Produkcja już trwa w czwartym sezonie sukcesji. Serial familijny stał się sensacyjnym hitem, odkąd zadebiutował w HBO ponad cztery lata temu.
Jako jeden z najdroższych programów telewizyjnych do nakręcenia, okaże się, jak daleko jeszcze dramat Jessego Armstronga może pozostać na antenie. Producent wykonawczy Georgia Pritchett zasugerowała jednak, że nadchodzący czwarty sezon może równie dobrze być ostatnim w serialu.
„Myślę, że maksimum to pięć sezonów, ale prawdopodobnie bardziej jak cztery” – cytowano ją po potwierdzeniu odnowienia sezonu 4. W każdym razie fani mogą spodziewać się oglądania obsady Sukcesji przez co najmniej jeszcze jeden sezon.
Clifhanger pod koniec trzeciego sezonu przygotował grunt pod obiecujący powrót w przyszłym roku, gdy cała trójka dzieciaków Roya znalazła się poza obrazem imperium biznesowego Waystar RoyCo swojego ojca (Brian Cox).
Roman Roy Kierana Culkina często był postrzegany jako słabszy, ale naprawdę dał sobie radę w trzecim sezonie. Mogło być jednak zupełnie inaczej, biorąc pod uwagę, że producenci mieli na początku zupełnie inny plan wobec aktora.
Kieran Culkin został pierwotnie poproszony o przesłuchanie do roli kuzyna Grega
Kieran Culkin po raz pierwszy położył ręce na scenariuszu pilotażowym Succession w 2016 roku. W tym czasie został poproszony o przeczytanie roli Grega Hirscha, lepiej znanego jako Cousin Greg. Bohater jest stryjecznym bratankiem Logana Roya Briana Coxa i nie podziela nieprzyzwoitego bogactwa zamożnej nowojorskiej rodziny.
Culkin po raz pierwszy ujawnił szczegóły tego pierwszego przesłuchania w listopadzie zeszłego roku, kiedy pojawił się w The Tonight Show z Jimmym Fallonem. Chociaż bardzo chciał być częścią serialu, aktor wyjaśnił, że nie do końca identyfikuje się z postacią.
„Chcieli, żebym czytał dla kuzyna Grega, do czego po prostu nie czułem się dobrze” – powiedział. Mimo to kontynuował czytanie scenariusza, aż po raz pierwszy spotkał Romana Roya.
„Po prostu podobał mi się scenariusz, więc czytałem dalej i pomyślałem:„ Och, jest ten facet””, kontynuował, wyjaśniając, jak natychmiast został schwytany przez pierwszą linijkę Romana: „Hej, hej, skurwysynu!”
Jak Kieran Culkin dostał rolę Romana Roya
Po przesłuchaniu do roli kuzyna Grega, Kieran Culkin zapytał producentów, czy mógłby śmiało spróbować dla Romana Roya. „Pomyślałem:„ Cóż, trochę lubię tego faceta. Podoba mi się sposób, w jaki mówi. Mogę to zrobić” – powiedział.
Niestety, zespół produkcyjny nie do końca przetestował aktorów pod kątem tej konkretnej roli. "Zapytałem:" Czy mogę przesłuchać do Romana? "A odpowiedź brzmiała: "Nie mamy jeszcze przesłuchania do tej części" - dodał Culkin.
Niewzruszony, zdecydował, że nie ma nic do stracenia, odczytując kilka scen i wysyłając je. „Po prostu nagrałem się na taśmę i wysłałem. Pomyślałem:„ Oto trzy sceny, jeśli chcesz na to spojrzeć”- powiedział Jimmy'emu Fallonowi.
Ryzyko było bardzo tego warte, ponieważ producenci pokochali jego występ i dostał rolę, której naprawdę chciał.
Culkin został oficjalnie ogłoszony wraz z Brianem Coxem i Jeremy Strong (Kendall Roy) jako część obsady Sukcesji w październiku 2016 r.
Rola kuzyna Grega ostatecznie trafiła do Nicholasa Brauna
Z Kieranem Culkinem potwierdzonym jako Roman Roy, The Perks of Being a Wallflower gwiazdor Nicholas Braun został obsadzony w roli kuzyna Grega. Trudno wyobrazić sobie kogoś innego niż chudy aktor grający tę dziwną postać, ale to samo można powiedzieć o każdym innym, który przedstawia Romana w taki sposób, jak robi to Culkin.
Wybór obsady był korzystny dla obu gwiazd, biorąc pod uwagę, jak dobrze obie ich postacie zostały przyjęte przez fanów. Jednocześnie program był bardzo satysfakcjonujący finansowo zarówno dla Brauna, jak i Culkina, a także dla reszty obsady.
Były aktor dziecięcy Culkin podobno zaczynał z pensją 100 000 $ za odcinek, która wzrosła do 300 000 $, począwszy od sezonu 3. Chociaż sezon składał się z jednego odcinka mniej niż zwykle dziesięć, ogólne zarobki urodzonej w Nowym Jorku gwiazdy poszły daleko w kierunku zwiększenia jego wartości netto do obecnego poziomu 5 milionów dolarów.
Braun ma podobne zarobki jak Culkin, podobnie jak Sarah Snook (Siobhan Roy), Alan Ruck (Connor Roy) i Matthew Macfadyen (Tom Wambsgans).