Michelle Pfeiffer, lat 63, zawsze zachowywała prywatność swojego życia osobistego. Jasne, dzieli się kilkoma przebłyskami swojego życia domowego na Instagramie, ale fani wciąż żałują, że nie wiedzą więcej o jej 28-letnim małżeństwie z 65-letnim pisarzem i producentem telewizyjnym Davidem E. Kelleyem. Powszechnie wiadomo, że małżeństwo poznało się na ślepo. data w 1992 roku i pobrali się po niecałym roku. Od tego czasu są nierozłączni, co sprawia, że fani są ciekawi sekretu ich „idealnego” małżeństwa. Fani zastanawiają się również nad relacjami aktorki z jej dziećmi, Claudią Rose Pfeiffer (28 l.) i Johnem Henrym Kelleyem (27 l.).
Pfeiffer adoptowała Claudię w 1993 roku. Kiedy rozpoczęła proces adopcji, wciąż była singielką. W czerwcu 2021 roku francuska gwiazda Exit opublikowała ostatnie zdjęcie swojej córki. Jednak fani wciąż nie widzieli jej dorosłego syna. O nim też niewiele się pisze. Jedyne jego zdjęcia w Internecie pochodzą z dzieciństwa, kiedy chodził z rodzicami na imprezy na czerwonym dywanie. To sprawia, że zaczynasz zastanawiać się, co naprawdę dzieje się w domu Pfeiffer-Kelley. Oto, co wiemy.
Sekret długotrwałego małżeństwa Michelle Pfeiffer i Davida E. Kelleya
Pfeiffer ujawniła w lutym 2021, że nie planuje pracować z mężem, twórcą Big Little Lies, ponieważ może to zrujnować ich małżeństwo. „Widziałam wiele par, w których wydają się mieć naprawdę wspaniałe małżeństwo, a potem pracują razem, a w przyszłym roku składają wniosek o rozwód” – wyjaśniła aktorka podczas wywiadu dla The New Yorker. Cóż, to prawdopodobnie sprytne posunięcie. W końcu 57-letni Brad Pitt i 46-letnia Angelina Jolie ogłosili rozstanie niedługo po wspólnej pracy nad By the Sea.
Teraz, zanim powiesz, że Pfeiffer jest zbyt przesądny, jest całkowicie zrozumiałe, dlaczego chroni swoje małżeństwo. Gwiazda Scarface natychmiast wiedziała, że Kelley jest „tym jedynym”. W wywiadzie dla Good Housekeeping w 2007 roku powiedziała, że jej przyszły mąż był tak pomocny, kiedy w końcu dostała opiekę nad Claudią. Spotykali się wtedy dopiero 2 miesiące. „Kiedy przyjechała, on i ja byliśmy razem tylko przez około dwa miesiące” – wspomina.
„Więc od razu mieliśmy przy sobie to dziecko” – kontynuowała. – A większość ludzi tego nie ma. Ale naprawdę widziałem go w sytuacji, która z pewnością oddzieliłaby chłopców od mężczyzn. Oczywiście, naprawdę stanął na wysokości zadania. Przez te wszystkie lata utrzymywali romans w swoim małżeństwie. Do dziś aktorka Batman Returns wciąż zachwyca się tym, jak „słodki” jest jej mąż. „Nigdy nie spotkałam osoby, która byłaby bardziej uczciwa niż mój mąż. Jest też jego humor i inteligencja, a do tego jest naprawdę uroczy – wszystkie te rzeczy – powiedziała.
Relacje Michelle Pfeiffer z jej dziećmi
Pfeiffer kiedyś zrobiła sobie przerwę od aktorstwa, aby skupić się na wychowaniu swoich dzieci. Przez lata naprawdę nawiązała z nimi solidną relację. „Wychowywanie dzieci to po prostu konsumpcja” – powiedziała. „I zanim się zorientowałem, minęło trzy i pół roku, a potem minęło pięć lat… Wtedy musiałem tęsknić do pracy, ponieważ zacząłem o tym myśleć, a potem moje dzieci były gotowe, abym wrócił do praca. Jej rodzina jest najwyższym priorytetem w jej karierze.
Jednak był moment, w którym Pfeiffer poczuła, że stała się „niedopuszczalna” z powodu stawiania swoich dzieci na pierwszym miejscu. „Cóż, pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, jest to, że jestem teraz pustym gniazdem” – powiedziała o tym, że mam więcej wolnego czasu, ponieważ jej dzieci są już dorosłe. „Nigdy nie straciłem miłości do aktorstwa. Na planie filmowym czuję się naprawdę jak w domu. Szczerze mówiąc, jestem bardziej zrównoważoną osobą, kiedy pracuję. Ale byłem bardzo ostrożny w kwestii tego, gdzie kręcę, jak długo mnie nie było, czy układało się to z harmonogramem dzieci. I stałem się tak wybredny, że nie dało się mnie zatrudnić. A potem… nie wiem, czas po prostu płynął."
Ale to nie ma znaczenia dla aktorki, która postrzega swoje dzieci jako błogosławieństwo. „Chłopcze, w mojej dziewczynie nie ma nic typowego” – powiedziała gwiazda „Gwiezdnego pyłu” zapytana o swoją córkę. „Jest siłą, z którą należy się liczyć, i niesamowitym człowiekiem. Chciałem, żeby była naprawdę niezależną, otwartą młodą kobietą i na pewno to rozumiem! Jest również bardzo kreatywna i dociekliwa. naprawdę wchodzi w swoje. Jest wszystkim, na co liczyłem."
Podzieliła się również tym, że Claudia dobrze dogaduje się ze swoim bratem Johnem. „Byli sobie bliscy przez całe życie” – powiedział Pfeiffer. „I są w podobnym wieku. Ale nie zrozum mnie źle: mają momenty konfliktu z rodzeństwem. Czy nie wszyscy? Dodała, że rodzeństwo również miało ciekawe różnice, gdy było młodsze. „Kiedy byli mali, nie mogli być bardziej różni” – powiedziała. „John był za ciężarówkami, a Claudia za kotkami, a on żywił się robakami, a ona nie. Ale po prostu czuję, że mam szczęście mieć te dwoje dzieci”. Co za urocza rodzina.