Istnieje wiele powodów, dla których muzycy porzucają sztukę, która rozsławiła ich nazwiska i nazywają to dniem. Niektórzy artyści tak mocno ścierają się ze swoimi wytwórniami z powodu różnic twórczych lub sporów kontraktowych, niektórzy czuli się zmęczeni branżą lub nie mogąc wnieść czegoś nowego do stołu, a niektórzy po prostu chcieli skupić się na innych przedsięwzięciach w życiu. Chociaż jest absolutną prawdą, że wielcy muzycy zarabiają duże pieniądze, nie można zaprzeczyć, że szybki charakter branży może zrujnować kogoś fizycznie i psychicznie.
Od Jay-Z do Eminem, wielu A-listów w muzyce prawie przeszło na emeryturę, przynajmniej dopóki nie ogłosili swoich powrotów. Mówiąc prościej, po prostu nie mogli oprzeć się wezwaniu do tworzenia piosenek i występów, a fani byli bardziej niż szczęśliwi, widząc, jak ich ulubieni artyści powracają z magią. Ich powrót do gry spotkał się przede wszystkim z wielkim entuzjazmem zarówno fanów, jak i krytyków. Oto powody, dla których ci muzycy „prawie” położyli kres swojej karierze, ujawniono.
6 Eminem
Eminem był na szczycie swojej gry w 2000 roku, ale seria niefortunnych wydarzeń: kolejne nieudane małżeństwo, problemy z uzależnieniami, bitwy w sądzie o kłótnię z bramkarzem klubu Hard Rock i śmierć jego najlepszego przyjaciela Dowód skłonił go do prawie odłożenia mikrofonu na dobre. Po wydaniu swojego pierwszego albumu z największymi przebojami, Curtain Call i kompilacji Shady Records The Re-Up, Em na chwilę zszedł z centrum uwagi.
Plotki głoszą, że ma wydać ostatni album zatytułowany King Mathers, który zawiera utwór zatytułowany „It's Been Real”, w którym dziękuje dr. Dre, Jimmy Iovine, jego rodacy z D-12 i jego fani. Na szczęście, po przedawkowaniu w swojej łazience pewnej nocy w 2007 roku, Em zdołał wytrzeźwieć i wydał album Relapse w 2009 roku.
5 Steely Dan
Steely Dan był kiedyś jednym z największych zespołów rockowych na świecie, w skład którego wchodzili W alter Becker i Donald Fagen. Ich pokryty platyną album po dwóch dekadach, Two Against Nature, zdobył nagrodę Grammy w kategorii Album Roku i Najlepszy Pop Vocal Album w 2001 roku. Niestety W alter zmarł w 2017 roku po walce z rakiem przełyku. Strata była dla Donalda kosztowna, ponieważ rozważał wycofanie nazwiska „Steely Dan” raz na zawsze na cześć swojego długoletniego przyjaciela, ale promotorzy przekonali go, by pozostał na miejscu z „powodów komercyjnych”.
4 Lil Wayne
Lil Wayne również kiedyś rozważał przejście na emeryturę. W wywiadzie z 2004 roku 22-latek powiedział lokalnemu kanałowi informacyjnemu w Houston, że nie chciałby mieć „około 35 lat i rapować”, promując jednocześnie wydanie Tha Carter II. Powiedział także Angie Martinez z Hot 97 w 2011 roku, że przejdzie na emeryturę w wieku 35 lat, aby skupić się na swoich dzieciach i rodzinie i nagrał Tha Carter V jako swój ostatni album. Obecnie 39-letni Weezy wciąż jest w pobliżu. Wydał mixtape zatytułowany No Ceilings 3 i wspólny projekt z Rich the Kid zatytułowany Trust Fund Babies odpowiednio w 2020 i 2021 roku, a obecnie pracuje nad Tha Carter VI. Więc nadal nie przeszedł na pełną emeryturę.
3 Lauryn Hill
Mimo tego, że wydała tylko jeden album jako solista i dwa kolejne jako część tria Fugees, Lauryn Hill jest stale okrzyknięta jedną z najwspanialszych, jakie kiedykolwiek zaszczyciły mikrofon. Jednak 46-letnia gwiazda rapu nie wydaje żadnej muzyki, pozostawiając fanom przekonanie, że odchodzi na dobre na emeryturę. Cierpiąc na presję sławy, Lauryn na długi czas wyszła z centrum uwagi. Chociaż pojawiła się ponownie w 2001 roku podczas występu MTV Unplugged 2.0, jej struny głosowe zostały uszkodzone i nie było widać, żeby pracowała nad nowym albumem.
„Cała koncepcja emerytury, której nawet nie kupuję”, powiedziała w wywiadzie z 2000 roku. „Powinniśmy stale pracować – może nie fizycznie, ale możemy pracować duchowo, emocjonalnie w celu poprawy siebie i polepszenia życia innych wokół nas”.
2 Jay-Z
Shawn 'Jay-Z' Carter zorganizował "imprezę emerytalną" w Madison Square Garden w listopadzie 2003 roku i ujawnił, że planuje przejść na emeryturę w 2004 roku i uczynił The Black Album swoim ostatnim. Mógł mieć tylko 33 lata, ale był już wtedy doświadczonym konferansjerem. Co zaskakujące, Jay nie przeszedł na emeryturę zaledwie kilka lat później z The Kingdom Come w 2007 roku. Chociaż sam album był słabym punktem kariery dla rapera jego kalibru, jego powrót do rapowej gry był świętowany przez wielu.
1 Logika
W zeszłym roku, krótko po ogłoszeniu swojego szóstego studyjnego albumu No Pressure, Logic ogłosił podczas transmisji na żywo na Twitchu, że chce „skupić się na byciu tatą” i odłożyć mikrofon na dobre. Raper podpisał wtedy lukratywny kontrakt z gigantem platformy streamingowej, gdzie produkuje bity, wchodzi w interakcje z fanami i gra w gry z wieloma osobistościami internetowymi.
„Oficjalnie ogłaszam moją emeryturę wraz z wydaniem wykonawczym „No Pressure” wyprodukowanym przez No ID. 24 lipca… To była wspaniała dekada. Teraz nadszedł czas, aby być świetnym ojcem”- zabrał na Twittera. Jednak niecały rok później raper powrócił do muzyki i wydał swój siódmy mixtape, Bobby Tarantino III.