zbyt przerażającym”
Odcinek Ulicy Sezamkowej, który został zakazany w telewizji za bycie „zbyt przerażającym”
Anonim

Wielu milenialsów dorastało oglądając Ulicę Sezamkową w sobotnie i niedzielne poranki. Postacie takie jak Big Bird, Elmo, Cookie Monster, Ernie, Bert i Kermit the Frog, żeby wymienić tylko kilka, były OGROMNĄ ofertą dla milenialsów. Nauczyli wtedy młodą publiczność, jak radzić sobie z wieloma prostymi zadaniami, takimi jak zmywanie naczyń, sprzątanie pokoi, mycie zębów, a nawet pomoc w domu.

Ulica Sezamkowa była wielką pomocą dla rodziców, jeśli chodzi o wychowywanie dzieci, a wiele matek i ojców polegało na programie, aby spotkać się z nimi w połowie drogi, jeśli chodzi o nauczanie swoich dzieci. Udowodniono nawet, że dzieci, które oglądały program, radziły sobie lepiej w szkole.

Pomimo wszystkich pozytywnych wyników serialu, był ten jeden odcinek, który wydawał się pobudzić dzieci w ich młodym wieku. Oto odcinek wyemitowany w lutym 1976 roku, w którym wielu rodziców zalewało skrzynkę pocztową pisarzy z Ulicy Sezamkowej skargami, że ich dzieci są przestraszone przez opisywaną wiedźmę.

Celem odcinka jest nauczenie dzieci, jak pokonywać ich lęki

Oczywiście nikt nie spodziewał się, że serial taki jak Ulica Sezamkowa doda do koszmarów, które mogą mieć dzieci, ale ten konkretny odcinek mógł właśnie to zrobić, przedstawiając Margaret Hamilton, która grała rolę niegodziwca czarownica z fragmentu „Czarnoksiężnika z krainy Oz”.

W tym odcinku wiedźma traci swoją latającą miotłę, a szukając miotły, uświadamia sobie, że David, grany wówczas przez Northern Calloway, miał ją i nie mogła jej odzyskać, ponieważ znajdowała się w ręce kogoś innego. Aby odzyskać kij, terroryzuje Davida.

Każdy dorosły, który obejrzał ten odcinek, prawdopodobnie zrozumiałby, dlaczego dziecko może być przestraszone przez wiedźmę, która jest przedstawiana jako zielona, zaniedbana i nieco przerażająca. Wyglądało to tak, jakby Ulica Sezamkowa celowo próbowała wywołać u dzieci strach, co najwyraźniej nie wydawało im się wówczas kontrowersyjne. Ponieważ znane są z tego, że są pokazem uczącym i zapewniają chwile radości, być może ich intencją było nauczenie dzieci, jak radzić sobie ze swoimi lękami.

Ulica Sezamkowa próbowała uczyć dzieci manier

Odcinek nie miał być w całości przerażającą historią, jednak ta wiadomość początkowo nie była jasna dla naszych przedszkolnych widzów. W latach 70. dzieci nie były narażone na tyle treści medialnych, co teraz, więc rozszyfrowanie przekazu nie było zbyt jasne.

Były momenty w programie, które uczyły dzieci różnych umiejętności. Na przykład wiedźma ciągle planowała, w jaki sposób będzie mogła odzyskać swoją latającą miotłę od Davida. Próbowała wielu prób odzyskania miotły, które się nie powiodły. Z drugiej strony David wymyślił sposoby, aby trzymać miotłę z dala od niej, dopóki nie zapytała z szacunkiem i grzecznie.

Ten odcinek miał na celu podkreślenie manier, jednak przesłanie mogło nie być tak proste, jak chcieliby producenci. Program zawsze miał misję edukacyjną, aby zapewnić młodym widzom życzliwość i różnorodność.

Ulica Sezamkowa uczy dzieci na całe życie

Odcinki Ulicy Sezamkowej to nic innego jak edukacja, a większość rodziców czuje się pewnie, gdy ich dzieci oglądają po kilka odcinków naraz. Naukowcy popierają również twierdzenia, że spędzanie czasu z Wielkim Ptakiem i resztą jego załogi uczy dzieci lekcji, które mogą trwać całe życie. Wielu milenialsów, którzy byli fanami serialu jako dzieci, może przypomnieć sobie kilka fragmentów swoich ulubionych odcinków lub trochę o swojej ulubionej postaci.

Ulica Sezamkowa jest tak samo przydatna dla dzisiejszych pokoleń, jak była dla pokoleń minionych. Chociaż wiele dzisiejszych programów dla dzieci próbowało naśladować przedstawienie takie jak Ulica Sezamkowa, żadne z nich nie podjęło wspólnego wysiłku, aby zaangażować najmłodszych. Program ma pozytywny wpływ zarówno na chłopców, jak i dziewczęta, a co ciekawe, wiele długoterminowych korzyści. Producenci serialu wykonali dobrą robotę, docierając do wszystkich dzieci bez względu na pochodzenie etniczne, płeć czy pochodzenie ekonomiczne.

Program, który można określić mianem innowacyjnego i pionierskiego narzędzia edukacyjnego, został doceniony za zwrócenie uwagi na różnorodność i wyjątkowość, która tkwi w każdym z nas. Świadomość tego zapewnia każdemu, kto miał okazję uczestniczyć w programie, że będzie bardziej akceptował innych ludzi w miejscach takich jak szkoła i miejsce pracy.

Zalecana: