Amazon podzieliła się spojrzeniem na ich oczekiwaną adaptację J. R. R. Władca Pierścieni Tolkiena i fani są zszokowani. Do tej pory studio pozostawało cicho w kwestii projektu, nie ujawniło oryginalnego tytułu serii ani nie rzuciło światła na to, kim jest bohaterska postać w białej pelerynie (Galadriel to ty?), ale przynajmniej fani mają zobacz, jak wygląda seria o dużym budżecie.
I to wspaniałe wspomnienie Śródziemia.
Fani śpiewają uwielbienie dla Amazona's LOTR
„2 września 2022 r. rozpoczyna się nowa podróż”, napisało oficjalne konto na Twitterze dla serialu, po raz pierwszy przyglądając się adaptacji.
Oto, co wiemy o LOTR Amazona: jego akcja toczy się w legendarnej Drugiej Erze Śródziemia, tysiące lat przed faktycznymi wydarzeniami z oryginalnej serii i filmów Hobbit. Seria szczyci się postaciami, które są zarówno znane, jak i nowe, gdy konfrontują się z ponownym pojawieniem się zła w Śródziemiu.
Fani epickiej fantazji high fantasy Tolkiena są mile zaskoczeni adaptacją Amazona i uznali, że jest ona warta 465 milionów dolarów, które kosztowała.
„Wow, to rzeczywiście wygląda na 465 milionów dolarów – brawo!” napisał @GraceRandolph.
„Bardzo się tym podekscytowany”, podzielił się gwiazdą Percy Jackson, Loganem Lermanem.
„Proszę, Władco Pierścieni, bądź cotygodniowymi wydaniami, abyśmy mogli rozmawiać o tym pięknie wyglądającym programie przez długi czas”, powiedział @brandondavisdb.
Fani szybko zaczęli zgadywać, kim może być bohater w pelerynie. Niektórzy entuzjaści LOTR są pewni, że to Galadriela z Valinoru, ponieważ jest jedyną elfką w Śródziemiu, która widziała dwa drzewa. A na zdjęciu subtelnie widać dwa drzewa Valinoru!
„To wygląda jak dwa drzewa w tle? Czyli to będzie miasto Tirion? Nie wiedziałem, że zobaczymy Valinora w serialu.
"czy to jest Valinor? Możesz zobaczyć Dwa Drzewa w tle", zapytał fan, a inny wyjaśnił "Ale oba zostały zniszczone w pierwszej epoce, a amazonka ma tylko prawa do drugiej ery."
Może Amazon skupia się na ponownym opowiadaniu wydarzeń, które miały miejsce na początku pierwszego wieku? A może mają prawo do tekstu Tolkiena (wraz z dodatkami), co daje im możliwość zaadaptowania wszystkiego, co wydarzyło się przed książką na ekran?
Będziemy musieli poczekać do 2022, aby się dowiedzieć!