Selena Gomez była w centrum uwagi odkąd wszyscy pamiętają. W końcu Gomez pracowała prawie przez całe życie, rozpoczynając karierę w Barney & Friends, zanim podpisała kontrakt z Disneyem i wystąpiła w różnych programach telewizyjnych i filmach.
Z biegiem lat Gomez wyrobiła sobie markę jako artystka muzyczna (obok byłego kochanka Justina Biebera). I chociaż w przeszłości walczyła z kilkoma problemami zdrowotnymi, a nawet wzbudzała kontrowersje, młoda aktorka i piosenkarka przeżywa obecnie odrodzenie. Dzięki nowemu programowi Hulu (Tylko w morderstwach w budynku) i kilku przedsięwzięciom biznesowym Gomez radzi sobie lepiej niż kiedykolwiek. Wygląda również na to, że ma nowe spojrzenie na życie publiczne, dzięki jej nieprzyjemnym doświadczeniom z internetowymi trollami w przeszłości.
Ona była w centrum uwagi przez większość swojego życia
W momencie, gdy Gomez została gwiazdą Disneya, niemal z dnia na dzień stała się gwiazdą. To również wiązało się z dużą presją i oczekiwaniami. „To była moja praca w pewnym sensie – bycie idealnym” – wspominała podczas wywiadu z Vogue. „Jesteś uważany za postać, na którą dzieci patrzą i traktują to poważnie.”
W tym samym czasie Gomez zdała sobie sprawę, że ma też coś innego do czynienia – paparazzi. Zaczęli ją ścigać, gdy miała zaledwie 15 lat i pojawiali się wszędzie, aby robić jej zdjęcia. „Pamiętam, że chodziłem na plażę z kilkoma członkami rodziny, którzy odwiedzali, i widzieliśmy daleko, dorosłych mężczyzn z aparatami, którzy robili zdjęcia 15-latce w jej kostiumie kąpielowym” – ujawniła. „To naruszająca opłata.”
W miarę jak dorastała, uwaga wokół Gomeza nasiliła się. Podobnie jak inne kobiety w jej wieku, również korzystała z mediów społecznościowych, aby komunikować się bezpośrednio ze swoimi fanami. W rzeczywistości Gomez zrobiła coś więcej niż tylko udostępnienie swojej pracy. Obnażyła swoją duszę, kiedy dopiero co szczerze powiedziała, że zmaga się z jej zdrowiem fizycznym i psychicznym. „Powodem, dla którego tak głośno mówię o próbach i udrękach mojego życia, jest to, że ludzie już mieli o tym opowiadać” – powiedział Gomez NPR. „Nie miałem wyboru ze względu na to, jak szybko wszystko się teraz porusza”. Niestety jej bezpośrednia obecność w mediach społecznościowych sprawiła, że Gomez stała się łatwym celem dla trolli.
Ona przyznaje, że internetowe trolle „Zepsuły mi trochę”
Ponieważ Gomez zajmowała się problemami zdrowotnymi (cierpi na toczeń i zdiagnozowano u niej chorobę afektywną dwubiegunową w 2018 r.), fani gromadzili się wokół niej tak bardzo, jak tylko mogli. Jednak to nie powstrzymało trolli przed atakowaniem jej w mediach społecznościowych, krytykując ją za sposób, w jaki wyglądała, ponieważ jej waga wahała się z powodu jej leków.
I chociaż Gomez była przyzwyczajona do bycia obiektem kontroli w tym czasie, piosenkarka przyznaje, że to wciąż na nią wpływało.„Naprawdę zauważyłam, kiedy ludzie zaczęli mnie za to atakować” – przyznała podczas przemawiania w podcaście wideo Giving Back Generation z przyjaciółką Raquelle Stevens. „To zrobiło na mnie wielki czas… to naprawdę trochę mnie zepsuło.”
W końcu Gomez się odsunął. Nauczyła się również, jak ważne jest kochanie siebie wewnątrz i na zewnątrz. „Jestem bardzo szczęśliwy, że żyję swoim życiem… będąc w teraźniejszości, bo to wszystko”. W tym samym czasie Gomez nauczył się również najlepszego sposobu radzenia sobie z mediami społecznościowymi (i przyszłymi trollami), które posuwają się do przodu.
Oto jak Selena Gomez radzi sobie z tym teraz
Dla Gomeza najlepszym sposobem radzenia sobie z mediami społecznościowymi było całkowite ich porzucenie. Objawienie przyszło do niej dość niespodziewanie. „Obudziłem się pewnego ranka i spojrzałem na Instagram, jak każda inna osoba, i skończyłem” – wspomina. „Byłem zmęczony czytaniem okropnych rzeczy. Byłem zmęczony oglądaniem życia innych ludzi”. Kiedy zdecydowała się to zrobić, Gomez poczuła się lepiej niemal natychmiast.„Po tej decyzji nastała natychmiastowa wolność” – powiedziała. „Moje życie przede mną było moim życiem, byłem obecny i nie mogłem być bardziej szczęśliwy [sic] z tego powodu.”
To powiedziawszy, Gomez nie zrezygnował całkowicie z mediów społecznościowych. Zamiast tego aktorka/piosenkarka postanowiła przekazać swoje konta profesjonalistce. W rzeczywistości jej asystentka zarządza mediami społecznościowymi od 2017 roku, chociaż sama Gomez podaje zdjęcia i cytaty do postów. W ten sposób może nadal być zaangażowana, nie pogrążając się w żadnym momencie. „Nagle musiałem się nauczyć, jak być ze sobą. To było denerwujące, ponieważ w przeszłości mogłem spędzać godziny, patrząc na życie innych ludzi”- wyznał Gomez podczas rozmowy z Elle. „Znalazłbym się prawie dwa lata w czyimś paszy, a potem zdałem sobie sprawę, że nawet nie znam tej osoby!”. Obecnie Gomez również woli nadrobić zaległości w staromodny sposób. „Kiedy moi przyjaciele mają o czym porozmawiać, dzwonią do mnie i mówią:„ Och, zrobiłem to.’ Nie mówią: ‘Czekaj, widziałeś mój post?’”
Nawet dzisiaj Gomez nadal trzyma się z dala od własnych kont w mediach społecznościowych i nie może być bardziej zadowolona. „To była dla mnie ogromna ulga” – zauważyła nawet.