Która gwiazda Eminema najbardziej zdissowała w swojej muzyce?

Spisu treści:

Która gwiazda Eminema najbardziej zdissowała w swojej muzyce?
Która gwiazda Eminema najbardziej zdissowała w swojej muzyce?
Anonim

Od początku kultury rapu, dissowanie było jej dużą częścią. Powstał na podziemnych polach bitew rapowych, a teraz stał się popularnym składnikiem hip hopu. W dobie internetu kultura wołowiny w hip-hopie wybuchła jak tornado. Znani artyści dyskredytują nawzajem swój styl życia, osobisty styl i muzykę. A bóg rapu Eminem nie jest wyjątkiem.

Wielokrotnie został okrzyknięty jednym z najlepszych autorów tekstów. Jedną z jego najpotężniejszych broni lirycznych jest jego ostry język, jeśli chodzi o obrażanie innych śpiewaków, i nie pozostało to niezauważone. Wielu go kocha ze względu na jego twórczy i pomysłowy liryzm oraz umiejętność rzucania ludzi na ziemię swoimi słowami. Spośród wszystkich celebrytów, których zdissował, kogo zdissował najbardziej w swojej muzyce?

Eminem jest królem disses

Eminem, którego prawdziwe nazwisko brzmi Marshall Bruce Mathers III, udowodnił, że jest mistrzem w rozpoczynaniu waśni z gwiazdami z listy A. Jego teksty obrażały, irytowały i wywoływały debatę, odkąd po raz pierwszy pojawił się na scenie. Moby, Britney Spears, Mariah Carey, Khole Kardashian i Jessica Alba to tylko niektóre z gwiazd, które były celem jego muzyki. Żadna celebrytka nie umknie jego uwadze, gdy rapuje.

Dzięki gładkim rymom, niezrównanym tekstom i karykaturalnemu przedstawieniu swojego przeciwnika, Eminem zakopał swojego wroga w ziemi. Rywalizacja z kultowym raperem z Detroit nie okazała się mądrym wyborem dla żadnego rapera, czy to znanego, czy nowego. Tak więc, jeśli chodzi o wojny rapowe i dissowe nagrania, z Real Slim Shady nie można lekceważyć.

Raper ma długą historię strzelania do artystów i rozdzierania ich na strzępy. Zrujnował kariery wielu raperów, w tym Ja Rule, Insane Clown Posse, Vanilla Ice i Benzino, wspominając o nich bez szacunku w swoich tekstach lub wydając dla nich pełny diss. W swojej bitwie na słowa pociągnął najbardziej złośliwych raperów, takich jak Canibus i Benzino.

Od popowych diw, przez kolegów raperów, po byłych prezydentów, takich jak George W. Bush i Donald Trump, nic nie wychodzi z jego radaru. Inni raperzy, starzy kumple, a nawet rywale z innych gatunków przez lata czuli wściekłość Eminema, a on nadal nie ma skrupułów, by wydobyć wielkie słowa, kiedy musi.

Eminem najbardziej odrzucił tę gwiazdę

Eminem ma za sobą historię publicznych waśni. Przez całą swoją karierę wzywał wszystkich, od matki, przez byłą żonę, po kolegów raperów i grupę muzyków pop. Większość jego piosenek zawiera ciosy celebrytów i przemijające uwagi. Wszyscy spodziewają się, że od faceta, który nawet nie oszczędził swoich rodziców, a nawet siebie, skończy się kariera.

Według eProTeam: Wsparcie dla wytwórni Eminem & Shady Records, bóg rapu obrażał wiele celebrytów w swojej muzyce. Ale wśród nich pierwsza na liście najbardziej obleganych osobistości jest jego była żona Kimberly Scott, która otrzymała 125 dissów. Raper napisał o niej wiele kawałków, w szczególności '97 Bonnie & Clyde, gdzie Em rapuje o brutalnych marzeniach na jawie.

W końcu przeprosił ponad dekadę później na swoim utworze Bad Husband z 2017 roku za ból, który jej spowodował. Jedna z linijek tekstu brzmiała: „Przepraszam, Kim / więcej niż kiedykolwiek mógłbyś pojąć / pozostawienie cię było trudniejsze niż odcięcie kończyny ciała”. Skupił się na dobrych częściach ich związku i przyznał, jak bardzo ją kiedyś kochał.

Drugi na liście jest on sam, marszałek Mathers III. Eminem zdissował się 81 razy – znacznie wyżej niż inni artyści, których do tej pory zdissował. Niezależnie od tego, czy chodziło o filmy takie jak 8 Mile, czy też prowadząc single do albumów, jego technika brania siebie pod nogi często działała na rzecz odwrócenia pogardy, która może utopić innych raperów.

W swoim utworze Walk On Water wspomina, jak często myśli, że zabił piosenkę, tylko po to, by ponownie posłuchać i uznać ją za śmieci. Przyznaje też, że czasami traci pewność siebie. Brzmi ostro, szczególnie dla artysty, który jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych w historii. Ma sprytny sposób na przekręcanie słów i rozbrajanie krytyków, ale kradnie grzmoty, deprecjonując siebie.

Eminem może być jego najgorszym krytykiem, ale być może właśnie to dało mu umiejętność bycia wielkim. Jest i pozostanie królem disses, więc wielu by z nim nie zadzierało!

Zalecana: