Dlaczego Bob Saget powiedział kiedyś, że występując w pełnym składzie „Skażił go”

Spisu treści:

Dlaczego Bob Saget powiedział kiedyś, że występując w pełnym składzie „Skażił go”
Dlaczego Bob Saget powiedział kiedyś, że występując w pełnym składzie „Skażił go”
Anonim

Niestety, jeśli jest jedna rzecz, o której wszyscy wiemy na pewno, to to, że w końcu każdy bierze ostatni oddech. Z tego powodu nie trzeba dodawać, że co roku będzie długa lista zmarłych celebrytów. Mimo to od czasu do czasu gwiazda umiera i tak wielu fanów będzie głęboko zasmuconych, że w sieci będzie można wyczuć namacalne poczucie żalu. Kiedy świat dowiedział się, że zmarł, miliony ludzi opłakiwały śmierć Boba Sageta i praktycznie każdy chciał wiedzieć, dlaczego zmarł ukochany aktor i komik.

Po tym, jak Bob Saget stracił życie, miliony jego fanów zaczęły zastanawiać się nad fascynującą karierą mężczyzny. Oczywiście nie ma wątpliwości, że głównym roszczeniem Sageta do sławy była rola w niezwykle udanym sitcomie Full House i jego spin-offowej serii Fuller House. W końcu, bez względu na to, co gwiazdy Full House zrobiły ze swoją karierą, wszystkie z nich zawsze będą najściślej związane z sitcomem. Mając to na uwadze, tym bardziej niesamowite jest, że Saget powiedział kiedyś, że granie w Full House „splamiło” go.

Jak Full House zmienił karierę komedii Boba Sageta

Zanim Bob Saget zmarł w wieku 65 lat, popularny komik i aktor wydawał się znaleźć swoje miejsce na świecie. Choć to cudowne, prawda jest taka, że przez całe życie Saget musiał radzić sobie z jedną tragedią po drugiej. Jak się okazuje, Saget najwyraźniej przyjął komedię jako sposób na radzenie sobie ze wszystkimi tragediami w swoim życiu.

Biorąc pod uwagę fakt, że talent komediowy Boba Sageta wydaje się przynajmniej częściowo wywodzić się z mrocznych rozdziałów w jego życiu, ma sens, że miał dość ekstremalne poczucie humoru. W 2006 roku Saget udzielił wywiadu Ketul Patel z The Daily Northwestern. Podczas tej rozmowy Saget mówił o tym, że od momentu, gdy zaczął karierę w komedii stand-up, jego żarty krążyły wokół.

„Zacząłem swoją komedię, gdy miałem 17 lat i od samego początku miałem dzikie żarty. Właściwie mój pierwszy żart brzmiał: „Mam mózg owczarka niemieckiego i ciało 16-letniego chłopca. Są w moim samochodzie. Chcesz je zobaczyć?’”

Kiedy Full House stał się wielkim hitem, Bob Saget stał się sławny dzięki roli Danny'ego Tannera. Oczywiście Full House i postać Danny Tanner były niezwykle zdrowe, delikatnie mówiąc. Mając to na uwadze, z pewnością miałoby sens, gdyby Saget zdecydował się na znacznie bardziej poskromioną rutynę w stójce. W ten sposób fani Full House nie byliby zniesmaczeni, gdy zobaczyliby występ Sageta na scenie. Jednak zgodnie z tym, co powiedział we wspomnianym wywiadzie dla The Daily Northwestern, występ w Full House sprawił, że standupowa komedia Sageta była znacznie bardziej sprośna.

Po rozmowie o tym, jak mroczna zawsze była jego komedia, Bob Saget wyjaśnił, że kiedy zdał sobie sprawę, że fani uważają, że to zabawne widzieć przeklinającego Danny'ego Tannera, poszedł o wiele dalej. „Program mnie zmienił. Czułem, że mój głos był skażony, ponieważ musiałem służyć tej publiczności. Gdybym przeklął, byłby to wielki problem w moim występie. Wszystko, co teraz robię, jest oceniane jako R.”

Bob Saget był bardzo wdzięczny, że mógł zagrać w pełnym domu

Kiedy dowiesz się, że Bob Saget powiedział, że granie w Full House „splamiło” go, może to brzmieć, jakby żałował, że jest częścią serialu. Opierając się na wszystkim, co powiedział Saget o tym, co oznaczało dla niego wystąpienie w Full House, jest bardzo jasne, że nie może być dalej od sprawy. Na przykład Saget mówił o tym, jak bardzo docenia fanów Full House regularnie przez całe swoje życie, mimo że z radością też z nich kpi.

Oprócz sympatii Boba Sageta do widzów Full House, było zupełnie jasne, że aktor i komik bardzo troszczył się o swoich współpracowników. Na przykład we wspomnianym wywiadzie dla The Daily Northwestern Saget mówił o niedawnym spotkaniu z innymi gwiazdami na kolacji w restauracji. „Było nas czternastu i ludzie tylko na nas patrzyli”. Pamiętaj, że dopiero dziesięć lat po tym wywiadzie grupa ponownie zaczęła współpracować, więc jasne jest, że połączyli się ponownie tylko dlatego, że wszyscy się kochali.

Chociaż jest jasne, że Bob Saget uwielbiał wszystkich swoich gwiazdorów Full House, wydawał się mieć szczególnie bliskie relacje z Johnem Stamosem. Przecież przed odejściem Sageta wielokrotnie wyrażał, ile znaczył dla niego Stamos, m.in. gdy napisał wzruszający hołd urodzinowy dla swojej partnerki. Co więcej, po śmierci Sageta pojawiły się doniesienia, że Stamos bardzo mocno przeżył swoją stratę.

Zalecana: