Fani nieżyjącej już gwiazdy R&B, pieszczotliwie znanej milionom wielbicieli jako księżniczka R&B, są zachwyceni słysząc, że muzyka artysty w końcu będzie dostępna na platformach streamingowych. Jej majątek jest znacznie mniej entuzjastycznie nastawiony i wyszedł na powierzchnię, aby jasno określić ich dezaprobatę dla tego wydania.
Należy do nielicznych artystów, których muzyka nie została opublikowana w serwisach streamingowych i wygląda na to, że jej rodzina i właściciele jej posiadłości mieli nadzieję, że tak pozostanie.
Chociaż jej fanom podoba się pomysł możliwości strumieniowania muzyki Aaliyah, to posunięcie ponownie otworzyło rany dla jej rodziny, a zgodnie z raportem, który opublikowali za pośrednictwem ich zespołu prawnego, mają głębokie obawy co do tego, jak sobie z tym poradzić. transakcja biznesowa.
Muzyka Aaliyah zostaje wskrzeszona w serwisach streamingowych
Aaliyah była u szczytu swojej kariery wraz z wydaniem trzeciego albumu studyjnego. W wieku 22 lat debiutowała na drugim miejscu listy Billboard Charts i była już powiązana z serią potężnych przyjaciół w branży muzycznej.
Przyszłość rysowała się w jasnych barwach, ale kiedy wsiadła do przeładowanego samolotu na Bahamach, samolot nie mógł wytrzymać ciśnienia i wysłał wszystkich na pokład spadając na ziemię. Niszczycielska katastrofa doprowadziła do poważnych oparzeń i urazu głowy, a Aaliyah zbyt wcześnie została odebrana swoim fanom.
Minęło 20 lat od tej tragedii, a jej rodzina nigdy nie była taka sama. Utrata Aaliyah pozostaje głęboką raną dla tych, którzy kochali ją najbardziej, a ostatnią rzeczą, na jaką są gotowi, jest usłyszenie głosu ich ukochanego zmarłego krewnego w całym Internecie.
To nie jest coś, na co są gotowi.
To nie jest coś, czego sobie życzą.
Jednak to się dzieje, ku ich szokowi i przerażeniu.
Posiadłość Aaliyah odpycha
Założyciel Blackground Records i wujek Aaliyah, Barry Hankerson pchnął transakcję do przodu i sfinalizował ją bez zgody.
Posiadłość Aaliyah odrzuciła transakcję i rzuciła światło na ich stanowisko w tej sprawie.
Wskazują, że Blackground „nie dostarczył im pełnych szczegółów kontraktu nagraniowego piosenkarza” i dodał: „Posiadłość Aaliyah spotkała się z sporem i rażącym brakiem przejrzystości. Przez prawie 20 lat Blackground nie rozliczała się z majątkiem z jakąkolwiek prawidłowością zgodnie z jej umowami rejestracyjnymi."
Poszli dalej, aby wskazać; „Osiedle nie zostało poinformowane o zbliżającym się wydaniu katalogu, dopóki transakcja nie została sfinalizowana i plany były gotowe.”
Fani mogą być zachwyceni, ale jej majątek odsunął się i zadeklarował swoje przeciwne stanowisko. Transakcja jest kontynuowana pomimo ich zastrzeżeń i rosnących obaw.