W ten sposób „Lucyfer” Star D.B. Woodside naprawdę myśli o Netflix

Spisu treści:

W ten sposób „Lucyfer” Star D.B. Woodside naprawdę myśli o Netflix
W ten sposób „Lucyfer” Star D.B. Woodside naprawdę myśli o Netflix
Anonim

Nadprzyrodzona seria Lucifer (luźno oparta na postaci z DC Comics) miała na początku wszystko.

Po raz pierwszy zadebiutował w Fox, serial podobno zgromadził średnio 4,6 miliona widzów w pierwszym sezonie. Fanów przyciągnęły występy Toma Ellisa jako tytułowej postaci, Lauren German jako policjantka Chloe Decker i D. B. Woodside jako anioł Amenadiel.

I tak, kiedy rozeszły się plotki, że Fox odwołuje program po trzecim sezonie, fani byli zaniepokojeni. Kochali wszystko, od fantazyjnego wyglądu Toma Ellisa na planie po D. B. Trajektoria Woodside nie tylko przez współczesnego Lucyfera, ale także o nadprzyrodzonych seriach z lat 90. Buffy.

Na szczęście pojawił się Netflix i uratował sytuację. Wkrótce po tym, jak Fox zakończył program, gigant streamingowy podniósł Lucyfera i natychmiast zabrał się do pracy nad czwartym sezonem.

Podobnie jak Ellis i Decker, Woodside również pozostał w programie po przejściu na Netflix. Pozostał do ostatniego szóstego sezonu serialu, który został wydany kilka miesięcy temu. Ponieważ Netflix właśnie położył kres ucieczce Lucyfera, fani nie mogą nie zastanawiać się, co teraz Woodside myśli o marce.

Dla D. B. Woodside, praca z Fox nad Lucyferem była „trochę szorstka”

Kiedy Fox początkowo podchwycił program, sieć była mocno zaangażowana w produkcję pierwszego sezonu. To było coś, do czego aktorzy i ekipa musieli się przyzwyczaić, w tym Woodside.

„Jak wszyscy wiedzą, pierwsze sezony mogą być trochę trudne, ponieważ wciąż dostajesz tak wiele notatek z sieci”, powiedział aktor Collider. „Więc zaczynasz iść inną drogą, a sieć ma więcej sugestii. A potem możesz chcieć wrócić do miejsca, w którym zacząłeś. To był taki sezon, ale było fajnie.”

Być może sprawy stały się łatwiejsze, gdy serial przechodził do późniejszych sezonów. Jednak do 2018 roku Fox wyjaśnił, że zrobili to z Lucyferem po tym, jak uzyskał mniej niż gwiezdne oceny.

„U nas działało dobrze. [Ale] kiedy wchodziliśmy w ten sezon, spojrzeliśmy na wielkość widowni, która zaczynała się dość wąska”- powiedział w oświadczeniu Dana Walden, który był wówczas dyrektorem generalnym Fox Television. „Właśnie podjęliśmy decyzję, że biorąc pod uwagę… że był własnością zewnętrznego studia, w tamtym czasie nie mogliśmy uzasadnić ekonomii”. I tu właśnie pojawił się Netflix.

Oto jak D. B. Woodside myśli o Netflix

Lucyfer spotkałby swój przedwczesny koniec, gdyby Netflix nie interweniował. Jeśli chodzi o Woodside, aktor nie mógłby być bardziej wdzięczny. „Przeszliśmy od leżenia na stole, z głową w dół w naszych napojach alkoholowych, do uratowania przez tę niesamowitą bazę fanów i do bycia odebranym przez Netflix, który jest wymarzonym miejscem do pracy” – powiedział Showbiz Junkies.„Bardzo uwielbiam pracować z Netflix i, jak powiedziałem, ci fani byli niesamowici”.

W tym samym czasie Woodside wyjaśnił również, że istnieje wyraźny kontrast między pracą w sieci a pracą ze streamerem podczas występu.

„Osobiście uważam, że sieci przestarzały w dzisiejszych czasach w sposobie, w jaki radzą sobie z kreatywnymi ludźmi. Sieci mają tendencję do radzenia sobie z kreatywnością jak do korporacji. Myślę, że ludzie na poziomie korporacyjnym odczuwają potrzebę uzasadnienia swojej pracy”- wyjaśnił aktor.

„Myślę, że to dlatego masz exodus z telewizji sieciowej i wielu artystów chce teraz korzystać z usługi przesyłania strumieniowego. Tak, to mniej pieniędzy; tak, to mniej odcinków, ale masz o wiele większą swobodę twórczą – to daje więcej satysfakcji”. Woodside zauważył również: „Czuję, że wszyscy doświadczyliśmy czegoś, co pracowało na Netflixie, czego nigdy nie mieliśmy okazji doświadczyć pracując nad Fox”.

D. B. Woodside również pracował za kamerą, odkąd Lucyfer przeniósł się na Netflix

W przypadku Woodside, kontynuowanie programu w serwisie Netflix dało mu również możliwość samodzielnego wykonania pracy z kamerą, gdy wyreżyserował odcinek szóstego sezonu Save the Devil, Save the World.

„To była najtrudniejsza praca, jaką kiedykolwiek miałem, ale była też najbardziej satysfakcjonująca”, aktor zauważył swoje doświadczenie reżyserskie podczas wywiadu z The Beat.

Woodside ujawnił również, że reżyserował również niektóre projekty w przeszłości, ale to był pierwszy raz, kiedy zrobił taki dla telewizji.

„Więc jestem bardzo, bardzo wdzięczny za ten program” – dodał aktor. „Byli ludzie, którzy pracowali przez czas, aby dać mi możliwość wykazania się, a to jest walka, to tylko ciągła walka. Czuję, że teraz mam to za pasem, myślałem, że to wystarczy, ale teraz muszę kontynuować walkę o następną pracę.”

Fani mogą cieszyć się wszystkimi sześcioma sezonami Lucyfera w serwisie Netflix, a ci pierwsi rzucają się w mediach społecznościowych i innych projektach.

Zalecana: