Pewnego razu w Hollywood odniósł ogromny sukces. Jako najnowszy film Quentina Tarantino zarobił na całym świecie ponad 373 miliony dolarów i otrzymał 10 nominacji do Oscara w 2020 roku. W niedawnym wywiadzie przeprowadzonym przez Petera Traversa na Youtube Tarantino opisał, jak pracował nad filmem i co zainspirowało jego narrację.
Ostrzeżenie: Spoilery przed nami.
Jak się okazuje, Tarantino nie miał na myśli filmu, przez pierwsze kilka lat wyobrażał sobie go bardziej jak powieść lub przynajmniej kilka rozdziałów jako powieść, w sposób eksploracyjny”, powiedział.
Na przykład wyobraził sobie scenę otwierającą między Alem Pacino i Leonardo DiCaprio w stylu jednoaktowej sztuki. Nie miała stać się całą książką.
POWIĄZANE: Leonardo DiCaprio ratuje tonącego, a teraz ma status prawdziwego bohatera
W dalszym ciągu wyjaśniał, jak ten pomysł objawił się, gdy starszy aktor w reżyserowanym przez niego filmie (bez wymieniania kogokolwiek w szczególności) opowiadał mu o ich kaskaderskim sobowtórze, który pracował z nimi przez dziewięć lat. Aktor pytał Tarantino, czy jego dublet może być częścią sceny w tym czasie, aby miał małą rolę w filmie.
Podwójny kaskader spisał się świetnie tego dnia i przez resztę dnia Tarantino obserwował relacje między nim a aktorem, z którym pracował. „Można było powiedzieć, że był czas, kiedy ten facet był idealnym dublerem dla aktora” – wspomina Tarantino.„Idealnie. To znaczy, mogłeś zrobić zbliżenia z kaskaderem, a oni by minęli. Tym razem… to nie był ten czas.”
"Zamiast tego panowała w parze aura melancholii, może to była ostatnia lub przedostatnia rzecz, którą robiliby razem."
Tarantino zauważył, że oboje nosili ten sam strój i mógł wyczuć dziewięć lat ich związku, obserwując, jak rozmawiają ze sobą. Miał silne przeczucie, że ta faza ich życia dobiega końca. Wyobraził sobie, jak wyglądałby ten związek, kaskader pracujący dla aktora, będący z nimi u boku na każdym planie filmowym, za każdym razem pracujący z różnymi ludźmi. „Wow… to interesujący związek” – wykrzyknął Tarantino.
Po kolejnym filmie zaczął mówić o zbliżającej się emeryturze. „Nie przeszedłem na emeryturę, więc pomysł, bym mówił o estetyce mojej emerytury przed przejściem na emeryturę, jest trochę nieprzyjemny… Ale myślę, że wierzę, że reżyserowanie to gra młodego człowieka. Czuję, że kino się zmienia i jestem trochę częścią starej gwardii."
Następnie powiedział, że chciałby pracować bardziej jako pisarz, a nie jako reżyser: „Mój modus operandi to sterta czystego papieru, gdzie wcześniej nic nie było, i wypełnianie tych pustych stron.”
Tarantino przyznał, że nie jest do końca pewien, co dalej, chociaż chciał „trochę bardziej pochylić się nad literaturą, co byłoby dobre jako nowy ojciec, jako nowy mąż”. Więc nie jesteśmy pewni, jak może wyglądać przyszłość Tarantino, z wyjątkiem jego najbliższej przyszłości…
Quentin Tarantino reżyseruje spin-off dla Pewnego razu w Hollywood
Akcja rozgrywa się wokół wymyślonego programu telewizyjnego Bounty Law, w którym główny bohater grany przez Leonarda DiCaprio „Rick D alton” gra rewolwerowca „Jake'a Cahilla”.
Bounty Law zostało pokazane tylko w częściach w filmie, ale sam Tarantino napisał pięć odcinków serialu, które trwają 35 minut, a teraz chce urzeczywistnić ten fikcyjny program.
„Na ile wskazuje Prawo Bounty, chcę to zrobić, ale zajmie mi to półtora roku” – wyjaśnił. „Dostał wprowadzenie od Pewnego razu w Hollywood, ale tak naprawdę nie uważam tego za część tego filmu, mimo że tak jest. Tu nie chodzi o Ricka D altona grającego Jake'a Cahilla. Chodzi o Jake'a Cahilla – powiedział do Ostatecznego terminu.
Tarantino opowiadał o swoich wpływach na te odcinki: „Skąd się to wszystko wzięło, skończyło się na oglądaniu kilku Poszukiwanych, martwych lub żywych, i The Rifleman i Tales of Wells Fargo, tych półgodzinnych programów aby dostać się do mentalności Bounty Law, tego rodzaju show, w którym grał Rick. Lubiłam je wcześniej, ale naprawdę się w nie wciągnęłam. Koncepcja opowiedzenia dramatycznej historii w pół godziny.”
„Obserwujesz i myślisz, wow, w ciągu 22 minut dzieje się cholernie dużo historii. Pomyślałem, zastanawiam się, czy mogę to zrobić? Skończyło się na napisaniu pięciu półgodzinnych odcinków. Więc zrobię je i pokieruję nimi wszystkimi.”