Nowe selfie z dredami Justina Biebera sprawiają, że fani się wzdrygają

Spisu treści:

Nowe selfie z dredami Justina Biebera sprawiają, że fani się wzdrygają
Nowe selfie z dredami Justina Biebera sprawiają, że fani się wzdrygają
Anonim

Tak, Justin Bieber wciąż ma lęki. Nie jest pierwszą nieoczekiwaną (czytaj: Białą) gwiazdą, która zakłada dredy, ale wybór JB nadal zaskakuje fanów z powodu ich powtarzających się próśb o porzucenie wyglądu.

Piosenkarz „Peaches” odważnie publikuje zdjęcia z dredami na swoich portalach społecznościowych, mimo że zdaje sobie sprawę z zarzutów, że kulturowo przywłaszczał sobie tego rodzaju fryzury w przeszłości: sam Justin rozpoznał problem raz w usuniętym zdjęciu z cornrow z 2016, kiedy jego podpis brzmiał: „Hailey sprawiła, że dostałem rzędy kukurydzy jak absolutną worek dupka, jutro mi się skończą, zaufaj mi…”, więc dlaczego trzyma dredy?

Justin się uśmiecha

Oto jedno z pięciu zdjęć opublikowanych na IG Justina w ten weekend, przedstawiające pewny pokaz jego dredów.

Wśród najważniejszych wiadomości w sekcji komentarzy jest "proszę zmienić włosy z powrotem". Zdobył ponad 700 polubień i wywołał wiele dyskusji we własnych odpowiedziach, w których Beliebers poparł OP komentarzami takimi jak „ODCIĘĆ ICH” i „PROSZĘ MÓWIĆ MU, jeśli tylko posłucha”.)

Kolejny popularny komentarz z setkami polubień brzmi: „Justin…the Mattta go go”. Jak na kogoś, kto kocha swoich fanów, Biebs tym razem nie wydają się być po ich stronie.

Fani mają widok z boku

Kliknij, aby zobaczyć więcej ujęć Justina, tym razem w widoku profilu. Wygląda na to, że piosenkarz ma około 25 dreadów.

To nie pierwszy raz, kiedy Justin wstrząsnął tak wieloma lękami. JB miał kilka rozjaśnionych blond loków, kiedy robił promo do swojego albumu/trasy „Purpose”. Kiedy je miał, Justin właściwie zareagował na reakcję jednego fana.

„Jakaś dziewczyna podeszła do mnie i powiedziała:„ Kocham cię, Justin, ale to jest jak moja najmniej ulubiona fryzura”- powiedział w 2016 IG Story, później cytowany przez Refinery29.. Kontynuował ten post z podpisem: „Bycie dziwnym jest w porządku, jeśli nie jesteś dziwny, nie lubię cię”, sugerując, że naprawdę nie obchodziło go, czy ludzie uważają, że wygląda dobrze, czy nie.

Później odciął te dredy na cele charytatywne, ale nigdy tak naprawdę nie mówił, dlaczego TO był moment, w którym zdecydował się je porzucić (lub dlaczego teraz wrócili).

Nawet jego najwięksi zwolennicy są zdezorientowani

Ostatnie zdjęcie Justina z tego dnia otrzymało komentarze typu „Kocham cię, ale co się tu dzieje”, polubione przez ponad 300 jego fanów.

Jak ujęło to jedno konto ze zdjęciem profilu JB: „Justin z dredami, sheesh…”

Powstaje.

Zalecana: