Dzieci Jona Bon Jovi są prawie tak samo sławne jak on dzisiaj. W końcu jego syn jest związany z największą gwiazdą Netflix, Millie Bobby Brown. Oczywiście nie oznacza to, że frontman Bon Jovi nadal nie robi wiadomości. W rzeczywistości zrobił wiele wiadomości w 2020 roku, zwłaszcza gdy sprzedał swoją rezydencję za 20 milionów dolarów, jednocześnie spędzając większość swoich dni w swojej kuchni, zmywając naczynia i karmiąc potrzebujących podczas najgorszej pandemii. Tak, gwiazda rocka to całkiem przyzwoity człowiek, nie ma co do tego wątpliwości. I to jest szczególnie imponujące, kiedy mógłby po prostu żyć niesamowicie rozrzutnym stylem życia. Jest jedną z najbogatszych gwiazd rocka wszechczasów. Ale serce mężczyzny najwyraźniej pochodzi z tego, że w jego życiu zmaga się sporo zamieszania. Po pierwsze, musiał być ojcem swojej córki w naprawdę trudnych czasach.
Nie ma wątpliwości, że córka Jona Bon Jovi, Stephanie Rose Bongiovi, miała pełne uroku życie. Ale przeżyła traumę, która na zawsze zmieniła jej życie. Podczas gdy każde z czwórki dzieci Jona przeszło przez własne doświadczenia, Stephanie jest zdecydowanie najbardziej wyzwalającym. Oto, co się wydarzyło, a także jak wpłynęło to na legendarnego piosenkarza „Dead Or Alive”.
Okropna rzecz, która przydarzyła się Stephanie Rose Bongiovi
Mimo że jej ojciec eksperymentował z narkotykami i alkoholem przez całe życie gwiazdy rocka, nie ma wątpliwości, że nie chciał tego samego dla swojej córki. Ale, według Rock Celebrities, Stephanie ciężko w to wpadła podczas studiów. A to zaowocowało naprawdę traumatycznym wydarzeniem, które zmieniło jej życie. W 2012 roku Stephanie Rose została znaleziona w swoim pokoju w akademiku w Hamilton College po przedawkowaniu heroiny. Została również aresztowana za posiadanie wysoce uzależniającego i niebezpiecznego narkotyku wraz z jeszcze jednym przyjacielem, Ianem. Stephanie była wtedy pierwszoklasistą.
Jednak przedawkowanie Stephanie było tak poważne, że została wysłana prosto do szpitala. W rzeczywistości przez jakiś czas nie odpowiadała. Po przebudzeniu zadzwoniła do ojca i wyjaśniła, co się stało. Oczywiście, jak każdy ojciec, Jon był załamany i strasznie zmartwiony.
„To był mój najgorszy moment jako ojca”, Jon powiedział Metro po incydencie. „Pierwszą rzeczą, którą powiedziała, było:„ Nic mi nie jest”, ale potem powiedziała, że tak się stało. Budzisz się, otrząsasz się, wkładasz buty i mówisz dobrze, jestem w drodze do domu”.
Po jej wyzdrowieniu w szpitalu, Stephanie Rose została aresztowana za posiadanie. Nie tylko została oskarżona o posiadanie heroiny, ale policja znalazła również zioło (co było wówczas nielegalne), a także mnóstwo akcesoriów związanych z narkotykami. Krótko mówiąc, nie było to coś, co mogliby nazwać jednorazową rzeczą. Miała dość, by zasadniczo powiedzieć, że od jakiegoś czasu prowadzi określony styl życia.
Jednak zarówno Stephanie, jak i jej przyjaciółka zostali zwolnieni na mocy prawa „Dobrego Samarytanina” i przeżyli resztę swojego życia. Jednak ten traumatyczny moment głęboko dotknął jej rodzinę, a także samą Stephanie.
Życie Stephanie po strasznym incydencie
Zarówno mama Jona, jak i Stephanie, Dorothea, chciała, aby prasa dała ich córce jak najwięcej miejsca. Ale też nie chcieli jej zbytnio zawstydzać. Dzieje się tak, ponieważ, jak powiedział Jon w wywiadzie z 2016 roku, tego typu rzeczy zdarzają się wielu rodzinom. Zamiast zawstydzać ludzi za to, powinna być okazją do nauki. I tak właśnie stało się po incydencie. Chociaż miało to fizyczny wpływ na jej ciało, Stephanie w końcu oczyściła się i nie dotykała ponownie rzeczy. To odzwierciedla komentarze, które Jon wygłosił w 2012 roku.
„Jest dobra. Ona przez to przechodzi. Jest zdrowa – powiedział Jon prasie zaraz po tym, jak doszło do incydentu. „Największym darem, jaki mam, jest to, że ją mam. Przejdziemy przez to. To był szok dla wszystkich i miejmy nadzieję, że wyciągniemy wnioski z tych życiowych lekcji. To nie było to, co widzisz w filmach. To forma pigułki, do której te dzieci mają dostęp. To był pierwszy i, miejmy nadzieję, ostatni raz."
Stephanie Rose połączyła swoje życie, pracując na kilku stażach w świecie rozrywki po umyciu się. Po ukończeniu college'u sztuk wyzwolonych pozowała do pokazu mody Nikki Lund, występowała na scenie ze swoim tatą, a teraz, według jej profilu na LinkedIn, pracuje jako niezależna asystentka produkcji.
Chociaż to wydarzenie bez wątpienia miało krótkoterminowy negatywny wpływ na jej życie, wygląda na to, że był to jeden z największych momentów zmian w czasach Stephanie Rose Bongiovi na Ziemi.