Dopiero kilka miesięcy temu nikt nie mógł sobie wyobrazić, że fani Stranger Things i Metalliki mogą mieć ze sobą wiele wspólnego, ale seria zmieniła się tak szybko. Nie chodzi tylko o to, że widzowie Stranger Things odkryli w serialu mnóstwo nowej muzyki lub że fani Metalliki znaleźli ciekawy program dzięki ścieżce dźwiękowej. Zespół i obsada też się połączyli.
Ostatnio doszło do niesamowitego spotkania między Josephem Quinnem, znanym również jako Eddie Munson, a zespołem rockowym, który wszystkich zdmuchnął.
Joseph Quinn dołączył do Metalliki za kulisami
W tym tygodniu Joseph Quinn spełnił marzenie swojego bohatera Stranger Things, dołączając do Metalliki za kulisami Lollapaloozy. Zespół i Joseph tańczą wokół siebie, odkąd w serialu grano „Master of Puppets”, a Eddie Munson nie miałby ochoty zobaczyć, jak dobrze się dogadują. Joseph nie różni się tak bardzo od swojej postaci, jeśli jest szczery, i podzielił się z Jamesem Hetfieldem i resztą Metalliki, jak bardzo cieszył się, że ich piosenka była tak ważną częścią ostatniego sezonu Stranger Things. „(Master of Puppets) to wszystko, czego słuchałem przez dwa lata” – powiedział im Joseph. "Czuję się z wami bardzo związany."
Po wzajemnych komplementach zespół zaprosił aktora do gry na gitarze z nimi za kulisami i chociaż Joseph żartował, że jest „trochę zardzewiały”, muzycy byli nim pod wrażeniem. „Jesteś zatrudniony” – żartował gitarzysta Kirk Hammett. Dołączył do tego perkusista Lars Ulrich, mówiąc do kamery: „Chcielibyśmy ogłosić. Metallica jest teraz pięcioelementowa”.
Metallica to fani wielkich dziwnych rzeczy
Joseph obszernie opisywał, jak wielkim jest fanem Metalliki, ale zespół również miał swój udział w tryskaniu. W szczególności James Hetfield powiedział, że śledził Stranger Things od samego początku i że serial ma szczególne znaczenie dla jego rodziny. „Byłem (fanem) od pierwszego sezonu” – podzielił się. "Moje dzieci i ja, to było dla nas doświadczenie budujące więź."
Sposób, w jaki The Duffer Brothers włączyli muzykę do Stranger Things, zawsze był na wyższym poziomie, więc nie byliśmy podekscytowani tym, że nie tylko włączyli „Master of Puppets” do serialu, ale mieli tak kluczową scenę zbudowany wokół niego”- powiedział zespół w szczerym poście na Instagramie. „Wszyscy byliśmy podekscytowani, aby zobaczyć końcowy wynik, a kiedy to zrobiliśmy, byliśmy całkowicie zszokowani… jest tak bardzo dobrze zrobione, tak bardzo, że niektórzy ludzie byli w stanie odgadnąć piosenkę po prostu widząc kilka sekund rąk Josepha Quinna w zwiastun! Jak szalenie fajne jest to? To niesamowity zaszczyt być tak dużą częścią podróży Eddiego i po raz kolejny dotrzymywać towarzystwa wszystkim innym niesamowitym artystom biorącym udział w serialu.„