Pomimo zbliżającego się końca, fani wciąż zastanawiają się nad tym, co działo się za kulisami podczas The Big Bang Theory. Na przykład, czego zespół produkcyjny używał zamiast wina i co stało się z resztkami jedzenia, które zostały wykorzystane przez obsadę podczas scen?
Na szczęście mamy odpowiedź na wszystkie te pytania. Jednak jeśli chodzi o zabieranie rekwizytów z planu, sprawy były znacznie bardziej skomplikowane.
Przyjrzymy się temu, co scenograf miał do powiedzenia na temat pobierania rekwizytów z planu. Ponadto przyjrzymy się, co Kaley Cuoco i Simon Helberg postanowili podjąć pomimo obowiązujących zasad.
Warner Bros. zamknął zestaw w weekendy i położył chip na każdym rekwizycie
Wraz z Expressem Ann Shea, która pracowała u scenografa serialu, omówiła surowe sankcje nałożone przez Warner Bros podczas ostatniego sezonu serialu.
Według Shei, studio dodało kilka nowych zasad, w tym jedną, która obejmowała zamykanie planu w weekendy. „Warner Brothers było tak surowe”, zaczęła, mówiąc: „Normalnie szefowie działów mieli dostęp do sceny, abyśmy mogli pracować w weekendy. Ale w weekend zamknęli sceny z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem."
Nie tylko to, ale mówi się, że każdy rekwizyt został wszczepiony w mikroczip, aby mieć pewność, że nic nie zostanie zabrane.
"Wprowadzili mikroczip do każdego elementu we wszystkich zestawach i upewnili się, że mogą go śledzić."
„Zostaliśmy poinstruowani, abyśmy oddali wszystko, co mieliśmy do archiwów, i tak też zrobiliśmy. Zajęło to miesiące i miesiące pakowania i logowania”- stwierdziła Shea wraz z Express.
Jeśli chodzi o zabranie czegokolwiek z planu, dotyczyło to również aktorów i aktorek występujących w serialu. Shea ujawniła, że jedynym sposobem na zdobycie rekwizytu było bezpośrednie skontaktowanie się z Warner Bros. Jednak biorąc pod uwagę kilka historii obsady, wydawało się, że nie przejmowali się tymi zasadami…
Kaley Cuoco wciąż wzięła dzieło sztuki z Wielkiego Wybuchu do swojego salonu
Koniec teorii Wielkiego Wybuchu nie był łatwą rzeczywistością dla obsady, a szczególnie dotyczyło to Kaley Cuoco. Aktorka była w szoku po tym, jak Jim Parsons ujawnił swoją decyzję o zakończeniu serialu po 12 sezonach.
Zgodnie z oczekiwaniami, Kaley Cuoco nie planowała odejść z tego doświadczenia z pustymi rękami. Według Cuoco zamierzała wziąć rekwizyt, który był częścią programu od czasu otwarcia pilota.
W zestawie w salonie znajduje się dzieło sztuki – jeśli patrzysz na plan od publiczności, jest po lewej stronie – ma dużego pączka i robota… stoi tam od czasu pilotażu i zabiorę to do domu. Zawsze jest to moim zdaniem i przyglądam się temu od tylu lat. Myślę, że nie będę wiedziała, co zrobić, jeśli nie będę na to patrzeć, więc musi być w moim salonie”- stwierdziła obok Cinema Blend.
Cuoco nie była osamotniona w zabraniu pamiątek z planu. Simon Helberg przyjął to samo podejście pomimo surowych zasad Warner Bros.
Simon Helberg potrzebował swojej kultowej klamry do paska
Simon Helberg miał kilka ładnych klamerek do pasa podczas pracy nad Teorią wielkiego podrywu. Wśród najbardziej zapadających w pamięć, w tym jego klamry w stylu Nintendo.
Podczas ostatniego sezonu serialu Helberg przyznał, że musi to zachować.
"Wzięłam klamrę do paska od kontrolera Nintendo, którą nosiłam w pilocie. Jest mała i niezniszczalna, i coś dla mnie znaczy. Mary Quigley zaprojektowała tak genialnie."
Biorąc pod uwagę trwającą dekadę, możemy zrozumieć, dlaczego Warner Bros bardzo dbało o swoją własność, chcąc zachować większość zestawu dla swojej działki, zwłaszcza dla fanów, którzy mogą je odwiedzić. Niemniej jednak główna obsada zadbała o to, aby zabrać niektóre przedmioty do domu i mamy powody, by sądzić, że z zestawu wzięto o wiele więcej, chociaż niektórzy prawdopodobnie nie chcieli podzielić się tym, co…
Niemniej jednak zasługa dla Cuoco i Helberga za dokonanie pewnych mądrych wyborów - to pamiątki, które warto pielęgnować przez całe życie i kto wie, jeśli serial powróci, może Simon wyjdzie z emerytury!