Kaley Cuoco całkowicie stracił, gdy obsada teorii wielkiego podrywu połączyła się z obsadą przyjaciół

Spisu treści:

Kaley Cuoco całkowicie stracił, gdy obsada teorii wielkiego podrywu połączyła się z obsadą przyjaciół
Kaley Cuoco całkowicie stracił, gdy obsada teorii wielkiego podrywu połączyła się z obsadą przyjaciół
Anonim

Zarówno Przyjaciele, jak i teoria Wielkiego Wybuchu miały całkiem niezłe biegi, tworząc po drodze ogromne bazy fanów. Pomimo tego, że oba programy dobiegły końca, będą one konsumowane przez kolejne lata.

Nie tylko pokazy miały wiele porównań, ale okazuje się, że gwiazda TBBT Kaley Cuoco była głównym wielbicielem Jennifer Aniston.

Przyjrzymy się ich relacjom i temu, co się stało, gdy oba programy zjednoczyły się na pewnym rozdaniu nagród.

Kaley Cuoco jest wielkim fanem Jennifer Aniston

Miłość Kaley Cuoco do Jennifer Aniston jest bardzo głęboka. W rzeczywistości, kiedy zaczynała w Hollywood, Cuoco przez krótki czas pracowała u boku Aniston, która w tym momencie miała już ugruntowaną pozycję. Cuoco była zachwycona dotarciem do Aniston.

"Pierwszy dzień na naszych nowych scenach… poszedłem do mojej garderoby i jaki plakat filmowy widzę w ramce tuż przed moimi drzwiami? Picture Perfect z @jenniferaniston," zaczął Cuoco.

"Mało znany fakt, że była to jedna z pierwszych 'części', w których zostałam obsadzona jako dziecko. Byłam ostatnim imieniem w napisach końcowych (zapisana jako 'mała dziewczynka'). Kiedy zobaczyłam film, odcięli mi jedną linię, ale pamiętam tylko, że spędziłem cały dzień na przekonywaniu siebie, bym powiedziała Jen, jak bardzo ją kocham. (W tamtym czasie przyjaciele byli moim życiem)."

Według Cuoco, spotkanie z Aniston było wtedy niesamowitym przeżyciem i tak samo jest dzisiaj.

"Wtedy była dla mnie klejnotem, a teraz klejnotem dla mnie (i dla wszystkich, których zna) zabawne, gdy widzę tę pełną okrągłą chwilę. Nigdy nie wiesz, dokąd cię zaprowadzi życie lub [czyje] życie to zrobisz dotykać po drodze”- powiedziała aktorka Digital Spy.

Cuoco nie tylko poznała Aniston, ale także zagrała w sitcomie podobnym do Aniston.

Teoria Wielkiego Wybuchu i przyjaciele mieli wiele podobieństw

Na platformach takich jak Medium fani dyskutowali o wielu podobieństwach między Teorią Wielkiego Podrywu a Przyjaciółmi. Oba sitcomy cieszyły się monumentalnymi seriami, z Friends trwającymi dziesięć sezonów, podczas gdy Big Bang poszedł na 12. W rzeczywistości oba seriale mogły trwać dłużej, ponieważ fani będą nadal objadać się powtórkami przez wiele lat.

Fani wymyślili kilka podobieństw do sitcomu, który obejmuje relacje.

"Najbardziej nieprawdopodobne związki są najbardziej stabilne??‍ Kto by pomyślał w trzecim sezonie Teorii Wielkiego Podrywu, że ta słodka, czuła Bernadetta skończy się seksem jak Howard?"

Z drugiej strony, kto by pomyślał, że od pierwszego sezonu Przyjaciół ten sarkastyczny Chandler, ze swoją ograniczoną na co dzień czystością i porządkiem, który prawie nigdy nie jadł pączka, skończy z ta obsesyjna Monika porządku i czystości?”

Fani powiązali także postacie Penny i Rachel oraz to, jak zakochali się w naukowcach.

"W przypadku teorii wielkiego podrywu każdy jest naukowcem, ale warto zauważyć, że związek, który wydawał się tabu między naukowcem a ładną dziewczyną, który zawsze był na szczycie instytutu. Tak jest w przypadku Leonarda- Penny i Ross-Rachel."

Przyjaciół i teoria Wielkiego Wybuchu spotkali się na specjalnej imprezie „Must See TV: Hołd dla Jamesa Burrowsa”

To był dobry moment dla obsady Wielkiego Wybuchu, ponieważ zostali przedstawieni ikonom telewizyjnym z Friends, tylko bez Chandlera. Cuoco była w szoku, gdy nadeszła chwila: „Ummmm NIGHT MADE. Nie mogę oddychać znajomi spotyka bbt @bigbangtheory_cbs Umarłem i poszedłem do nieba.”

Johnny Galecki udostępnił również na Instagramie post z chwili, która miała miejsce na specjalnym wydarzeniu Jamesa Burrowsa.

Aktor opisał ten moment: „A potem to się stało”.

To był wyjątkowy moment dla wszystkich zaangażowanych i taki, który z pewnością skłonił fanów do myślenia, zwłaszcza jeśli chodzi o połączenie potencjału obu programów. Przynajmniej zawsze będziemy mieli to zdjęcie jako „co jeśli”.

Zalecana: