Katharine McPhee klaszcze w gardle swoich krytyków i broni swojego męża, Davida Fostera, po tym, jak spotkał się z krytyką w Internecie za udostępnienie zdjęcia swojej żony. Producent muzyczny, prawie dwukrotnie starszy od swojej żony, zostawił na zdjęciu podpis, który nie podobał się niektórym ludziom, którzy oskarżyli go o brak kontaktu z rzeczywistością.
Mąż Katherine McPhee wydawał się komplementować jej ciało po porodzie, denerwując niektórych
Na wypadek, gdybyś to przegapił, 72-latek udostępnił ubrane w bikini zdjęcie swojej żony z podpisem „Co za dziecko!” Przypuszczalnie miał na myśli smukłą sylwetkę absolwenta American Idol. Oboje powitali małego chłopca, Rennie Foster, w lutym tego roku.
Chociaż niektóre komentarze pod postem były pozytywne, zdecydowana większość z nich była krytyczna. Ludzie w komentarzach uważali, że jego uwaga utrwaliła ideę, że kobiety powinny schudnąć po porodzie.
Jeden z najpopularniejszych komentarzy pod postem oskarżył producenta płytowego o rozpowszechnianie niezdrowej narracji na temat kobiecych ciał po urodzeniu dziecka. Użytkownik napisał: „Tak, utrwalajmy niezdrową narrację, że kobiety muszą wrócić lub być mniejsze niż ich rozmiar sprzed ciąży po porodzie”.
Inny powiedział: „ten post pokazuje, jak bardzo jest oderwany od rzeczywistości”.
McPhee strzelił do krytyków, każąc im iść dalej
Nie minęło dużo czasu, zanim gwiazda Country Comfort odpowiedziała krytykom. 37-latka udostępniła zdjęcie, na którym ma na sobie oszałamiający czerwony jednoczęściowy kostium kąpielowy.
„Przepraszam, ale nie jest nam przykro.” Podpisała zdjęcie.
Kat powiedziała, że straciła wagę dziecka, nawet nie próbując: „Zrzuciłam wagę dziecka bez diety. Zero. Diety są najgorsze i nie mam żadnej presji”. Piosenkarka powiedziała, że po prostu pozwoliła swojemu „ciału robić swoje” i że „znalazła świetny trening”.
Ale przyznała, że może „przywrócić trochę wagi” w przyszłości. Myśl o przytyciu nie wydawała się jej niepokoić i zapytała „kogo to obchodzi?”
Aktorka powiedziała, że „ludzie szalejący z powodu tego, co napisał mój mąż” muszą „poważnie dostać życie” i że powinni „Przestać się tak obrażać tym, co publikują ludzie, którzy mają zerowy wpływ na twoje życie i iść dalej”.
Po wywołaniu krytyków męża, McPhee napisała, że „nie może teraz w tym nadmiernie wrażliwym społeczeństwie”. I zakończył mądrymi słowami Taylora Swifta: „nienawidzący nienawidzą, pa”.
Krótko po poście gwiazda ponownie trafiła na Instagram. Podzieliła się historią ze zrzutem ekranu posta i napisała: „Czułam się tak dobrze, że to opublikowałam”.